JEM / NIE JEM dieta by Biniu - oficjalny watek Q&A - Patrz str 1 ! cz3

Polecam Casa de Azeite z biedronki, tania i nie dobra (strasznie gryzie w gardlo jak sie ja pije sama) ale tania
Dodaje ja do roznych rzeczy albo mieszam z mlekiem i jest ok. W przypadku tej oliwy mrozenie nie pomaga

Biniu

le osobiscie preferuje uklad (w uproszczeniu)
TRENING
bialko + ww + nieco tluszczow
bialko + ww + nieco tluszczow
bialko + tluszc + nieco ww

wszystko w zalozeniach glownych makro !

ja jakis rok temu - moze ponad - w 1-wszej czesci dziekowalem Ci biniu za wskazanie drogi,pokazanie nowej sciazki,otworzenie oczu

podchodzilem sceptycznie - wiadomo - mity,mity i jeszcze raz mity - ale lektura + praktyka robi swoje!

co do oszukiwania na tej diecie,smieciowego zarcia -> zawsze sie pytam wszytskich:
-czy ja,Ty,my - jestesmy pro i robimy to dla sceny
czy robimy to dla siebie,to nasze hobby,nasze oderwanie od rzeczywisctosci i dla przyjemnosci!
Oczyuwiscie jakis cel zawsze tez mamy - czy to wyglad fit czy wiecej muskli - ale prior dla nas jest taki ze ma to byc przyjemne a skoro ta dieta pozwala na odrobine szalenstwa bez ryzyka podlania to czemu nie skorzystac!?

A co sie stanie jesli zjemy troche smieciowego zarcia?

Przecietny Jasiu Kowalski nie tyle ze je raz na jakis czas co pewnie je i na sniadania cos smieciowego,i na obiad i na kolacje!
Nie wspominajac o typowym amerykancu - wypijajacym 5litrow koli dziennie.

I to nie extrema zadne tylko rzeczywistosc!
.......a ze sie zje lody,jogurt kawalek czekolady czy jakiegos batona + kilka owocow to źle?
to jest smieciowe zarcie?

Wszystko jest dla ludzi - ale trzeba to robic z glowa!
Wiadomo ze ten lod,jogurt,czekolada i kilo owocow nie bedzie 'dzialac' tak samo jak ktos zamiast ryzu po treningu zje te owoce i loda
Na kolacje zamiast oliwy zje troche gorzkiej czekolady - niz jak u osoby ktora zja 5 workow ryzu -> bo przeciez ryz trzeba jesc - ale zagryzie litrem lodow.

Coś za coś!

Umiejetne poslugiwanie sie skladnikami pokazrmowymi czy produktami - pozwoli na uzyskanie czegos przyjemnego a zarazem odrobine mniejsza lub wiekszą - pozytecznego!

..........ale robione z glową!

i na zdrowie wszystkim stosujacym JEM / NIE JEM

To teraz niech ktos mnie oswieci czemu nie mozna robic ladowania makaronem/ryzem/chlebem?

a czy ktos napisal ze nie mozna?



inaczej nalezy zadac pytanie:
dlaczego ladowania nie mozna zrobic 50:50 ww proste:zlozone
albo nawet wiecej na rzecz prostych?
...bo?

albo wiecej fruktozy,wiecej niz 100g
albo wiecej fatu,wiecej niz 50 czy 100

tylko jak napisalem - wszytsko z glowa!

i teraz tak - jesli komu podhcodzi pol kilo makaronu z ryzem to jasne niech robi na ww zlozonych - tylko i wylacznie
ladowanie 'jakosciowo' bedzie lepsze
ale:
kiedy tą lepsza jakosc zauwazy?

majac zayebiscie niski bf - powyzej 10% nie ma opcji aby zauwazyl wieksza roznice miedzy kilogramy cukru a kilogramy ryzu
majajc te kilka % to jak najbardziej tylko w smieciowe zarcie bym sie nie pchal

ale z drugiej strony - majac nizszy bf na jesczez weicej mozna sobie pozowlic!

tak wiec ten dzien po bedzie moze i gorzej niz na zlozonych tylko - ale woda(!) zleci i bedzie lepiej

tyle ze chyba problem jest taki - ze nie jedac 6czy 13dni wegli,czy jedzac ich amlo mamy male ssanie
tzn. kazdy normalny i zdrowy czlowiek bedzie mial

wiec czemu w dzien - kiedy to nam wszytsko mozna (ale z glowa!) nie mozemy zjesc tego na co mamy ochote?
pizze
lody
chrupki
soki
owoce
batony
itd.

LOGAN
jesli nie miales okazji

DNL - zamiana weglowodanów w tluszcz - mozliwe czy niemozliwe..?

chyba wszystko na temat

Swietne wypowiedzi Solaros, sog leci

Makaron, chleb i wszystko co jest na zbożach u wielu osób niekoniecznie dobrze się trawi (np. u mnie) i powoduje wydęcie, bulgotanie i te wszystkie sprawy.
Na drugi dzień człowiek jednak jest zalany. A tak to mogę zjeść kopę ziemniaków mięsa itp. w dzień treningowy i czuję się szczuplejszy na drugi dzień rano. Zero wydęcia i zalania. Wręcz przeciwnie.
Obecnie po treningu walę gaineratora z białkiem bo musze to zużyć, a mam otworzone. Potem pomyślę. Gaineratora mogę na raz i 200g wrzucić i się nic nie dzieje negatywnego. I jeszcze mogę coś zjeśc po tym.
Ale 2 dni temu popełniłem błąd bo nie odmierzyłem MCT i wrzuciłem chyba z 20g na raz od razu. Skończyło się ogromnym bólem brzucha i kiepską strawnością. Ostrzeżenia o powolnym wprowadzaniu nie są przesadzone. Ale jak człowiek głupi to ma

dobry post !