[Stara Gwardia] Saida/zrekomponowana siłomasorzeźba :-P

B1 Przysiad bułgarski, 4x10-12, tempo 3010, 75s, stutter reps

OMG, słabo mi na samo wspomnienie

wypiska wypiską - a ja sie pytam, gdzie foty

Marta, mnie też właśnie te bułgarskie i wznosy z opadu najbardziej przetyrały. CHociaż suwnica też była ciekawym przeżyciem

Lady, dzisiaj się tym zajmę ale za rezultaty nie odpowiadam

24.04.2012
DIETA - 170B/90T/175W
1. płatki owsiane, twaróg chudy, rodzynki
2. jaja, awokado, migdały
3. soczewica zielona, kurczak
4. soczewica zielona, krewetki, banan
5. płatki owsiane, krewetki

TRENING
A1 Wyciskanie leżąc, 6x7/5/3/7/5/3, tempo 3010, 75s
35kgx7/37,5kgx5/40kgx3/37,5kgx7/40kgx3/40kgx3

A2 Uginanie ramion na modlitewniku, 6x7/5/3/7/5/3, tempo 5010, 75s, slow eccentrics
8kgx7/10kgx5/13kgx3/10kgx7/13kgx5/15kgx0 --> 13kgx3

B1 Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim 6x10/8/6/10/8/6, tempo 3010, 75s
25kgx10/27,5kgx8/30kgx6/25kgx10/27,5kgx8/30kgx5

B2 uginanie ramion na modlitewniku nachwytem, 6x10/8/6/10/8/6, tempo 5010, 75s, slow eccentrics
8kgx10/8kgx8/8kgx6/8kgx10/8kgx8/8kgx6

C1 Rozpiętki na skosie ujemnym, 4x10-12, tempo 5010, 60s, slow eccentrics, 60s
1,25kgx12/2,5kgx12/2,5kgx12/2,5kgx12

C2Uginanie młotkowe, 4x10-12, tempo 3020, 60s
5kgx12/5kgx12/5kgx12/5kgx11

+ 30 minut aero na rowerku, średnia prędkość 20,5km/h, przejechany dystans - 10,3km

Komentarz:
- wyciskanie na skosie robiłam sztangą, zamiast hantelkami
- w uginaniu młotkowym i rozpiętkach podana waga jednej hantli
- uginanie nachwytem robiłam pierwszy, bardzo dziwnie robiło mi się to ćwiczenia, 10kg nie mogłam założyć, bo nie mogłam wykonać ani jednego powtórzenia
- tak spompowanej klaty i bica nie miałam już dawno
- aero - jak zawsze, nudno, chociaż robiłam sobie z tego mini interwały, jak robiło mi się za nudno, to podkręcałam tempo, potem zwalniałam i znowu
- pot się lał po tyłku, a łapa bolała, ale do wytrzymania

25.04.2012
DIETA - 170B/90T/175W
1. płatki owsiane, twaróg chudy, banan
2., 3. jajka, orzechy laskowe, masło
4. ciecierzyca, indyk
5. ciecierzyca, indyk, banan
6. płatki owsiane, indyk

TRENING
A1 Przysiad, 6x7/5/3/7/5/3, tempo 3010, 75s
42,5kgx7/45kgx5/47,5kgx3/45kgx7/47,5kgx5/50kgx3

A2 Wspięcia na palce stojąc, 6x8-10, tempo 2212, 75s, peak contraction
40kgx10/40kgx10/45kgx10/45kgx10/50kgx10/50kgx10

B1 MC sumo, 6x7/5/3/7/5/3, tempo 3010, 75s
30kgx7/40kgx5/50kgx3/40kgx7/50kgx5/55kgx3

B2 wspięcia na łydki siedząc, 6x15-20, tempo 2212, 75s, peak contr action
20kgx20/30kg20/30kgx20/30kgx20/35kgx20/35kgx18

C1 Prostowanie nóg 2/1, 4x6-8, tempo 5010, 60s
10kgx8/10kgx8/10kgx7/10kgx6

C2 Uginanie nóg 2/1, 4x4-6, tempo 5010, 60s
15kgx6/20kgx6/20kgx6/20kgx6

Komentarz:
- przysiad wywalił mnie w kosmos
- przy wspięciach zarówno siedząc, jak i stojąc miałam skurcze, no i nie lubię serii 15-20
- z MC trochę za nisko zaczęłam, ale delikatnie czułam plecy po przysiadach, no i przy drugiej pięćdziesiątce zgasło mi światło i robiłam z przerwą 55kg za to poszło jakoś łatwiej
- prostowanie i ugiananie nóg piekło, tempo 5010 daje popalić.

wiem, że sie powtarzam, ale boli mnie od samego czytania

Wiesz co, w porównaniu z pierwszymi dwoma tygodniami to to jest bajecznie łatwy trening
Serio - jest łatwiej, niż przez pierwsze dwa tygodnie, co nie oznacza, że łatwo. Teraz mam nogi jak z drewna

Thib jest sadystą, nieprawdaż?

Jak to dobrze, ze jestem kontuzjowana bo bym mi strzelilo do lba taki trening robic

Marta, no był zdecydowanie sadystą Dobrze, że na razie nie mam czasu robić tych interwałów, bo to dopiero by była masakra

Wrong - żałuj, omija Cię ciekawe przeżycie

26.04.2012
DIETA - 170B/90T/175W
1. płatki owsiane, banan, twaróg chudy
2. jaja, masło, orzechy laskowe
3. jaja, masło, orzechy laskowe
4. ciecierzyca, polędwiczka wieprzowa
5. ciecierzyca, polędwiczka wieprzowa, banan
6. płatki owsiane, polędwiczka wieprzowa

TRENING
A1 Podciąganie lub opuszczanie, 6x7/5/3/7/5/3, tempo 3010, 75s
2xpodciąganie +5x opuszczanie/1xpod.+4 op./1xpod.+2xop./7xop./5xop./3xop.

A2 Wyciskanie wąsko, 6x7/5/3/7/5/3, tempo 3010, 75s
13kgx7/15kgx5/18kgx3/15kgx7/18kgx5/20kgx3

B1 Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia, 6x10/8/6/10/8/6, tempo 3010, 75s
20kgx10/22,5kgx8/25kgx6/22,5kgx10/25kgx8/27,5kgx6

B2 Czachołamacz, 6x10/8/6/10/8/6, tempo 5010, 75s, slow eccentrics
8kgx10/8kgx8/8kgx6/8kgx10/10kgx8/10kgx6

C1 Wiosłowanie siedząc, 4x10-12, tempo 3012, 60s, peak contr action
15kgx12/17,5kgx12/20kgx11/20kgx10

C2 Prostowanie ramienia nad głową ze sztangielką, 4x10-12, tempo 3020, 60s
5kgx12/5kgx12/7kgx12/7kgx12

Komentarz:
- z podciągania jestem dumna W końcu mi się udaje podciągać Podciągnięcia bez kontroli tempa, bo nie jestem w stanie, opuszczanie robiłam trochę wolniej, ale w ostatnich powtórzeniach 5 i 6 serii za to szło mi trochę szybciej
- wiosłowania sztangą dawno nie robiłam, musiałam sobie przypomnieć technikę, dlatego zaczęłam takim małym ciężarem, dodatkowo bez kontroli tempa, bo okazało się, że mnie to trochę przerosło Dawało czadu ładnie, ale poczułam lędźwie
- reszta ok
- plecy i trica mam zmasakrowane
- po treningu nadeszła NIEMOC, mam ochotę tylko iść spać. Nie wiem, czy dam radę się jutro doczołgać na siłkę.
- po treningu miałam parcie na żarcie