Amido - Kalikstatnienka - dobra gra słów (albo raczej słowotwórstwo) W każdym razie też o tym myslałem. W sumie te ćwiczenia też nie są złe. Są dobre. I to nawet bardzo Aczkolwiek ze sztangi nie zamierzam w 100% zezygnować (po coś w domu w końcu jest ). Ale raczej delikatniej. Mniejsze obciążenie więcej powtórzeń. Bo dajmy na to np. nogi bez obciążenia też da radę wzmocnić. Ale np. z barkami trzeba już trochę pokombinować. Też na pewno by coś znalazł (na yt co nieco jest), ale łatwiej jest machnąć tą sztangą
Ronin - Takie moje rozwżania na szybko:
Nogi:
Przysiady klasyczne (tu mimo wszystko myślałem, żeby coś na te barki zarzucić ), przysiady bułgarskie, przysiady z wyskokiem, pistolety, wykroki, no i na dwójki żuraw, jaskółki, czy zbieranie grzybków
Klatka:
Pompki klasyczne, głębokie (ręze na taboretach lub innym podwyższeniu), dipsy (akurat mam możliwość robienia na poręczach w domu )
Plecy:
Drążek (król wszystkich ćwiczeń ) w różnych rozstawach i chytach, odwrotne wiosłowanie, klasycznym wiosłowaniem też czasem nie pogardzę
Barki:
Coś by znalazł na yt, ale jednak push press (czy tego typu wyciskania) to jest potęga
Bicki:
On w zasadzie pracuje w większości innych ćwiczeń: drążek, wiosłowanie, odwrotne wiosłowanie. Czasem nie zaszkodzi jakieś uginanie stojąc
Triceps:
Odwrotne pompki, pompki trójkątne - to mi od razu przychodzi do głowy
Brzuch:
Tu jest szerokie pole do popisu - w zasadzie to nigdy (prawie) nie ćwiczyłem go z obciążeniem Tu od klasycznych spęć, przez unoszenie prostych nóg leżąc lub w zwisie, przez kółko, dragon flagi etc, aż po plank Tu jest ciekawy art: https://www.sfd.pl/[Art]Trening_mięśni_brzucha-t949283.html
Marcelo - dzięki
Kacper - witam Widzę, że inni juniorzy też tu zaglądają
Oprócz tego mam wolną chwilę to opracowwywuje sobie w Excelu narzędzie, które pomagałoby "optymalizować" miskę, tak, żeby w miarę dobrze jeść mikroskładniki. Przy okazji jak ktoś jest zainteresowany to polecam dziennik Vitalmax - super arkusz w Excelu Ja go trochę przerabiam, żeby na podstawie wybranych produktów dobierał jak najbardziej optymalne ich proporcje do spełnienia zapotrzebowania na makrosy i mikrosy
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html