Szacuny
195
Napisanych postów
3119
Wiek
28 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
69532
Hejka, w końcu nadszedł czas zakończyć masę.
Czy był to udany okres ? Myśle że tak, pomimo tego że nie udało mi się zrobić nie wiadomo jakiej formy, to nauczyłem się dużo o sobie.
Wiem już jak reaguję na dany rozkład makro, kiedy mnie podlewa a kiedy jestem w stanie dowalić do pieca i jest git.
Może nie poszalałem z kcal, ale ciężko jest byłemu grubasowi się od razu odblokować i masować na wysokich kcal.
Nie rozpisuję się za bardzo, sami oceńcie. Nogi podlało, brzuch też ale może coś tej masy udało się zbudować.
Szacuny
195
Napisanych postów
3119
Wiek
28 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
69532
Miałem pisać wcześniej ale zapomniałem Woczraj imprezowałem od niepamiętnych czasów, także pierwszy posiłek kurczak + kopytka, a potem wódeczka, kanapeczki i pieniki Ale ile zostało a ile wypadło tego już nie wiem. Ogólnie to czaje było koło tych 2tyś kcal, przez jakiś czas :P No i dzisiaj cierpię, kac kupa i te sprawy
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Nadal nie wiem po co ci redukcja. Tylko czas i potencjał pierwszych lat zmarnujesz xd
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
10651
Napisanych postów
30008
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609940
dokładnie to samo teraz pomyslałem, ze ja bym napewno na twoim miejscu redu nie zropbił, bo taka prawda że nawet jak to wytniesz za wiele z ciebie nie bedzie bo brakuje miecha
Szacuny
195
Napisanych postów
3119
Wiek
28 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
69532
Data30.05.2016 - DT – High Carb
Nowa masa, nowy trening
Jednak posłucham sie Was i cisnę dalej. Trening niszczy, krew, pot i łzy. Najgorsze jest to że nie ma czasu nawet dobrze się natlenić
Nagrałem filmik z pierwszego obwodu, potem już czasu nie było.
Na filmiki zauważyłem że mi kolana uciekają, a podczas ćwiczenia wydawało mi się że jest ok. Kolejna rzecz, to chyba dopa wyżej przy pompkach ?
Co do michy, to miało być risotto, ale mi gazu brakło w butli ;-( A kuchnia dopiero za 2tyg będzie ready, a póki co mikrofala i trzeba ogarnąć nową butlę
A no i jeszcze do suplementacji wleciał jod i selen wg zaleceń lekarza. Badania mam powtórzyć za 2 miechy + antyTPO i zobaczy się co wyjdzie.
Czas treningu : nie mam pojęcia + rozgrzewka
Dzień I
3 obwody A1.Przysiad ze sztangą na barkach 6-8pow 60kg A2.Przysiad z hantlami 10-12pow 28kg A3.Wyciskanie hantli skos dodatni 5-8pow 14kg A4.Pompki z nogami na ławce max powtórzeń
Szacuny
195
Napisanych postów
3119
Wiek
28 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
69532
Data31.05.2016 - DT – High Carb
Witam, kolejny dzień zaliczony. Po wczorajszym treningu nie mogłem się podnieść rano z łóżka, dobrze że wolne mam bo ciężko było by wysiedzieć w robocie. Ale za to koszenie trawy wpadło, także 3h intensywnego marszu i szarpania się z kosiarką bo trawa po kolana ;/
No i kurfa pod sam koniec koszenia zajechałem kosiarkę, wał się skrzywił Co zrobić...
Dzisiaj kolejny trening, po pierwszych ćwiczeniach myślałem że będzie nawet spoko, ale potem się zaczęło piekło.
Na mc zdecydowanie za mało, ale to pierwszy tydzień dlatego ogarniam jak to wszystko zgrać.
Aaa i wersja placka numer 2. Wszystko było git, wyszedł puszysty i nie był suchy w środku, ale oczywiście musiałem go przypalić....
No i chodzę od wczoraj nabity jak karabin, hehe dzisiaj na treningu mega skupienie. Jak wróciłem do domu to nie wiedziałem co się stało, masakra 2 porcje pure power robią robotę