Nowy spam kontratakuje

no mnie już na siłowni duzi panowie próbowali nakarmić...

Ja służe chetnie z pomocą w zastrzykach ;).

dobrym obiadem

Wróce jak uśpię malego

O widzisz Eve, zrobisz nam krótki kurs i pozamiatane.
Ja Cię podziwiam , jak miałam kolano w tutorze i kazali mi robić przeciwzakrzepowe to mamę maltretowałam, nie byłam w stanie sobie wstrzyknąć...

ja bym się bała jakby mi rodzice mieli robić. tata był chętny, ale w życiu

Bulka z maslem, ze tak powiem codziennosc

a ja sobie szperam co mnie mogło boleć przy prostowaniu tułowia, bo często boli mnie dolny odcinek pleców ale tak patrząc po tych obrazkach anatomicznych to wychodziło by że to powięź piersiowo-lędźwiowa... miał ktoś doświadczenie z takim bólem?

Mnie na początku bolało, ale później przeszło, więc domyślałam się, że to nieużywane mięśnie

wiesz co ja tez tak przypuszczam, bo mnie ogólnie często plecy właśnie bolą. rano się budzę z okropnym bólem "krzyża" przypuszczam, że i materac kijowy i poducha za wysoko itp... zobaczymy jak będzie przy dalszych treningach, czy się wzmocnią (to by znaczyło że bolały tylko z nieużywania) czy dalej będzie bolało (wtedy raczej ortopeda)

do DOBREGO fizjo idź, niech Cię obejrzy

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-06-21 22:08:02