Vredotaa
sforciaPytanie w kwestii białka - ale do pieczenia (dlatego myślę, że pytanie tu zadam, a nie w suplach).
Jak piekłam cokolwiek z dodatkiem wheya 100 wszystko wychodziło bardzo suche jak go za dużo dodałam.
Ostatnio gdzieś widziałam jakiś przepis na ciastka czy coś (ale po ang.) i tam o ile dobrze zrozumiałam, to nie dodaje się własnie wheya 100, bo wysusza tylko białko kazeinowe lub "zwykłe".
czy któraś z Was coś piekła własnie na takich odżywkach?
I może się podzielić doświadczeniami.
Sforcia, ja piekłam na WPI (izolat białka serwatkowego) i wyszły mi cegły. Popytałam znajomego fachowca, powiedział mi, że do takich eksperymentów będzie najlepszy koncentrat białek mlecznych (MPC) albo izolat białek mlecznych (MPI) a nie serwatka.
Zmieniony przez - Vredotaa w dniu 2013-11-21 14:45:56
"No pain, no gain"
"People ask me how to eat well. It is simple. You look like what you eat. If you look like a garbage can, you are probably eating garbage. Eat lean and mean whole foods if you want to look lean and mean" Arnold Schwarzenegger
.................
Mój Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_Vredotaa_-t958238.html
Anonim
Arphiel
A stać może byle gdzie? Czy może w cieple albo w ciemności? Coś mi się kojarzy, że była o tym mowa, ale nie pamiętam, czy musi, czy nie musi. I skąd będę wiedziała, że gotowy do picia? po minięciu iluś dni, czy po wyglądzie grzyba?
to ruszam z produkcją 
jabłkowy- brzmi smacznie 
czaj_nik
super_agniecha
