Szacuny
195
Napisanych postów
3119
Wiek
28 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
69532
Data08.05.2016 - DT – High Carb
Jutro polski ustny - masakra, siedzi mi to w głowie strasznie. W ogóle przez te matury z pokoju nie wychodze nie licząc siłki,wc i kuchni
Zdecydowanie nie powinienem układać sam planów treningowych, za dużo ćwiczeń - jestem wykończony dzisiaj.
Musze dokupić obciążenia i kolejną parę hantli bo mi brakuje strasznie sprzętu prze tego typu treningach.
W ogóle cyknę fotkę to sami zobaczycie ale moje bicki zamiast rosnąć zrobiły się strasznie okrągłe ale rozmiar mandarynki niestety
Najlepiej było by kupić hantle stałe, ale cena kosmos, muszę do decathlonu się wybrać ;)
Nagrałem znowu filmiki, myślę że technicznie w miarę ok, tylko za szybko wykonuję powtórzenia.
Czas treningu : 90min na pewno+ rozgrzewka
1a. Przysiad tylni 70/70/70 x 12
1b. MCNPN 40/40/40 x 12
2a.WL 50/50/50 x 10
2b. Wiosłowanie hantlą 20/20/20 x 10
3a.Rozpięki 8/8/8 x 12
3b.Przyciąganie drążka do brzucha 40/40/40 x 12
4a.Wyciskanie hantli siedząc 12/14 x 12
4b.Podciąganie do brody 27 x 8 / 27 x 6
Szacuny
195
Napisanych postów
3119
Wiek
28 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
69532
Jestem ! Żyję - zdałem ustne egzaminy Polski 72% , angielski 70%
Dobrze czasami poczytać trochę t-nation
Co do szamy, to wczoraj kiepsko, pewnie z 1200-1500kcal nie wiecej bo nie miałem kiedy. Dzisiaj już normalnie ogarniam, ale byłem odchamić się na rybach, jutro leci trening w piątek pewnie jakaś impreza. Ale jest spoko bo ciśnienie zeszło, a teraz uświadomiłem sobie że jutro rano wstanę iii nic, nic nie musze robić
Jakże będę chciał cisnąć masę konkretnie, bo po tym 2-3lipca będę musiał pomyśleć poważnie o podjęciu pracy
A tutaj fotka z dzisiejszej zasiadki - kaptury miał skubaniec nabite
Zmieniony przez - Mosto w dniu 2016-05-11 19:09:51
Szacuny
195
Napisanych postów
3119
Wiek
28 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
69532
Data12.05.2016 - DT – High Carb
Witam, dzisiaj udało się zrobić trening. Pompa weszła dobra, trening mega udany.
Kurde, wydaje mi się że te super serie i powtórzenia w zakresie +8 są dla mnie najlepszą opcją. Ja to czułem, że kluczem do sukcesu bedzię zwiększenie intensywności, musze zacząć bardziej się słuchać swoich przeczuć.
Kolejne moje przeczucie mówi mi że cheat meal'e nie są dla mnie, i żeby dodać węgli w DT jak i DNT a fakt trzymać do tych 60g.
Raz na jakiś czas robić fat nite co by nie ciągnęło na tłuste
Co do mojej sylwetki to zdecydowanie wydaje mi się że brakuje mi góry klatki, ale ciesze się bo barki ruszyły troszkę.
Łapy ruszą ale czuje że musze je łączyć bic i tric i dowalić serii.
No i owsiane z rodzynkami i budyniem to był strzał w 10