Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
Tak patrzę na Twoje progresy w MC i wyciskaniu skos, że aż oczy przecieram Też tak chcę
...
Napisał(a)
Kaszka pewnie dałabym radę wiecej, ale mnie łeb ogranicza. Mam dużo zapału ale techniki się boję.Na mojej siłce nie ma mnie kto asekurować.Chodze tam dopiero od miesiąca i troche się nie znam,trochę wstydzę...hihi
Sama jestem w szoku ,ze prawie 50 kg w MC wzięłam,ale czułam to,czułam....w łapach głównie..
Sama jestem w szoku ,ze prawie 50 kg w MC wzięłam,ale czułam to,czułam....w łapach głównie..
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
Hejka:)
Wczoraj piątek był ,więęęec:
Teraz pomiary ,jak zawsze w sobotę:
Tak jak mi się wydawało.Stanęło wszystko.Trochę mi @ zatrzymała spadki,zobaczymy za tydzień. I tak sie lubię,a najbardziej te boki ,co poszły w siną dal
Papu na dziś:
Sos do spagetti osobiście zrobię,czysty będzie,policzyłam makro i wpisałam sobie jako szablon.
Rozkminki:
1.Dostałam tran z olejem z wiesiołka.Chyba nic nie zaburzę jak zacznę łykać?
2.Zaniedbałam ostatnio cardio.Czy mam ścisnąć poslady i robić? Bata wołam
3.Nie chce mi się dziś ćwiczyć, ale sobie nie odpuszczę!!!! Napisałam to i bedzie wstyd jak zawalę,więc nie mogę.
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-11-29 08:02:01
Wczoraj piątek był ,więęęec:
Teraz pomiary ,jak zawsze w sobotę:
Tak jak mi się wydawało.Stanęło wszystko.Trochę mi @ zatrzymała spadki,zobaczymy za tydzień. I tak sie lubię,a najbardziej te boki ,co poszły w siną dal
Papu na dziś:
Sos do spagetti osobiście zrobię,czysty będzie,policzyłam makro i wpisałam sobie jako szablon.
Rozkminki:
1.Dostałam tran z olejem z wiesiołka.Chyba nic nie zaburzę jak zacznę łykać?
2.Zaniedbałam ostatnio cardio.Czy mam ścisnąć poslady i robić? Bata wołam
3.Nie chce mi się dziś ćwiczyć, ale sobie nie odpuszczę!!!! Napisałam to i bedzie wstyd jak zawalę,więc nie mogę.
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-11-29 08:02:01
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
Właśnie skończyłam zaplanowany trening. Jest mi niedobrze,a zaraz mam jeść
10 minut skakania w celu rozgrzania
1.plank coraz lepiej.wynik zdecydowanie zależy od skupienia.
2.Pierwsza seria z hantlami,ale mam je strasznie długie i mi niewygodnie,więc dalej robiłam ze sztangą.Trzecia i czwarta seria po 10 powt.z oddechem i konczyłam ,bo mi ręce wysiadały.
3.Ostatnia seria-już mną rzucało i klęłam.Dzieci uszy zatykały...
4.Dołozyłam sobie odrobinę,skupiałam się na dociąganiu łopatki.
5.Nie dokładałam dziś,ale na drugi raz spoko dam radę.
6.Z serii na serię coraz lepiej. Dołożę drugim razem.
7.Myślałam,ze to za dużo ,ale z serii na serię coraz lepiej.Byłam w szoku.
8.Też mogę dołożyć.
15 minut rozciąganie i walka z rzygiem.
Cztery serie to masakra piłą mechaniczną.Czasowa (trening zajął mi 65 minut bez rozgrzewki i rozciagania!!! ) i fizyczna -zdycham
Jest moc.Wróciła mi chęć i siła!!!
Wiem ,że żyję.Nadal mi niedobrze....a giry mi latają razem z mroczkami w oczach.
Jednym słowem: kocham moje ciężary.
Takie balety andrzejkowe z hantlami dziś mam
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-11-29 20:10:38
10 minut skakania w celu rozgrzania
1.plank coraz lepiej.wynik zdecydowanie zależy od skupienia.
2.Pierwsza seria z hantlami,ale mam je strasznie długie i mi niewygodnie,więc dalej robiłam ze sztangą.Trzecia i czwarta seria po 10 powt.z oddechem i konczyłam ,bo mi ręce wysiadały.
3.Ostatnia seria-już mną rzucało i klęłam.Dzieci uszy zatykały...
4.Dołozyłam sobie odrobinę,skupiałam się na dociąganiu łopatki.
5.Nie dokładałam dziś,ale na drugi raz spoko dam radę.
6.Z serii na serię coraz lepiej. Dołożę drugim razem.
7.Myślałam,ze to za dużo ,ale z serii na serię coraz lepiej.Byłam w szoku.
8.Też mogę dołożyć.
15 minut rozciąganie i walka z rzygiem.
Cztery serie to masakra piłą mechaniczną.Czasowa (trening zajął mi 65 minut bez rozgrzewki i rozciagania!!! ) i fizyczna -zdycham
Jest moc.Wróciła mi chęć i siła!!!
Wiem ,że żyję.Nadal mi niedobrze....a giry mi latają razem z mroczkami w oczach.
Jednym słowem: kocham moje ciężary.
Takie balety andrzejkowe z hantlami dziś mam
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-11-29 20:10:38
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
Spokojna niedziela:
Wyspałam się,najadłam,poleniłam.To lubię.
Trening dzisiejszy:
Rozgrzewka :10 minut orbi,poziom 5
Rozciąganie dynamiczne 5 minut
Bieżnia 20 minut: 5 min. na 6,5' na 9,5' na 11 i 5' na 6
Rozciąganie :10 minut
Pozwoliłam pasowi wibracyjnemu pomajtać moją doopką,za co dziewczyna jest mi wdzięczna 5 minut bo czas mi zleciał nie wiem kiedy
A:Wzięłam od razu więcej, z myślą, ze najwyżej odłożę. Było w porządku. Tutaj chyba najsprawniej progres mi idzie. Nawet nadgarstki sprawowały się lepiej, chyba zaprawione ciężarem z wypadów
B1:Na razie dobijam do zadanej ilości powtórzeń. na nast. treningu mam już 3x8,więc myślę, ze spokojnie dam rade całość zrobić, a może magiczne 20 kg przejdę.
B2:Tutaj ładnie, wszystkie dociągnięte. Będę dokładać. Skok jest o 5 kg, ale chyba dam radę.
C1:Ostatnia seria, trochę mną majtało. Ale widzę generalnie, że dobrze jest. Nie wiem ,czy ciężar zwiększyć?
C2:Lepiej niż na początku, ale dalej walczę o powtórzenia.
D: 15 szt. na wymęczonych łapach. Gościu jakiś starszy stał nade mną i mi liczył ,co mnie dekoncentrowało.
Jedzenie na dziś:
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-01 11:16:43
Wyspałam się,najadłam,poleniłam.To lubię.
Trening dzisiejszy:
Rozgrzewka :10 minut orbi,poziom 5
Rozciąganie dynamiczne 5 minut
Bieżnia 20 minut: 5 min. na 6,5' na 9,5' na 11 i 5' na 6
Rozciąganie :10 minut
Pozwoliłam pasowi wibracyjnemu pomajtać moją doopką,za co dziewczyna jest mi wdzięczna 5 minut bo czas mi zleciał nie wiem kiedy
A:Wzięłam od razu więcej, z myślą, ze najwyżej odłożę. Było w porządku. Tutaj chyba najsprawniej progres mi idzie. Nawet nadgarstki sprawowały się lepiej, chyba zaprawione ciężarem z wypadów
B1:Na razie dobijam do zadanej ilości powtórzeń. na nast. treningu mam już 3x8,więc myślę, ze spokojnie dam rade całość zrobić, a może magiczne 20 kg przejdę.
B2:Tutaj ładnie, wszystkie dociągnięte. Będę dokładać. Skok jest o 5 kg, ale chyba dam radę.
C1:Ostatnia seria, trochę mną majtało. Ale widzę generalnie, że dobrze jest. Nie wiem ,czy ciężar zwiększyć?
C2:Lepiej niż na początku, ale dalej walczę o powtórzenia.
D: 15 szt. na wymęczonych łapach. Gościu jakiś starszy stał nade mną i mi liczył ,co mnie dekoncentrowało.
Jedzenie na dziś:
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-01 11:16:43
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
Mój poniedziałek:
Miska na dziś:
Trochę dziwna,bo mam w domu z 5 kg twarogu i muszę go przerobić.Pierogów sobie kilku nie odmówię,bo nie pamietam kiedy coś na pszennej jadłam. Zupa pomidorowa z wczoraj...Z twarogu nasmażyłam placuszków do pracy....Grunt ,ze bilans sie zgadza.
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-02 11:21:03
Miska na dziś:
Trochę dziwna,bo mam w domu z 5 kg twarogu i muszę go przerobić.Pierogów sobie kilku nie odmówię,bo nie pamietam kiedy coś na pszennej jadłam. Zupa pomidorowa z wczoraj...Z twarogu nasmażyłam placuszków do pracy....Grunt ,ze bilans sie zgadza.
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-02 11:21:03
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
...
Napisał(a)
Kaszka-nie ma co zazdraszczać,tylko trza tyłek spiąć i próbować...Ja Tobie zazdraszczam,ze bierzesz do przysiadu ciężar, a ja sie bujam....
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-02 11:45:34
Zmieniony przez - ilomi w dniu 2014-12-02 11:45:34
Poprzedni dziennik:http://www.sfd.pl/DT_ilomi-t1046928.html
Poprzedni temat
Women's Weight Loss Summit - darmowe seminarium online
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- ...
- 88
Następny temat
Pomiar ciała Tanita czy dobry?
Polecane artykuły