Wyniki sa tym dokladniejsze, im mniejsza zawartosc tkanki tluszczowej w
organizmie. Najbardziej na dokladnosc wynikow wplywa ilosc wody w ustroju - czyli czynnik na ktory najwiekszy wplyw ma dieta niestety. Nie chcecie miec bledow odczytu - wystarczy spelnic jeden warunek:
Zakladamy, ze pomiar robicie zawsze w poniedzialek po przebudzeniu - niedziala powinna miec wowczas zawsze takie same menu, najlepiej na caly dzien. Tyczy to takze ilosci wypijanych plynow, liczac od wieczora w niedziele poprzez cala noc.
Chcesz sprawdzic te teorie ? Zwaz sie, nic nie jedz, wypij dwa litry wody, zwaz sie podobnie. Waga wzrosnie o 2kg.. a co z poziomem BF ? Sprawdz ;)
Na marginesie, w profesjonalnych analizatorach stosowana jest ta sama metodologia pomiarow, te same algorytmy, jest jedna fizyka i jedna matematyka, na szczescie to nie filozofia i nie ma tu miejca na swobodne interpretacje. Dodaje sie inna obudowe, wbudowana drukareczke, w sofcie usuwa program odpowiedzialny za falszowanie wynikow powyzej zadanej liczby pomiarow na dobe - i sprzedaje za x razy wiecej pieniazkow - bo to jest normalne, tam sprzet bedzie zarabial, wiec niech sie zarabiajacy podzieli zyskiem. Przeciez za analize placicie 30-50 zl, tanita 600 zwroci sie po 10 klientach - a to jakby niedopuszczalne :)
Faldomierz rowniez obarczony jest bledem i pokaze Wam to, co chcecie zobaczyc. Czlowiek sam siebie oszukuje podswiadomie - przeciez wystarczy odrobinke mocniej docisnac palcami, i juz swiat jest piekniejszy, mam spadek BF :)