[BLOG] Mosto - Historia prawdziwa

Do Lichenia amatorze

Chciałam być trochę twórcza...

I żeby nie było że spam: Mosto nabity jak dwa PKSy, do Częstochowy i Lichenia

Data 14.09.2016 - DT – VLCD

Hejka, dzisiaj środa a forma lepsza niż wczoraj
Ładowanie chyba wyszło git, bo po treningu odzyskałem nadzieję że obrałem dobrą drogę
Zastanawiam się tylko czy jutro wrzucić te 30-40g tłuszczy w posiłku extra. Ale chyba wypada bo metabolizm się kręci fajnie po ładowaniach. Zauważyłem że po tych ładowaniach te 2-3 noce strasznie się pocę a klimatyzacja leci na 21 stopni przez noc.
To chyba oznaka nakręconego metabolizmu, przed snem wchodzi b + 10-15g t być może to też robi swoje bo białko TEF ma dosyć wysokie o ile się nie mylę.

Ehh, no i z gorszych rzeczy - ubezpieczałem auto i 9 stówek poszło w las
A szło by kupić zapas bcaa

Trening mega, ledwo dyszałem. Skupiłem się na maksymalnym dopięciu mięśni, tak żeby 1 ćwiczenie zajmowało mi te 60-80s. Muszę tylko wrzucić coś na nogi zamiast przysiadów w obwodzie B. Jakieś ciekawe ćwiczenia na czwórki macie ?

Zacząłem też liczyć kcal na kartce zamiast w dzienniku. U Wojtka w blogu Solars tłumaczy co i jak to postanowiłem spróbować bo skoro można ułatwić sobie życie to czemu nie ? I póki co nie jest lekko, uświadomiłem sobie że praktycznie nie znam makro większości produktów i muszę sprawdzać jakie makro co ma. Np teraz sprawdzałem ile fatu ma filet z kurczaka, bo nie miałem kompletnie pojęcia.
Także szlifuję tą technikę i zobaczymy jak będzie, bo wydaje się to być lepszym rozwiązaniem na dłuższy okres czasu.




Czas treningu : 45min + rozgrzewka

Circuit A (12-15 powtórzeń – 3 obwody)

A1. Pompki z nogami na ławeczce
A2. Przysiad na jednej nodze
A3. Wiosłowanie sztangą
A4. MCNPN
A5. Unoszenie nóg w leżeniu
2 min odpoczynku

Circuit B (15-20 powtórzeń – 3 obwody)
B1. Wyciskanie żołnierskie
B2. Siady z gumą
B3. Ściąganie drążka wyciągu górnego
B4. Dzień dobry
B5. Brzuszki z obciążeniem
2 min odpoczynku



Okno żywieniowe : 12-21

BTW : ~200/50/35

1.Serek wiejski lekki 150g
2.Szejk 40g białka + 100g mleka 0%
3.Mięso z indyka mielone + białko jaja + ryż 25g + warzywa w sosie curry

4.Tuńczyk 130g + 2 jajka
5.Mięso z indyka mielone + białko

Suplementacja :

Do posiłku pierwszego :
Witaminy 2tab
Witamina D3 2000 UI
Jod 1tab

Przed Treningiem:
Tyrozyna ~1,5g
T-burner 2tab
Conq3r 1 porcja
Potas 1tab
Bcaa - 10g

Podczas treningu :
Bcaa - 10g

Do ostatniego posiłku :
ZMA 2tab
Omega 3 2tab
Potas 1tab


Zmieniony przez - Mosto w dniu 2016-09-14 20:38:36

Takie liczenie uprosci ci zycie:)

Data 15.09.2016 - DNT – VLCD + extra fat

Hejka, miały paść aeroby dzisiaj ale tak się złożyło że nie kosiłem ogrodu ze 2tyg.
Zarośnięte strasznie było, uszarpałem się strasznie ale 2h i pięknie skoszona trawa
A było jej z 50kg

Dzisiaj wpada +30g tłuszczy extra. Miało być coś zdrowego ale nie miałem czasu jechać na zakupy i wpadło ptasie mleczko z masła orzechowego i serka wiejskiego

Policzyłem też marko ręcznie a potem w kalkulatorze i wyszło prawie tak samo, różnica dosłownie 5%.



Okno żywieniowe : 12-21
BTW : ~200/75/30

1.200g białek jaj + 1 całe jajko + 5g masła


2.Filet z kurczaka 250g + sos pomidorowy + warzywa

3.Filet z kurczaka 250g + warzywa zapiekane z serem light 50g


4.Pasztet pieczony 100g + serek wiejski lekki 150g + masło orzechowe 50g



Suplementacja :

Do posiłku pierwszego :
Witaminy 2tab
Witamina D3 2000 UI
Jod 1tab
Potas 1tab

Do ostatniego posiłku :
ZMA 2tab
Omega 3 2tab
Potas 1tab
Jod 1tab


Zmieniony przez - Mosto w dniu 2016-09-15 20:31:29

Data 16.09.2016 - DT – VLCD

Co to jest za redukcja, nie ogarniam
Mega trening pomimo sporego zmęczenia, ale conquer + t-burner robi robotę. Poszło na siady po 6s 115kg x 2
fakt może to nie wyczyn, ale na masie brałem 90kg x 1 a na 1300kcal siła idzie w górę

Siedzi tego fatu sporo na brzuchu, ale góra już fajnie. Przy siadach specjalnie ustawiłem lustro tak żeby widzieć jak nisko schodzę, i starałem się robić ATG. Było git, nagram filmik nastepnym razem, ale żyły mi wywaliło na klacie nawet No i na prostowanie sztabek brakuje powoli, dzisiaj ostatnia seria 8 sztabek (na maszynie max 10 ) i zapas mocy był. Kusiło mnie żeby zrobić 8 serię siadów w dropie ale odpuściłem - i całe szczęście bo 30min po trening nogi jak kołki. Ogólnie straszną fazę mam teraz na ciężary, coś czuję że nastepny plan wleci jakiś typowo siłowy.

Zamówiłem też CMC co by sobie samemu pudding robić, bo dobra opcja - albo na jakieś masy serowe do wafli ryżowych.
Nie testowałem jeszcze, kosztuje parę zł to można poszaleć i po testować. Wpadnie też wit c 5g na noc, może zbije kortyzol.
Choć nie ukrywam że ostatniego czasu wałkuję temat 11-oxo. Niby robi robotę, ale drogo kosztuje, a w sumie polubiłem interwały, są za darmo i przynajmniej kondycja coraz lepsza





Czas treningu :45min + rozgrzewka

2.Nogi ( 5-6 obwodów)

1a.Przysiad 4-6
1b.Prostowanie na maszynie 8-10
2a.żuraw 4-6
2b.Uginanie na maszynie 8-10
odpoczynek 2 min



Okno żywieniowe : 12-21

BTW : ~200/50/35

1.Filet wędzony z kurczaka 200g
2.Makrela w sosie pomidorowym
3.Szej 30g białka + 100g mleka 0%
4.Mielone z szynki 250g + sos 200g + frytki z warzyw
5.Mielone z szynki 250g + ser light 50g + cukinia


Suplementacja :

Do posiłku pierwszego :
Witaminy 2tab
Witamina D3 2000 UI
Jod 1tab

Przed Treningiem:
Tyrozyna ~1,5g
T-burner 3tab
Potas 1tab
Bcaa - 10g
Conqer - 1porcja

Podczas treningu :
Bcaa - 10g

Do ostatniego posiłku :
ZMA 2tab
Omega 3 2tab
Potas 1tab



Zmieniony przez - Mosto w dniu 2016-09-16 21:19:48

Kolejna niedziela, kolejne podsumowanie.

Leci 8tydzień redu, jeszcze 4tyg pociągnę tym systemem z czego przez 2 będą ładowania a potem już nie.
Może redukcji nie zakończę ale będzie taki revers na którym liczę że zbiję trochę jeszcze z pasa.

W tym tyg było git, kryzys w środę już mały był - ale te 30g tłuszczy w czwartek zrobiło robotę i piątkowy trening poszedł świetnie.
Wyjade mi się że wydłużenie okna + albo jod albo potas pomogły bo góra coraz lepsza, na brzuchu i udach siedzi sporo ale to normalne.
Fajnie bo zleciało trochę wody i od razy forma na +.

Od przyszłego tyg wpada yoha 10mg rano i 10mg przed treningiem, będę zwiększał o 5mg co tydzień.
Do tego w dni treningowe zamiast t-burnera bedzie slim extrem a tak gdzie kręce cardio będzie t-burner oraz w DNT z rana 2tab.

Muszę ogarnąć jeszcze sprawy trawienne, bo w robocie jako pierwszy posiłek wpada kurczak , czasami jak nie mam czasu to solo bez warzyw a brzuch i tak wywala po 20-30min. Nie wiem czym to jest spowodowane do końca, ale po antybiotyku jest porażka, brzuch jak balon jak tylko coś zjem/wypiję. Jem probiotyki jakieś , kupione w aptece ale do końca nie wydaje mi się żeby one pomogły bo zwyczajnie to chyba jakiś szajs

Zaraz zwijam na trening, staram się żeby ładowanie trwało od tej 12-21. No i mam 3 paki cynamony hehe, pójdzie do każdego posiłku pewnie - lubię bardzo cynamon a podobno korzystnie wpływa na poziom cukru we krwi.

Data 18.09.2016 - DT – Carb Loading

Kurde, humor mi dopisuje od wczoraj
Jak forma do przodu to i samopoczucie lepsze. Dzisiaj na bogato, ładowanie - zawsze wieczorem jak robię tą wpiskę to ten cały tydzień vlcd wydaje się być niczym w porównaniu z niedzielną nagrodą

Trening do zajechania, nagrałem obwody także możecie obczaić sami o co chodzi.
Druga sprawa, przy wyciągu dodałem gumę - idzie się zmęczyć... Pompy zero praktycznie, ale za to jutro pewnie 200%
Na interwałach podkręciłem opór w rowerku bo nogi już tak nie palą, tzn znowu palą ale jak przestaną to pół obrotu w górę
No i fornty wypadają u mnie, dosłownie sztanga zsuwa mi się z rąk. Nie mówię o ciężarze bo nogi w ogóle nie poczuły. Dam chyba zwykłe siady.

Wpadał cynamon do każdego posiłku, łącznie 1,5 paki poszło. Do tego w ciul wody, z 8l na pewno i 2 x więcej potasu. Ostatnio zrobił robotę. W ogóle z ziemniakami niezły fail wpadł, nie chciało mi się gotować to uznałem że wezmę te co zostaną z obiadu i podsmaże z curry na pamie. Odważyłem ziemniaki i patrzę że jakieś tłuste są bo się świecą, no i potem mama mówi że je masłem polała. Mówi się trudno i wliczyłem te 20g masła bo więcej bankowo na nich nie było.
Jutro rano ocenię jak moje dzisiejsze modyfikacje wpłynęły na sylwetkę. Bo na psychę bardzo korzystnie



Czas treningu : 60min + interwały 15 x 15/30 + rozgrzewka

Circuit A (12-15 powtórzeń – 3 obwody)

A1. Pompki z nogami na ławeczce
A2. Przysiad na jednej nodze
A3. Wiosłowanie sztangą
A4. MCNPN
A5. Unoszenie nóg w leżeniu




Circuit B (15-20 powtórzeń – 3 obwody)

B1. Wyciskanie żołnierskie
B2. Front Squat
B3. Ściąganie drążka wyciągu górnego
B4. Dzień dobry
B5. Allachy






Okno żywieniowe : 12-21
BTW : 140g/30g/850g

1.Szejk 50g puddingu + 30g daktyli + 300ml mleka 0%
2.Ryż 200g + rodzynki 50g + owoce


3.Makaron 100g + kukurydza 100g + pomidory krojone w puszce + parę pieczarek + uszatki 100g


4.Knedle (z poprzedniego ładowania) 200g + ziemniaki 400g + masło 20g + uszatki


5.Bułki 3sz + masa krówkowa

Suplementacja :

Do posiłku pierwszego :
Witaminy 2tab
Witamina D3 2000 UI
Jod 1tab

Przed Treningiem:
Tyrozyna ~1,5g
T-burner 3tab
Potas 2tab
Bcaa - 10g
Conqer 1porcja

Podczas treningu :
Bcaa - 10g

Do ostatniego posiłku :
ZMA 2tab
Omega 3 2tab
Potas 2tab
Wit C 10g



Zmieniony przez - Mosto w dniu 2016-09-18 21:14:26

Zmieniony przez - Mosto w dniu 2016-09-18 21:14:49

Może spróbuj sobie w tych frontach zmienić chwyt na bodajże clean grip ja jak fronty robiłem to dużo lepiej się u mnie sprawdzał właśnie ten chwyt niżeli krzyżowy.

Dobra opcja, tylko czy dam rady tak to zrobić to nie wiem, ale spróbuję :)