Teraz pewnie też bd kręcił aero, ale potreningowo jedynie, czyli 4x na tydzień
...
Napisał(a)
bez antykatabolików, to nie redukcja, więc wydają mi się zbędne dla tego okresu.
Teraz pewnie też bd kręcił aero, ale potreningowo jedynie, czyli 4x na tydzień
Teraz pewnie też bd kręcił aero, ale potreningowo jedynie, czyli 4x na tydzień
...
Napisał(a)
Dziś będą nogi, już jakiś wstępnie plan się rysuje w głowie, ale to się wszystko może zmienić będąc już na siłowni. Na pewno nie będę żyłował, zrobię dobry jakościowy trening, nie przesadzony objętościowo
...
Napisał(a)
Najlepiej wychodzi plan na siłce ustalany wg czucia, intuicji i czystego spontanu :)
...
Napisał(a)
no tak, tylko że ta intuicja, też musi być na jakiś sposób zaplanowana. Skoro celem jest poprawa nóg, to dobieramy ćwiczenia pod dany cel, więc ten spontan też jest swego rodzaju zaplanowaniem tych postępów i działaniem wedle danego schematu.
...
Napisał(a)
spontaniczność to się przydaje w tańcu "pogo" - a na siłowni jak się chce zrealizować określony cel to musi być pod niego stosowny plan. Inaczej to tylko trening podtrzymujący wyjdzie.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
na masie takie treningi intuicyjne, moim zdaniem i w moim przypadku - w grę nie wchodzą, z prostego powodu: chcemy powiększyć znacząco daną grupę - potrzebny jest do tego pewien arsenał ćwiczeń, a nie zmiana co chwilę. Ten układ nerwowy potrzebuję czasu do adaptacji i wydobycia tego progresu siłowego i masowego, takie treningi intuicyjne tj. pełen spontan to zła droga, bo zakładając, że celem było pogrubienie czworobocznych czy powiększenie wykonując raz na miesiąc ciężkie szrugsy to nam się nie uda. Taka rotacja ćwiczeniami co chwilę nie jest dobra.
...
Napisał(a)
Mam podobne zadanie - ćwiczeniom trzeba dać czas na zrobienie tego do czego je wykonujemy.
Skakanie z treningu na trening na inne ćwiczenia wprowadza tylko chaos a mięsień potrzebuje czasu żeby się nauczyć pracy i żeby wydobyć z danej pracy maksimum korzyści siłowych i rozwojowych.
Skakanie z treningu na trening na inne ćwiczenia wprowadza tylko chaos a mięsień potrzebuje czasu żeby się nauczyć pracy i żeby wydobyć z danej pracy maksimum korzyści siłowych i rozwojowych.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
już wiem, że dziś trening będzie gdzieś dopiero za 2h, tak nieprzyzwyczajony trochę jestem o tej godzinie trenować, ale do tego czasu jeszcze na pewno coś zjem i trening powinien być niezły:) może też się chwilę drzemnę, a jutro o 7 rano trenuję, czyli tak jak lubię - poranna zmiana:)
...
Napisał(a)
Uda
Dziś lekki trening nóg chociaż kolega stwierdził, że takiego lekkiego treningu nóg nie robią nawet ludzie w swoich najcięższych okresach treningowych, ale ja mu nie wierzę
Wykroki chodzone - skromniutko, 5 serii tylko : 20,30,40,46 i regres na 20-tkach, fajnie nózie zapiekły...
Syzyfki - stwierdziłem, że skoro uda już rozgrzane to mogą dostać lekki wpyerdol, tak dla kurażu 10pow od samej góry do połowy, 10pow od samego dołu do połowy, 10pow pełnych syzyfków - razem 30 ruchów, serii takich 3. Żyć nie umierać.
Wyprosty kolan siedząc - powtórka z rozrywki, ale najpierw powtórzenia pełne ile mogę, potem 8pow od wyprostu do połowy, potem 8pow od samego dołu do połowy i na ostatek 8pow pełnych - rozyebało nogi, mogę to śmiało przyznać.
Uginanie podudzi leżąc - 6pow stopy szeroko na zewnątrz + 6pow stopy wąsko równolegle - 3 serie progresji, cały tył uda spompowany, a na regresie 6pow od samego dołu do połowy, 6pow od samej dupy do połowy i 6pow pełnych - jak zrobicie coś takiego, to będziecie marzyć o staniu na równych nogach!
Martwy z drążkiem wyc. dolnego - świetne ćwiczenie, ta trajektoria ruchu jest inna bo po skosie, ale niesamowicie dobrze wchodzi na tył ud.
Po treningu kolega szukał swojego samochodu, a ja spytałem "gdzie jest kurva ten autobus" .... analfabetyzm wtórny, niestety nie da się logicznie myśleć po treningu. Niewykluczone, że filmy wrzucę jutro.
Dziś lekki trening nóg chociaż kolega stwierdził, że takiego lekkiego treningu nóg nie robią nawet ludzie w swoich najcięższych okresach treningowych, ale ja mu nie wierzę
Wykroki chodzone - skromniutko, 5 serii tylko : 20,30,40,46 i regres na 20-tkach, fajnie nózie zapiekły...
Syzyfki - stwierdziłem, że skoro uda już rozgrzane to mogą dostać lekki wpyerdol, tak dla kurażu 10pow od samej góry do połowy, 10pow od samego dołu do połowy, 10pow pełnych syzyfków - razem 30 ruchów, serii takich 3. Żyć nie umierać.
Wyprosty kolan siedząc - powtórka z rozrywki, ale najpierw powtórzenia pełne ile mogę, potem 8pow od wyprostu do połowy, potem 8pow od samego dołu do połowy i na ostatek 8pow pełnych - rozyebało nogi, mogę to śmiało przyznać.
Uginanie podudzi leżąc - 6pow stopy szeroko na zewnątrz + 6pow stopy wąsko równolegle - 3 serie progresji, cały tył uda spompowany, a na regresie 6pow od samego dołu do połowy, 6pow od samej dupy do połowy i 6pow pełnych - jak zrobicie coś takiego, to będziecie marzyć o staniu na równych nogach!
Martwy z drążkiem wyc. dolnego - świetne ćwiczenie, ta trajektoria ruchu jest inna bo po skosie, ale niesamowicie dobrze wchodzi na tył ud.
Po treningu kolega szukał swojego samochodu, a ja spytałem "gdzie jest kurva ten autobus" .... analfabetyzm wtórny, niestety nie da się logicznie myśleć po treningu. Niewykluczone, że filmy wrzucę jutro.
...
Napisał(a)
coś źle się poczułem z rana, nie poszedłem na klatę z bicepsami, trudno odrobię jutro, tylko bicepsy przesunę do barków i już, nie ma tragedii :) zrzucam filmy z nóg, uda spompowane cały czas...
Poprzedni temat
Barki na mase do sprawdzenia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
Następny temat
Kulturystyka wg. Mikołaja vol. 2 / negliż str. 47
Polecane artykuły