Podsumowanie środy:
Trening ze środy:
Rozgrzewka: 10 minut orbitrek,poziom 7
Rozciaganie dynamiczne,5 minut
1. przysiad przedni z push press 3x 10 60sek przerwy
10x13,5kg,10x16 kg,10x16 kg (6+4)
10X11kg,10X16kg,8X16kg
10x11kg(waga sztangi) ,10x11 kg,8x16 kg
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą)
robiłam przysiady bułgarskie
10x3 kg /rękę,10x3 kg,10x3 kg
10x2,5/rękę,10x2,5,10x2,5
10xcc,10xcc,10x3 kg/rękę
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę
10x12 kg,10x12 kg,10x12 kg
10x11kg,10x11kg,10x11kg
10x9kg,10x9kg,10x11 kg
3a. wypady
10x8kg,10x8kg (6+4),10x8kg (6+4)
10x8,10x8,10x8 (8+2)
10x8/rękę,10x8 (5+5),8x8 (5+3)
3b. pompki jak dajesz rade
9,8,7
8,7,7
8,7,7
4a. plank 3x max
40s,42s,40s
37s,40s,42s
35s.37s.37s
4b. woodchoper 3x 10
10x9 kg,10x9 kg,10x9 kg
10x9 kg,10x9 kg,10x9 kg
10x8 kg,10x8kg,10x9 kg
Cardio: 10 minut orbitrek,tempo emeryta.
1.Zaczęłam z wyższego ciężaru.W ostatniej serii po szóstym powtórzeniu opadłam z sił,ze musiałam sztangę odłożyć. Po 10 wdechach taki mnie wkurf ogarnął,ze jak szarpnęłam to dokończyłam serię.Bo się nie dam.
2A: Po tym ćwiczeniu bardzo bolą mnie rozciągnięte ścięgna w okolicach pachwin.Zawsze jestem zmęczona maksymalnie,nie mówię o tyłku,co mnie pali.
2B:Robię powoli ,na razie wiem ,ze nie dam rady zwiększyć ciężaru,bo skok o całe kilo.Ale za dwa treningi wezmę.
3A:Odcięło mi siły w drugiej serii,musiałam oddech wziąć.Ale dokończyłam.
3B:Staram się z treningu na trening chociaż jedną więcej zrobić.
4A:Nie da się tu odpocząć
4B:To ćwiczenie mnie kładzie na końcu na matę i dyszę,dyszę.Bardzo lubię.
Po treningu szłam do szatni na trzęsących nogach i ociekająca potem...Po 20 minutach jeszcze się pociłam.Taki stan lubię
Miałam wysłać filmy,ale te dotychczasowe są tak kiepskie jakościowo,ze nic nie widać.Nie ma mnie kto nagrać:(
Przy tym treningu mogę powiedzieć,że w DNT nie mam sił na nic,tak mnie wszystko nie tyle boli,co przypomina o sobie...Nie rozumiałam na początku Bziu, jak mi mówiła,ze mam nie skakać w międzyczasie.Teraz dopiero wiem o co chodzi w siłowym.Progres jest super,to przeskakiwanie swoich ograniczeń w głowie....Jeszcze raczkuję i się uczę,ale już uwielbiam
Miska na dziś:
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-01-08 08:58:32