[ BLOG] melo15 - Walka o lepszego siebie (podsumowanie redukcji '16 str. 32/reaktywacja dziennika st

heheh

I jak tam, działasz coś? Bo taka cisza ostatnio u Ciebie

Czekamy na poprawe

lepi pierogi na święta

natalijka

lepi pierogi na święta

Uszka na razie, pierogi jutro chyba

W tym tygodniu strasznie dużo zaliczeń itd, ale trenuje tylko jem zdecydowanie za dużo
Wieczorkiem będę mieć chwilę to napisze więcej

melo15

ale trenuje tylko jem zdecydowanie za dużo

To tak jak ja, nie jesteś sam

po świętach zrzucicie

Takie jest plan

A więc mały update

Trening w sumie był w poniedziałek barki z tricepsem, progres w OHP i wyciskaniu wąsko także jedzenie dużej ilości jedzenia nie idzie na marne

Wczoraj i dziś beztreningu bo dużo zajęć, ale jutro plecy + tył barku, piątek klatka+biceps a w sobotę jakieś FBW, dużo powtórzeń, dużo serii, żeby się chociaż troszkę wypłukać

Micha jednym słowem tragedia

Jem dużo, staram się jeść pełnowartościowe rzeczy, owoców jem bardzo dużo

Obecnie mam fazę na:

- płatki orkiszowe na mleku z bananem, wpc i nasionami chia
- tosty
- nabiał - zwłaszcza serek wiejski którego nie lubię wtf?
- soki marchewkowe wyciskane











Jem 2-3 x dziennie ale niestety też jem dużo junk food przede wszystkim słodycze

Wody podeszło masakrycznie dużo, fatu też trochę przybyło no ale na chwilę obecną staram się nie myśleć o formie. Na szczęście teraz wolne od uczelni więc chociaż jeden stresor odejdzie. Od ~miesiąca mam mega problemy ze snem, śpię nieraz max 3-4 h a tak to przeważnie 5 h, kładę się 23, zasypiam 3-4 wstaję 7:30, chociaż wczoraj położyłem się zasnąłem w ciągu 10 min i spałem z 9 h, rano wstalem jak nowo narodzony

W związku z tym co się stanęło to w styczniu zaczynam redukcję, mam nadzieję że będzie dość krótka, ale chcę dojść do poziomu który pozwoli mi na spokojną masę

Napewno pierwszy tydzień to będzie do 50 g ww

No i w piątek idę do fizjo mam nadzieję że coś się poprawiło z tym kolanem i będę mógł robić nogi bo drugi tydzień bez treningu nóg

Ty z ta redukcja tak na poważnie ? xD Nie rób tego zmień podejście bo z obecnym masy nigdy nie zbudujesz :|

No na poważnie :)

Wiem że to się może wydawać dość dziwne, ale serio fatu podeszło przez ostatnie 2-3 tygodnie
Twarz mam jak księżyc w pełni, boczki się wylewają i ogólnie czuję się ociężały

I myślę że mój bf może być aktualnie w okolicach 15-17 a tutaj masa nie ma sensu