Nowy spam kontratakuje

siema dziewczyny :D

wróciłam, klasa dziś... pustka była, trzy wiatraki dla siebie

tylko niech mi która doświadczona powie, jak sobie samej podać sztangę najbezpieczniej do wyciskania na skosie, gdy stojaków niet i żywej duszy poza Renią na recepcji do pomocy...

o proszę, miałaś prywatną klimę ?
U mnie wciąż duchota, tracę cierpliwość, zaraz zgłodnieję więc chyba po prostu ogarnę ten trening i już

yyy....siłą woli ją przyciągnąć?

no dokładnie - ale i tak wszystko się lepiło. No położyłam ją na kolanach, podrzut na klatę i heja... ale będę miała siniaki na mostku

nie ma stojaków??? to przechlapane taki podrzut to tez niezbyt dobra opcja

były, ale jakiś baran tak je skręcił że nie mogłam rozkęcić... a jak mówiłam byłam sama ja i Renatka z recepcji, co postury jest nikłej

kurcze, żebyś sobie krzywdy nie zrobiła...
powinni mieć mechanika na podorędziu

muszę nosić po prostu kombinerki na siłkę :)