SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

...:::KRAV MAGA:::...-dla kraverów

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 75455

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Crazyboy-zawsze zdażają się ludzie którzy jak to określiłeś "się pomylili",ale oni szybko odpadną dwa miesiące i wymiękną-co do sparingów na "liście"-to nie powinno się tam nap....dalać-w tych hm...-trudno je nazwać sparingami-ćwiczeniach chodzi przedewszystkim o wyczucie dystansu. W grupie początkującej zdaża się że klienci się "napalają" podczas tych cwiczeń i potem są różnego rodzaju kontuzje,podbite oczy itp-w grupie zaawansowanej żadko ćwiczy się na "liście" ale raz na jakiś czas się zdaża-tam ludzie ledwo się dotykają-nie napalają się nie nap...dalają bo rozumieją sens tego ćwiczenia,to samo przy sparingach zadaniowych (zadaniowych zaznaczam) w grupie początkującej od razu lecą na całość nap...dalają ile fabryka dała,a przez to przestają zwracać uwagę na techniki-w grupie zaawansowanej przy sparingach zadaniowych uderza się dynamicznie,ale lekko,mniej kontuzji a a dużo więcej się można nauczyć jeśli chodzi o technikę. A napażanka w grupie zaawansowanej jest organizowana raz na jakiś czas-po zamknięciu pewnego cyklu treningów-przerobieniu pewnej partii materiału coby sprawdzić jak i na ile się człowiek nauczył. Niestety prawie zawsze wtedy zdażają się kontuzje,z tego powodu takie full wypas napażanki są raz na miesiąc,a nawet dwa.
A co do ludzi którzy się "pomylili,to naprawdę nie ma się co przejmować,bo przy pierwszych kontaktowych sparingach (nie mówię o liściach) wymiękną.Już tylu takich widziałem... Są to przeważnie ludzie którzy się naczytali że km można opanowac w trzy miesiące....i po tych trzech miesiącach przeważnie odpadają....

"lepiej by trzech sądziło, niż czterech niosło..."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


KRAZZ- oczywiście! ja wcale nie podważam tego co powiedziałeś. masz rację chłopie!!! Ja sam żałuję,że nie mam "podstaw" w jakiejś SW,pewnie byłoby mi teraz łatwiej. Jedynie w kwestii samego ćwiczącego KM,miałbym trochę inne zdanie.Sądzę ,że od podstaw ważniejsza jest psychika i nastawienie.Co komu po podstawach gdy on nie "czuje" tego co robi. A jeśli ktos ma zapał i zero podstaw,to sądzę ,że ciężką pracą na KM tez dużo osiągnie.
Druga kwestia-kwestia szmalu- KRAZZ, i tutaj tez nie będę sie spierał,bo masz racje.jak ktoś umie walczyć(na dobrym poziomie) w jakiejś SW,to nie musi poświęcać na KM tyle czasu i pieniędzy.NIC DODAĆ, NIC UJĄĆ
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Rad21 - no co do tego to dwóch zdań nie ma! Psycha-duch walki -to podstawa,bez tego to w bierki można conajwyżej pograć-nie raz widziałem sytuacje gdzie koleś słabszy technicznie potrafił wyjadacza starego wymalować jak się patrzy.-Walkę wygrywa się jeszcze przed walką. Ja osobiście szczególnie na jesień właśnie mam z tym problemy,kurna jakaś deprecha jesienna czy coś...ale słabnę psycznie i dość często dostaję koncertowe baty od ludzi z którymi naormalnie bym sobie poradził raz,dwa...Cholernie pod tym względem słaby miałem październik... Poprostu na jesień jestem śnięty i nie mam zbyt dużej woli walki,ale zazwyczaj koło grudnia mi przechodzi i ruszam z siłą wodospadu-ostatnio analizowałem kilka sparingów w których dostałem baty i jestem na siebie zły-bo nie powinny się tak skończyć,przygotowanie techniczne było-kondycha w miarę jest,na brak siły nie nażekam-a tu sru lanie,raz,drugi,i w głowie pytanie-co jest grane???? Jak to????,ale po głębszym zastanowieniu odpowiedź jest prosta-idąc na trening myślałem już o tym co będę robił po treningu... A to szczególnie jak są sparingi nie wskazane.... Także zły na siebie i cały świat czekam aż cholerna jesień minie i wkońcu duch walki do mnie wróci...

"lepiej by trzech sądziło, niż czterech niosło..."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 5607 Wiek 46 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 18948
hmmm...bo po prostu wystarczy miec jeden malutki impuls


https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
bezapelacyjnie zakochana w MUTHAFU.CKAZZ PRIVAT OCHRONA AFENIS GANG
clubbing.pff crew
oraz łojesooooCzy Avenis to jedna z tych stukniętych feministek, kobieta bokser, kominiarz itd....kotek kotek kotek kotek

AF(ocalyps)E Now!!!!
SFD FIGHT CLUB
BOGINI AFE vs KSIĄŻĘ CIEMNOŚI-------------> 8 : 5

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
hm...afenis-jak to niz załapałem o co chodzi z tym impulsem....
Do najiteligętniejszych niestety nienależę...

"lepiej by trzech sądziło, niż czterech niosło..."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 339
Brrrrrrrrrrrrrr,ale wy piszecie :) dolaczam sie do garego https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=112096
Ja mam skrzywienie i zawsze poprawiam kogo moge,ale minutowe ograniczenie postow mi tego nie umozliwia ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Oj tam dyniek nie czepiaj się,co ja prof. miodek jestem?-poza tym napisałem że inteligęcją nie grzeszę,wykrztałceniem także...

"lepiej by trzech sądziło, niż czterech niosło..."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
POKÓJ CHŁOPAKI,NIE PO CO SIĘ SPIERAĆ
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Takze sie z wami zgadzam psycha to podstawa-liczy sie pierwsza reakcja,gdy spalimy sie psychicznie to jest po nas.Mam jeszcze jedno przemyslenie:sadze ,ze pierwsza walka (prawdziwa,na ulicy)zadecyduje o dalszym trenowaniu -gdy dostanie sie mocny oklep mozna przestac wierzyc w skutecznosc danej sztuki walki czy samoobrony !
...a ty Krazz co jeszcze cwiczyłeś?

Veni ,Vidi ,Vici !!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
baaardzo dawno temu-w podstawówce box,potem już w erze "noworzytnej" jkd i mt-to ostatnie bardzo krótko z powodu kontuzji. Niestety nic chwytanego nad czym ubolewam,ale zamierzam ten błąd poprawic.

"lepiej by trzech sądziło, niż czterech niosło..."
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pierwsza rocznica

Następny temat

Noszenie noza...

forma lato