SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą - junior wśród seniorów

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 101519

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Dzięki Panowie

Amido - Kalikstatnienka - dobra gra słów (albo raczej słowotwórstwo) W każdym razie też o tym myslałem. W sumie te ćwiczenia też nie są złe. Są dobre. I to nawet bardzo Aczkolwiek ze sztangi nie zamierzam w 100% zezygnować (po coś w domu w końcu jest ). Ale raczej delikatniej. Mniejsze obciążenie więcej powtórzeń. Bo dajmy na to np. nogi bez obciążenia też da radę wzmocnić. Ale np. z barkami trzeba już trochę pokombinować. Też na pewno by coś znalazł (na yt co nieco jest), ale łatwiej jest machnąć tą sztangą


Ronin - Takie moje rozwżania na szybko:

Nogi:
Przysiady klasyczne (tu mimo wszystko myślałem, żeby coś na te barki zarzucić ), przysiady bułgarskie, przysiady z wyskokiem, pistolety, wykroki, no i na dwójki żuraw, jaskółki, czy zbieranie grzybków

Klatka:
Pompki klasyczne, głębokie (ręze na taboretach lub innym podwyższeniu), dipsy (akurat mam możliwość robienia na poręczach w domu )

Plecy:
Drążek (król wszystkich ćwiczeń ) w różnych rozstawach i chytach, odwrotne wiosłowanie, klasycznym wiosłowaniem też czasem nie pogardzę

Barki:
Coś by znalazł na yt, ale jednak push press (czy tego typu wyciskania) to jest potęga

Bicki:
On w zasadzie pracuje w większości innych ćwiczeń: drążek, wiosłowanie, odwrotne wiosłowanie. Czasem nie zaszkodzi jakieś uginanie stojąc

Triceps:
Odwrotne pompki, pompki trójkątne - to mi od razu przychodzi do głowy

Brzuch:
Tu jest szerokie pole do popisu - w zasadzie to nigdy (prawie) nie ćwiczyłem go z obciążeniem Tu od klasycznych spęć, przez unoszenie prostych nóg leżąc lub w zwisie, przez kółko, dragon flagi etc, aż po plank Tu jest ciekawy art: https://www.sfd.pl/[Art]Trening_mięśni_brzucha-t949283.html 

Marcelo - dzięki

Kacper - witam Widzę, że inni juniorzy też tu zaglądają

Oprócz tego mam wolną chwilę to opracowwywuje sobie w Excelu narzędzie, które pomagałoby "optymalizować" miskę, tak, żeby w miarę dobrze jeść mikroskładniki. Przy okazji jak ktoś jest zainteresowany to polecam dziennik Vitalmax - super arkusz w Excelu Ja go trochę przerabiam, żeby na podstawie wybranych produktów dobierał jak najbardziej optymalne ich proporcje do spełnienia zapotrzebowania na makrosy i mikrosy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
a co z tym kardiologiem? Ciekawa osoba że biega/jeździ, czy coś dopiszesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Ciekawa osoba, bo sportowiec Biega, jeździ, wypowiadał się na temat treningu: interwały, długie wybiegania, hrm, strefy tlenowe. Do tego suplementacja Może nic nadzwyczajnego, ale trochę mnie to poruszyło. Do tej pory miałem raczej kontakt z lekarzami, którzy, najchętniej by wszystkiego zabronili i po zrzuceniu fartucha zrezygnowali ze sportu. Może źle trafiałem. W sumie to to co napisałem o nim to na forum sportowym, gdzie jest sporo biegaczy nie robi większego wrażenia. Ale dla mnie to był szok, że w gabinecie można takie rzeczy usłyszeć. Wiadomo, ludzie mają różne zainteresowania
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
a tak z innej beczki bo widzę, że trochę excelami się bawisz - może udało Ci się odchudzić vitalmaxa? bo on w cholerę miejsca zajmuje i wydaje mi się, że nie powinien, ale jak zacząłem usuwać niektóre niby zbędne rzeczy to mi się rozjechały te potrzebne
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Ja zrobiłem taki myk, że zrobiłem nowy plik

Skopiowałem do niego informacje o ~ 50 produktach spożywczych, które jem najczęściej (skopiowane dane żywcem z vitalmaxa), bo sorry, ale ja korzystam w 5% z dostępnej całej bazy

Dodatkowo myślałem, żeby dać obok siebie produkty, które jem w podobnej konfiguracji w posiłkach tzn. np. śniadanie składa się u mnie najczęściej z owsianych, jaj, owoców (jabłek) etc. Te produkty są obok siebie w bazie, żebym nie musiał ich potem bardzo szukać -> ale ten punkt to akurat pikuś

Potem napisałem formuły, dzięki którym działa jak oryginalny vitlamx tzn. m.in. wpisujesz numerek i wyskakuje dany produkt razem z całą bazą; zrobiłem miejsce póki co na 20 produktów na dzeń, ale nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby to zwiększyć/zmniejszyć

Następnie formuły, które sumują makro i mikroskładniki z danego dnia, liczą % zrealizowanego zapotrzebowania etc, czyli tak jak w vitalmaxie

Tyle, że wersja odchudzona z produktami, których najczęściej używam, które wybrałem zajmuje ~ 45Kb, przy ~60 Mb oryginalanych. Różnica spora. Komfort porównywalny. Mam to co potrzebuję, bez zbędnych pierdół () no i przede wszyskim komputem mi się przy tym nie zawiesza/zacina

Jak coś to w miarę możliwości służę pomocą

Teraz bawię się w szatę graficzną (w mniejszym stopniu) i optymalizację na podstawie określonych danych za pomocą Solvera Całość próbuję dać jako makro, ale trochę słabo mi to narazie wychodzi, bo nigdy nie miałem z tym do czynienia VBA nigdy się niestety nie uczyłem (innych języków owszem), więc robię takie prostsze makra


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-03-26 15:06:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
26.03.2013

No i powrót po przerwie. Tzn. powrót do dziennika, bo w międzyczasie trochę truchtałem lub/i maszerowałem.

Aktywność

Poranne bieganie. Zacząłem przed 6.00. Biegło się bardzo fajnie. Tętno trochę za wysokie (mogłoby być niżej), ale bez jakiejś większej tragedii. Dobre rozpoczęcie dnia: lekki bieg, w tle wschód słońca. Czego chcieć więcej? No i pierwszy raz od bardzo dawna wyszło tempo <7 min/km, więc mam nadzieję, że powoli do przodu





Przebieżki:



Odżywianie




Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-03-26 19:52:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
kalikstat
Poranne bieganie. Zacząłem przed 6.00. Biegło się bardzo fajnie. Tętno trochę za wysokie (mogłoby być niżej), ale bez jakiejś większej tragedii.


Tętno mam podobne, fakt że średnia około 6:30 ale to wszystko jest zbliżone, też chciałbym żeby było niżej, może kiedyś zasłużymy

Co do biegu z wschodem słońca - magiczny temat, dlatego też lubię wybiegać w nocy a wracać w dzień. Powolutku do przodu i tak trzymaj

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Niby głowa wie, że to powinno odbywać się powoli, bez nagłych zrywów, ale nogi chciałyby szybciej. Zdaję sobie sprawę, że powoli do przodu, ale chciałoby się, żeby ten proces postepował szybciej. W dodatku jak sobię przypomnę jak przed długą przerwą biegałem <6 min/km (albo w tych okolicach) przy tym samym tętnie to trchę robi się przykro patrząc na aktualne wyniki. Ale małymi krokami idziemy do przodu

A wschód wiadomo - fajna sprawa. Może trochę chłodno jeszcze, ale widok i cała ta otoczka to rekompensuje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 1072 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28560
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

S I Ł O M A S O R Z E Ż B A

Następny temat

Sporty walki w średnim wieku

WHEY premium