[BLOG] Mosto - Historia prawdziwa

Brawo za Przemianę.
Ale najpierw należałoby dać kilka kopniakow za doprowadzenie się do takiego stanu.

Szanowni moderatorzy, możecie mi tą nazwę tematu zmienić na : Mosto redukcja pods. str 19
Ładnie proszę :D

Tak możemy,przyjęte do wiadomości.
Jak tylko wrócę do domu to to zrobię,jeśli nikt inny mnie nie uprzedzi.

Przemiana mega, gratulacje. Szkoda tylko, że na tak głodowych kaloriach musiałeś siedzieć. Tak czy inaczej cel osiągnięty :)

a co do kalorii, ucinałeś je gdy nie leciało czy co jakiś ustalony z góry okres czasu ?

stefano - ucinałem gdy waga zaczynała stać w miejscu.

Ogromna praca, świetne efekty - naprawdę szacun! Dobrze, że w pewnym momencie życia się ogarnąłeś.

I chyba temat dla Ciebie: https://www.sfd.pl/Przemiany_forumowiczów_SFD-t1005030.html 

Mega! Gratulacje.

kalikstat chyba za słaby jeszcze jestem na ten temat :) Może pochwalę się po tym reversie o ile pójdzie zgodnie z planem.

WojtekA4 dzięki za uznanie :) Od początku obserwuje twój dziennik i bardzo mnie motywował do treningów i trzymania się diety :)


Zmieniony przez - Mosto w dniu 2015-08-28 20:48:00

Dzisiaj całkiem fajny dzień, rano mogłem się wyspać także luzik :D Jutro niestety o 6 rano w trasie, i tak do wieczora (900km do przejechania)
Także dieta jutrzejsza to matrix pro + pancake z prochu.
Jak co weekend wygospodarowałem 2h na rower, znowu tempo godne, parę cięższych podjazdów też było.
Micha trzymana, choć mięso było dodatkiem do warzyw... ale jutro ostatni dzień redukcji a potem będzie trochę lepiej.
Dzisiaj postaram się wrzucić post rozpoczynający revers, bo jutro pewnie nie będę w stanie nawet kompa odpalić.