Witam
Na początku napiszę coś o sobie.
Mam 22 lata, ważę 69 kg przy wzroście 169 cm, jestem 4 miesiąc na jem/nie jem. Posiłki zaczynam spożywać o godz. 17.00, a kończę o 21.30. Ćwiczę 4 razy w tygodniu w tym mam: 1x crossfit, 1x interwały (20 sek. Truchtu 10 sek. Sprintu z maksymalną prędkością), 1x wytrzymałość siłowa, 1x Tabata (
przysiady ze sztangą lub burprees). Treningi jak do tej pory wykonywałem na czczo pijąc tylko około 10g. bcaa 30 min przed treningiem. Gdy na początku cyklu treningowego robiłem lżejsze treningi spokojnie dawałem rade wykonać założony trening do końca. Lecz w miarę zwiększania intensywności zauważyłem że porostu w pewnym momencie jakby nagły spadek mocy, tak jakby nagle ktoś mi odłączył wtyczkę z prądem. Stwierdziłem, że to przez całkowity brak węglowodanów. Więc przed ostatni interwałami spożyłem porcje około 50g . carbo przed rozpoczęciem treningu i od razu trening przebiegł zdecydowanie lepiej.
Teraz pytania:
Skoro nie ćwiczę aerobów, ani żadnych dłuższych treningów typowo kulturystycznych, a koncentruje się na krótkich lecz intensywnych treningach (a co za tym idzie, energia nie jest pobierana z tłuszczu tylko z węgli) to czy z dawką bcaa, można przyjąć porcję węglowodanów? Jak wielka ta porcja powinna być(zwracając na uwagę, że nie licząc rozgrzewki i rozciągania mój trening trwa 5-10 min)? Z jakiego źródła przyjmować owe węglowodany (zakładając chcę ograniczyć proch do minimum, a co za tym idzie Carbo odpada. Banany? Może inne owoce? Ile takich owoców i w jakim czasie przed treningiem)? Co jeszcze spożywacie na tej diecie przed tak intensywnymi treningami, żeby nie zabrakło wam prądu (jakieś energaizery, spalacze czy cos w tym stylu)?
O odpowiedź proszę wszystkich znawców w temacie jak i każdego kto miał z takim lub podobnym problemem do czynienia.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
P.S. Co do samej diety to jak do tej pory nie spotkałem się z lepszym(dla mnie) systemem odżywiania, a przetestowałem już wiele diet i sposobów, ale absolutnie żaden nie nadaje się tak do modelowania swojego wyglądu, szczególnie jeśli mamy na celu spalanie tkanki mięśniowej przy jednoczesnym utrzymaniu tkanki mięśniowej, a nawet niewielkim jej przyroście. Gorąco polecam wszystkim.
Pozdrawiam.