SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT ilomi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 95275

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 3520 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 52578
Jestem.Melduje sie co dwa dni,bo normalnie nie wyrabiam czasowo!!!!

Z gardłem lepiej tylko o jakieś 10 %,wiec wczoraj zapodałam sobie antybiotyk niestety.Nałozyła się ostatnia prosta przed @ i zalało mi brzuch ,ze teraz zdjęcia sprzed tygodnia to marzenie sciętej głowy Mało pije na dodatek,nie wchodzi mi.Roboty huk.Na siłownie tęsknię i poszłabym tylko pomaszerować na bieżni,ale niedoczas mam i zostaje mi maszerowanie miedzy sklepami ,chałupą no i w pracy.Jeszcze jutro sama w robocie całą zmianę...No wyżaliłam się,trochę mi ulżyło.

Do rzeczy:
Kości mnie tak bolą,ze nie rozciągam się nawet. Wczoraj jakieś brzuszki zrobiłam,pozwieszałam się na drążku,pompki na ścianie przy garach w miedzyczasie i tyle.Wysypiam się za to ,no i zdrowieję.

Miska: syta,może nudna,ale wystarczająca.










Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-19 10:23:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 3520 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 52578
Meldunek:

SOBOTA: cały dzień w pracy,nie miałam kiedy zjeść ,ale nadrobiłam w domu.Antybiotyk dopiero zaczał działać,gardło bolało,mało wody.Słabe mięśnie przez ostatnie dni -bo nagle pojawiła się @.Skrócił mi się drastycznie cykl



NIEDZIELA: miski nia zaplanowałam,obudziłam sie z silnym bólem głowy i ledwo funkcjonowałam do południa.Potem jadłam co mi wpadło.Robiłam makowiec,to spróbowałam kawałek.Spuchniety brzuch,ale siły wróciły.Troche pofikałam na drążku.



DZIS:Wstałam wczesniej i juz całkiem bez bólu gardła.Włączyłam callanetics i od razu inaczej sie czuję.






Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-22 06:47:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 3520 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 52578
Witam po Świętach.

Jestem skonfundowana,bo pilnowałam się,czysto jadłam ,słodkie tylko raz dziennie,a pomiary masakryczne.Redukcje mi nie służą...Brak siłowni też
Biorę się w kupę już od dziś ,nie od poniedziałku i wracam do liczenia i ćwiczenia.
Od Wigilii miski nie liczyłam,starałam sie jeśc z umiarem i wybierać lejdisowe żarełko.Oprócz pierogów,troche makowca i piernika wiecej grzechów nie popełniłam.Może piłam zbyt mało wody,za to szły litry mięty i kopru.
Był antybiotyk,potem tylko moje stałe suplementy.Gardło całkiem zdrowe,siły powróciły.
Poniedziałek-callanetics
Wtorek-trochę rozciagania
Sroda_ nic,nic,nic
W czwartek zrobiłam próbnie połowę treningu A ( PP+PP,bułgarskie i wypady )do dziś czuje tył i uda
Wczoraj -cały dzień fikałam na drążku z gumą.Próbowałam róznych ćwiczeń,bardzo lubię +Rozciaganie ok 40 minut,żeby się zakwasów pozbyć....


Kończę dwutygodniową redukcję po 8 tyg.ćwiczen i diety.Centymetry na plusie,ale wizualnie nie jest żle.Po drodze był antybiotyk i @,dlatego jestem jakby troche zalana wodą.Mam nadzieję,ze to zejdzie szybko.
Dziś lecę na siłkę trochę się rozćwiczyc w nowym treningu,a konkretnie zaczynam w poniedziałek.

Założenia na nowy cykl:
Trening nr 2 wg Obli:

Trening A. wszystkie ćwiczenia 3x10
1. przysiad przedni z push press 3x 10 60sek przerwy
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą) -bułgarskie
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę
3a. wypady
3b. pompki jak dajesz rade
4a. plank 3x max
4b. woodchoper 3x 10 -jak nie ogarnę to będę robić podnoszenie nóg w zwisie na drążku

Trening B. wszystkie ćwiczenia 3x10
1. Martwy ciąg Sumo
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej - pompki na podwyższeniu
2b. ściąganie drążka górnego do klatki -próby podciągania na drążku z gumą
3a. wznosy z opadu
3b. snatch jedna ręka
4a. brzuszki 3x20-25
4b. odwrotne brzuszki
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi

1.Cwiczę 3 x w tyg.Dwa na siłowni ,jeden w domu. Niektóre ćwiczenia w domu zamienię na te na niebiesko.
2.Wracam na miskę 1800 kcal,120 B,150 WW,80 T-chyba że dostanę inne zalecenia.
3.Plan zamierzam ćwiczyć 8 tygodni, wyjdzie po 12 szt. każdego treningu
4.W DNT ćwiczę callanetics,chyba że dostane inne zalecenia/wskazówki/nakazy o które bardzo proszę.

Dzisiejsze pomiary:



Miska na dziś:



EDIT: po treningu
Rozgrzewka
10 minut orbitrek,poziom 7,rozciaganie dynamiczne

Trening B. wszystkie ćwiczenia 3x10 SERIE PRÓBNE
1. Martwy ciąg Sumo
10x41,10x41,10x41-gapiłam się w lustro czy nisko schodzę i czy plecy proste. Z serii na serię coraz lepiej. Nagram filmik. Udka bolą.
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
10x7/rękę,10x8,10x8 -ok
2b. ściąganie drążka górnego do klatki
10x25,10x25,10x25-trzy ostatnie w ostatniej serii słabo dociągane
3a. wznosy z opadu
3x10xcc-ok.,im bardziej świadomie, tym ciężej
3b. snatch jedną ręką
10x7,10x7,10x8
4a. brzuszki 3x20-25
4b. odwrotne brzuszki
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi

3x20 -wszystkie brzuszki mnie zmasakrowały. Myślałam, phi, brzuszki. A na koniec ledwo wstałam.

Cardio:bieżnia 15 minut,prędkość 6,pochylenie 6.Nie szarżowałam,bo zakwasy po wypadach dają mi popalić.
Rozciaganie zrobię potem,bo czasu mi brakło.
Trening bardzo mi się podoba.Nakręcę filmiki z MC sumo i snatcha i wyslę do oceny.



Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-27 10:33:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 3520 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 52578
Sobota:



Miska dzisiejsza:



Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-28 09:29:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 3520 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 52578
Podsumowanie niedzieli:


Podsumowanie poniedziałku i miska .





Trening:
Rozgrzewka: 10 minur orbitrek,poziom 7
Rozciaganie dynamiczne,5 minut

Trening A. wszystkie ćwiczenia 3x10

1. przysiad przedni z push press 3x 10 60sek przerwy
10x11(waga sztangi) ,10x11,8x16 kg - zrobię filmik,byłam zadowolona.na końcu pot się lał strumieniem.
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą)
robiłam przysiady bułgarskie

10xcc,10xcc,10x3 kg/rękę- o masakra
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę
10x9,10x9,10x11 kg -myślałam ,ze 11 spróbuje i odłożę,ale poszło dobrze-tez nakręcę
3a. wypady
10x8/rękę,10x8 (5+5),8x8 (5+3)- no nie dawałam rady...masakra totalna.Jak zaczynało mną rzucać to robiłam przerwę.
3b. pompki jak dajesz rade
8,7,7 -
4a. plank 3x max
35s.37s.37s -trzęsłam sie jak osika
4b. woodchoper 3x 10
10x8 kg,10x8,10x9 kg-do nakręcenia,Mocno czułam skośne brzucha.Tak ma być?


Cardio: bieżnia 15 minut,po 2 minuty na zmianę na 6 i na 9.

Miska na dziś:




Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-30 06:58:25

Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-30 07:28:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 54 Napisanych postów 8880 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 71682
Hej Ilomi widze że wybrałaś trening który właśnie skończyłam
4b jest na skośnie (u mnie był to russian twist bo nie mogłam dobrych obciążeń dobrać)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 3520 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 52578
Kessik,bardzo lubię ten trening.Skośne czuję do dziś:)

Podsumowanie i miska z wtorku:



Dzisiejszy trening:
Rozgrzewka: 10 minut orbitrek,potem dynamiczne rozciaganie.

Trening B. wszystkie ćwiczenia 3x10
1. Martwy ciąg Sumo
10x43,5,10x43,5,10x46-synek nakręcił filmik,obejrzałam po pierwszej serii i stwierdziłam,ze musze popracowac nad tyłkiem co mi najpierw w górę wędruje.Dlatego nie dokładałam mocno.
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
10x9,10x9,10x9-w ostatniej serii juz mi ręce latały,ale na drugi raz wezmę wiecej
2b. ściąganie drążka górnego do klatki
10x20,10x25,10x25-w ostatniej serii musze sie mocno starac zeby dociagnąć
3a. wznosy z opadu
3x10xcc
3b. snatch jedną ręka
10x8,10x8,10x9-jest filmik
4a. brzuszki 3x20-25
3x25
4b. odwrotne brzuszki
3x25
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi
3x20-nie dawałam rady wiecej

Potem jeszcze 10 minut bieżnia,prędkość 6,pochylenie 9

Dziś miski nie liczę,bo wiem ,ze popłynę ,a niepotrzebne mi frustracje
Będę wybierać czyste,ale alkohol,no wiecie...

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!!!




Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-31 13:45:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 3520 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 52578
SYLWESTER-trochę wina domowej roboty,Trochę białego,troche ciasta i mięsa z drobiu.Bez chipsów ,paluszków i słodkich popijanek.
Z rana trening.

1 Stycznia-czwartek--leniwy dzień w piżamie.Miska czysta ,nieliczona.Wstawiam.
Trening-nie było,rozciagałam się z 45 minut,bo duże zakwasy nie dawały chodzić.Potem juz lepiej było.


Miska z piątku




Trening:
Rozgrzewka: 10 minut orbitrek,poziom 7
Rozciaganie dynamiczne,5 minut

Trening A. wszystkie ćwiczenia 3x10

1. przysiad przedni z push press 3x 10 60sek przerwy
10X11,10X16,8X16-Ciężko
10x11(waga sztangi) ,10x11,8x16 kg
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą)
robiłam przysiady bułgarskie
10x2,5/rękę,10x2,5,10x2,5- o masakra, masakra,masakra
10xcc,10xcc,10x3 kg/rękę
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę
10x11,10x11,10x11 -robiłam powoli,żeby ciągnąć plecami,nie bickiem.Mocno sie pociłam
10x9,10x9,10x11 kg
3a. wypady
10x8,10x8,10x8 (8+2)-bardzo ciężko
10x8/rękę,10x8 (5+5),8x8 (5+3)
3b. pompki jak dajesz rade
8,7,7
8,7,7 -
4a. plank 3x max
37s,40s,42s
35s.37s.37s
4b. woodchoper 3x 10
10x9 kg,10x9 kg,10x9 kg-byłam przekonana,ze robię ósemką,ale przy odkładaniu hantli gały mi wyszły ,ze jednak wzięłam dziewiątkę.Ledwo ją odłożyłam.
10x8 kg,10x8kg,10x9 kg
Na koniec bieżnia 10 minut,predkość 6 ,pochylenie 9
Porządne rozciaganie 20 minut,dzieki czemu nie mam dziś zakwasów.

Przed bieżnią byłam tak zmęczona i uciorana i mokra,ze faceci chcieli mnie ratować, tzn.odnosić mi hantle...ale mój z natury "suczy wzrok" powodował ,ze bali sie podejśćDopełzłam do biezni i dociorałam się do koloru buraka na mordzie ,kapiacego nosa i miękkich kolan.Ległam na matę i rozciagałam się,a babki patrzyły z politowaniem.Wogle..to ten...nie widziałam u mnie na siłce nikogo w takim stanie w jakim ja kończe trening...coś ze mną nie tak,czy z nimi



Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-01-03 18:01:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 3520 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 52578
Mam nadzieję,ze to juz ostatni tydzień moich nieregularnych wpisów.Mąz ma wolne,dzieci mają wolne..nie mogę sie przez to zorganizować.Jednak wolę rutynę








Hmmm.... rozjechane węgle etc.,że wstyd.a to dlatego,ze kuszące żarcie robiłam i nie zapalnowałm miski z rańca tylko teraz zliczyłam...

Zmieniony przez - ilomi w dniu 2015-01-03 18:18:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 39 Napisanych postów 3267 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 134398
ilomi
nie widziałam u mnie na siłce nikogo w takim stanie w jakim ja kończe trening


Taaa, skąd ja to znam
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Women's Weight Loss Summit - darmowe seminarium online

Następny temat

Pomiar ciała Tanita czy dobry?

WHEY premium