Paatik – Bikini bez wstydu vs. Krata na lato

Gwid

Skupiają się na fanie jak robisz mc? a żona wie?

Gwid żony zawsze wszystko wiedzą! Czasem udają, że nie zauważają (robią sobie i innym szkodę )

Patik, bóle szyjne to kara za próbe skalania tego ćwiczenia. 12 repsów w MC toż to grzech. A tak na serio, to już jakiś czas temu odkryłem, że powyżej 8mek paski muszą być(na mniejszą ilość znowu grzech ) Chyba, że ktoś jest drwalem.


ps. Gwid odkąd skończyłeś udzielać się w tych zajęciach cyrkowych a skupiłeś się na normalnym sporcie, strasznie Ci się dowcip wyostrzył

Wielkie dzięki za rady!
@kebul - masz rację. Odkryłam po kilku miesiącach, ze jak zamknę oczy to głowa ustawia sie inaczej (trzyma linie z kręgosłupem) i wtedy nie ma tego dziwnego bólu i szarpania w odcinku szyjnym. Ale ja mam wadę postawy - zostało mi garbienie się z okresu dorastania kiedy biust urósł:) Walczę z tym - ale ramiona/barki mam już chyba na zawsze - skierowane do wewnątrz. I patrzenie w lustrze podczas ciagu przypomina mi o tych ramionach...PT zwraca mi ciągle uwagę ze wprawdzie nie mam okrągłych pleców, ale mam za bardzo do przodu skierowane barki. Ot i cała zabawa.

@fan- też masz rację:) Właśnie wczoraj myślałam, żeby zmniejszyć powtórzenia do 8 i pójdę rampą - zobaczę gdzie mi postawa zupełnie ucieka. Dodatkowo jak robiłam 5x5 z 50-55 kg to strasznie mi kolana uciekały do środka podczas podniesienia sztangi z dołu. Jak dojdę znowu do takich kg to sobie sztangę ustawię tak, aby nie brać z ziemi.
Z czasem się nauczę...


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2017-08-31 08:14:02

Na czym się skupiam podczas martwego? Na własnym doopsku - wychodzi z tego, że jestem najgorszym rodzajem egocentryka.
Kim jest Kebul skupiający się na koledze?? :)

Paatik

PT zwraca mi ciągle uwagę ze wprawdzie nie mam okrągłych pleców, ale mam za bardzo do przodu skierowane barki. Ot i cała zabawa.

Ale, ze co? To moze zaproponuj trenerowi niech zalozy pod 200% swojej masy a Ty go nagraj i wtedy pogadamy o sciagnietych lopatkach i pozycji barkow.


ps. zeby sie zart Gwida nie rozwinal, przeciez Kebul napisal, ze skupia sie na cwiczeniu w trakcie robienia a nie na dupie Maryni.

żart już trochę żyje własnym życiem - a Kebul napisał chyba, ze sie skupia na Tobie:) "Uderz w stół a nożyce się odezwą"?:)
Ale obiecuję już nie podgrzewać niemerytorycznie atmosfery w moim DT.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2017-08-31 09:40:39

@Panie Janie - szukałam u Tatuńcia ale on ma kompleksy sztangowe i najpierw wiosłuje kilka razy, potem podciąga x razy, potem OHP kilka razy. A tu to ćwiczenie było na raz - martwy, broda, OHP... Pod jakim hasłem to może funkcjonowć w sieci? Myślałam ze to modyfikacja power clean'a - ale nie.

Paatik

Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jak nazywa się ćwiczenie, w którym zaczyna się jakby martwy na prostych nogach (ale nie z ziemi, tylko z wysokości ud), potem do zarzutu pod brodę, a potem OHP? W międzyczasie jest taka efektowna przekładanka dłoni na sztandze....
Wiem blondynka jestem...

Najlepszym rozwiązaniem Twojego problemu byłoby nagranie tego ćwiczenia i poddanie ocenie.
Jestem pewien, że koledzy rozbiorą je na czynniki pierwsze, wskażą wady i zalety, wytkną błędy i przy okazji sypną komplementami

Szajba - to ćwiczenie robiła pewna kobieta na siłowni - nie znam jej i widziałam tylko raz....stad moje próby zidentyfikowania....

Hang Power Clean - tak nazwałbym pierwszą część ćwiczenia.
Nazewnictwo drugiej części zależy od techniki wykonania, a dokładniej od tego czy angażujemy nogi czy nie.
Ta efektowna przekładana rąk spowodowana jest zapewne słabą mobilnością
Tak czy siak, jest to combo, a nie pojedyncze ćwiczenie.