http://www.atlantic.pl/produkty/kategoria/56-stroje-kapielowe/3306-stroje-kapielowe.html
http://www.atlantic.pl/produkty/kategoria/66-dwuczesciowe/3378-stroje-kapielowe.html?v=56220
No, to by było na tyle o kostiumach, a teraz najważniejsze: trening!
Powiem szczerze, że umęczyło mnie to dzisiaj bardzo... 3 serie martwego na początku ostro dają w dVpę... ale po treningu czekał na mnie banan, więc mobilizacja była duża bez progresu jakoś, myślałam, że będę mieć siły więcej, ale się przeliczyłam.. może next time po treningu 12 min bieżni, szybkiego marszu.
btw, jutro pewnie znowu będzie plackowo-owsiankowo, bo prawdopodobniej czeka mnie caaaały dzień poza domem, więc najprościej bd zrobić rano placek, zapakować go w pojemnik i wio!
dziś miałam przeokropny smaczor na kebab okropny! ale popukałam się w główkę i grzecznie wróciłam do domu na swoją makrelkę...
Ogólnie mam wrażenie, że ostatnio lepiej ze wszystkim sobie radzę, nie ciągnie mnie ani do słodyczy, ani do innego śmieciowego żarcia.. chyba w końcu przyzwyczaiłam się całkowicie do tego, jak jem i jest mi z tym dobrze! i z przerażeniem patrzę na to, jak mogłam jeść kiedyś...
poza tym humor dobry, bo pogoda piękna!
Zmieniony przez - melmanka w dniu 2012-04-27 22:27:51
http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98