Szacuny
2
Napisanych postów
139
Wiek
36 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
2511
Pewnie będzie lepiej bo nie będzie Cie tak zalewało ale sam gruczoł nie zniknie, co najwyżej nie będzie rósł
wysoka prolaktyna to nic dobrego. Jak chcesz sie pozbyc sutów to pod nóż, też tak kiedyś kombinowałem jak Ty ale to bez sensu.
Zmieniony przez - locopoznan w dniu 2014-04-02 10:58:28
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107
Witam,
Panowie nie wiem dlaczego uczepiliście się tak Dr. Rylskiego i prywatnych zabiegów.. Może faktycznie robi ich setki ale czy jest sens przepłacać?
Gino miałem od dzieciaka. Pojawiło się ok 10 roku życia i mimo, że wiedziałem, że coś jest nie tak wytrzymałem z nim 15 lat...
Co do zabiegu. Na początku roku postanowiłem, że muszę coś z tym zrobić.
Mieszkam w Krakowie i mimo,że nie jestem zameldowany tutaj robiłem zabieg.
Na początku lutego wybrałem się do lekarza pierwszego kontaktu. Dostałem skierowanie do endokrynologa, chirurga i USG. Nie chcąc czekać Bóg wie ile, poszedłem i zrobiłem USG prywatnie( 150zł- i był to jedyny koszt!!), następnie udałem się do chirurga. Przyjął mnie bardzo miły starszy pan odpowiadając na moje pytanie czy warto "aaa wyciąć to cholerstwo" Wypisał skierowanie do szpitala.
Obdzwoniłem więc placówki w Krakowie i dowiedziałem się gdzie robią Gino na NFZ. Najszybsze terminy mieli w MSW na ulicy Galla, więc umówiłem się na konsultacje tydzień później.
Przyjął mnie kolejny miły Pan - ordynator oddziału, nawet na mnie nie patrząc umówił zabieg na 12 marca 2014.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony, wszystko poszło sprawnie i bezboleśnie. Całkowity koszt imprezy - 200zł.
Myślę, że nawet nie ma co się zastanawiać i warto zrobić to na NFZ. W najgorszym wypadku czeka nas poprawka prywatnie, a możemy zaoszczędzić dobrych kilka tys zł :)
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107
dla mnie też nie jest to duża kasa, ale pytanie - po co?
Tym bardziej, że brałem wcześniej soczki i w przyszłości brać będę.
Gruczoły usunięte całkowicie :)
Zmieniony przez - rsv1000 w dniu 2014-04-02 13:09:30
Szacuny
2
Napisanych postów
139
Wiek
36 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
2511
Na NFZ wycinają cały gruczoł, tylko problem w tym, że oni maja wyj**ane na estetykę. Byłem prywatnie u chirurga, który robi w szpitalu na NFZ i na dzień dobry powiedział mi, że mam sie liczyć z dziurą w klacie bo oni nie bawią się w odsysanie tłuszczu i wyrównywanie klaty. Ich interesuje pozbycie sie gruczołu, który w przyszłości może zamienić się raka i tyle. Na NFZ to może iść ktoś taki jak shitman czyli dużo mięsa mało fatu, wtedy niema co zj**ać.
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107
ja nie wiem czy szczęśliwie ale trafiłem do młodego chirurga. Cięcia zrobił na granicy otoczki, minimalne, najmniejsze jakie mógł. Jestem 3 tygodnie po zabiegu i zeszły mi właśnie strupki. Wszystko wygląda oki :)
Co do liposukcji to robią ją w zależności od rozmiaru i wyglądu. U mnie faktycznie nie robili ale nie narzekam. Ważne, że nie mam już gino :)
Po operacji powiedział mi tylko, że nie spodziewał się, że będzie tak duże. Teraz nic tylko się cieszyć :)
Myślicie, że pora już na siłkę?