Krzychu - Gruby podejście pod 1/2 IM 2022 ;)

Kwachor wyjdzie za kilkanaście tygodni
Mix standardowych z wynalazkami, żeby dobrze wygrzało

Natalia jak coś jest bardzo dobrze i działa to czemu nie używać

25.08.2017

Dół:
a) SQ R6 120kg / 140kg / 160kg / 170kg + 8x155kg
b) MC z hantlami 15x30kg / 12x35kg / 10x40kg / 8x45kg
c) Prostowanie siedząc 5x20-10
d) Uginanie leżąc 3x12-8

Cardio 30min

Tragedia.
Przed treningiem wysiedziałem na kiblu za wszystkie czasy i ta walka chyba mnie tak osłabiła
Siady ostatnia seria ledwo zrobiłem 6 powtórzeń, gdzie tydzień temu zrobiłem 5x180..
Ogólnie pojechałem jakiś mocno zayebany, a pospałem dziś tyle, ile łącznie przez ostatnie 3 dni.
Nie wiem o ch.. poszło.
Cardio też ledwo zrobiłem, mroczki przed oczami, jak wracałem do domu to z zamkniętymi oczami prawie cały czas.
Odżyłem dopiero teraz

Jutro refeed, zaplanowałem sobie wstępnie 160b/815w/20t.

Waga dziś najniżej, 87,2kg.

Miska:
1) Omlet
2) Kleik ryżowy z granexami i WPC

TRENING

3) Płatki ryżowe z ananasem i musem jabłkowym + pierś z kurczaka
4) Tosty graham z polędwicą wędzoną + budyń i nektarynka
5) 30b/75w/10t

grill na węglu oczywiście

BroStyle

Natalia jak coś jest bardzo dobrze i działa to czemu nie używać

aha....

reefed na 815w i tylko 20t? ja bym nie dała rady takiego stosunku utrzymać, ale trzymam kciuki

Omlet, płatki z owocami, znowu płatki, naleśniki z dodatkami, ryż z jakimś sosem, sorbety
Z tłuszczy to będą tylko jajka
Chcę sprawdzić jak to na mnie zadziała, nigdy w ten sposób nie robiłem

nie zapomnij o ananasie ;)

Tak nisko tłuszcze to nie ten teges jak dla mnie

natalijka

nie zapomnij o ananasie ;)

Bardzo lubię do mies ananasa

lodzianin1

Tak nisko tłuszcze to nie ten teges jak dla mnie

Klasyczny refeed i to chciałem sprawdzić jak na mnie zadziała, jutro sie okaże.

26.08.2017

Barki + ramiona:
a) Facepull 4x12
b) Wyciskanie sprzed klatki na Smith 20/18/15/12/10 + 3x dropset
c) Wznosy hantli w bok 25/20/20/15/12/8 x 15kg - 30kg
d) Krzyżowanie linek + wznosy z linką w bok 3x12
e) Wyciskanie zza karku na Smith 20/18/15/12
f) Odwrotny Butterfly 20/18/15/12 + 2x dropset
g) Podciąganie sztangi na Smith 3x15
h) Wznosy w bok siedząc extended drop
i) Prostowanie ze sznurem za głową + pajęcze uginanie ze sztangą 2x12
j) Prostowanie z trójkątem + uginanie ze sznurem 2x15 + dropset

Cardio 20min jako powrót do domku

Trening sam w sobie udany, specjalnie dałem więcej powtórzeń i trochę dropsetów, żeby popłukać ten glikogen i załadować dobrze
Klatka przy wyciskaniu znowu się odezwała, ale już kładę na to wiadomo co
Trening w trochę ponad godzinę, ale cała objętość dała mi w kość. Chęci miałem więcej niż normalnie, pewnie przez zjedzenie 250ww przed treningiem niż zazwyczaj max. 80-100g
Cardio nie chciało mi się robić więc skorzystałem z pogody i wróciłem spacerem do domu, mam jakieś 1,5km do siebie, nawet się spociłem

Miska:
1) Omlet jaglany z musem jabłkowym i ananasem obok


2) Granexy zalane WPC z mlekiem i owocki


TRENING

3) Pierś z kury + płatki ryżowe z owocami
4) Pierś z kury z tostami (poza zdjęciem jeszcze dwa na słodko) i opakowanie sorbetu


5) Naleśniki z Biedy z masą krówkową


6) Płatki czekoladowe/cini minis zalane WPC z mlekiem migdałowym + owoce

I tyle na dziś, wyszło łącznie:


Zero zalegania na kichach, zero ociężałości, brzuch po kilku beknięciach po posiłku cały czas płaski, nie zamula mnie więc jest dobrze.
Jedynie jak się przespałem popołudniu to teraz czuję trochę nabity ryjek

Jutro zrobię sobie cardio na czczo i tyle, dzień luźny, zjem na co mam ochotę.