less hate=more health/podsumowanie str. 253

Antos co do tych twoich siadów z filmików 130kg x 20
dziś wróciłem z treningu nóg i sam próbowałem nie schodzić ponizej 20powt pare serii na 100kg
2 serie na 130kg wszedłem na 150 i padłem przy 6powt nogi jak wata

chylę czoła

podłogi nie czuć pod stopami....to dziwne uczucie.
W poniedziałek podejdę pod 170x20 i regres 140x30, partner mi trochę pomoże i powinno być OK, nie zjem za wiele bo zbełtam do kibla.

DNT
DOMS na barkach wporządku, na tricach też coś jest, oczywiście ciągle nogi obolałe i grzbiet z klatą, czyli w skrócie: całe ciało jeden wielki "zakwas". Dziś sobie zjem te 15 jaj, nie będę sobie żałował, żadnych śmieci jadł nie będę.

Wrzucam perełkę, stara szkoła treningu, polecam każdemu, bo różnica jest diametralna



































Jak widać wiele się zmieniło od tamtego czasu, ale można łączyć starą szkołę treningu z aktualną-bardziej współczesną, a efekty na pewno będą. Wesołych Świąt wszystkim.

Faktycznie old school pełną gębą, wszystkiego nie dałem rady jeszcze obejrzeć, ale wieczorem się przyjrzę, jak masz więcej takich filmów to wrzucaj częściej. Wesołych!

warto się przyjrzeć, szczególnie np w uginaniach, gdzie te łokcie są lekko wykręcone czy trening tricepsów - duże ciężary, bez dbałości o taką książkową technikę. Świetny instruktaż, ludzie za to płacą grubą kasę, a znalazło się na yt zupełnie za free. Larrego Scotta chyba nie trzeba przedstawiać, ramiona miał nie z tej ziemi...a były to przecież dawne lata, dziś współcześni kulturyści mają problem z doprowadzeniem ramion do takiego kształtu, ale nie on jest jedyny, większość kulturystów z jego lat ma charakterystyczny dość kształt ramion tj. szczyty i szerokie ramiona, ciężko mi uwierzyć w to, że 20 osób czy 30 miało taką samą genetykę ramion, pies CHYBA leży pogrzebany w technice ćwiczeń, która gdzieś się zatraciła po drodze.

Hyper Growth-świetny film.Prawdziwy old school-a old school to przede wszystkim estetyka.Warto tutaj wspomnieć że ćwiczenia z filmu nie są wymysłami Larrego,a jego trenera-Vince'a Girondy.Ćwiczenia-w których nazwie zawarte jest nazwisko Larr'ego-również nie są jego dziełami.De facto są wymyślone pod niego-pod jego proporcje,priorytety.....etc.
To świadczy tylko o tym że Vince był prawdziwym rzeźbiarzem i plastykiem.Imho sama kulturystyka pod względem wiedzy nie poszła od tamtej pory zbytnio do przodu.Oczywiście są nowe możliwości,do których można zaliczyć m.in badania naukowe,ale one tylko potwierdzają to o czym praktycy mówili od kilkudziesięciu lat


Antoś-pamiętasz jak ci kiedyś pisałem że Arnold wcale nie miał słabych barków czy nóg? Że mieli specyficzne kształty piersiowych?
Wtedy powiedziałeś że po prostu miał mało masy.Wystarczy popatrzeć na innych zawodników i od razu dochodzisz do wniosku że te sylwetki nie są dziełem przypadku.Smukłe aczkolwiek dobrze zbudowane uda,barki nie przytłaczające okrągłych i rozłożystych klatek piersiowych-no właśnie:OKRĄGŁYCH które budowały dipsy i gilotyny.Kuliste bicepsy które budowały wszelkie uginania na modlitewnikach....etc.

To jest naprawdę ciekawe zagadnienie.

No jasna sprawa, natomiast największą ewolucję przeszedł chyba trening grzbietu, dziś te grzbiety są grube, kiedyś były płaskie mimo wszystko i jestem przekonany, że to nie tylko kwestia dopingu. Uda w zasadzie to samo, tu pioniorem był Platz, który wymyślił swoje technikalia dotyczące ud, no ale rozbudowy klaty rzeczywiście można się uczyć od tych dawnych kulturystów, podobnież ramion. I to się podtwierdza Ronnie, co już dawno uzgodniliśmy, że mięsień można atakować pod absolutnie każdym kątem bez wyjątków.

A pytanie z innej beczki, znacie jakieś portale które publikują zdjęcia o wysokiej rozdzielczości z oldschoolowymi bodybuilderami?

Antos098

No jasna sprawa, natomiast największą ewolucję przeszedł chyba trening grzbietu, dziś te grzbiety są grube, kiedyś były płaskie mimo wszystko i jestem przekonany, że to nie tylko kwestia dopingu. Uda w zasadzie to samo, tu pioniorem był Platz, który wymyślił swoje technikalia dotyczące ud, no ale rozbudowy klaty rzeczywiście można się uczyć od tych dawnych kulturystów, podobnież ramion. I to się podtwierdza Ronnie, co już dawno uzgodniliśmy, że mięsień można atakować pod absolutnie każdym kątem bez wyjątków.

Jasne.
I mamy w jakimś stopniu wpływ na kształt mięśnia.Bez względu na to co podrzuca aktualna prasa czy badania.Kiedyś po prostu ćwiczyli i dobierali ćwiczenia pod siebie.Teraz to większość ubolewa nad swoimi np. długimi bicepsami czy kwadratowymi klatkami. A kiedyś? Ktoś sobie pomyślał: Mam długie bicepsy przez co tracą na kształcie.OK-będę robił dużo uginań na modlitewnikach pionowych i rozbudowywał ramienny.....itd.