tibes - Hehe, ja kupuję w sklepie taki ryż promocyjny (bodajże "Kupiec", ale nie chcę mi się teraz sprawdzać) i tam masz w opakowaniu 4 paczki ryżu po 110g. Wiadomo, że też bym nie odmierzał tego tak na masie... normalnie jak mam paczki po 100g to dodam trochę owsianych/razowca i kalorycznie jest git.
Jeśli chodzi o tłuszcze to fakt, nie przejmuję się tym, ale akurat te wielonienasycone mam (spójrz jeszcze raz na rozpiskę, w ostatnim posiłku dałem 65g migdałów (orzechy) )
Marian - No będę robił 1x aero i 1x tabata na tydzień i będzie git. Nie chcę się zalać tak jak rok temu
Placek owsiany to różnie robię w zależności od tego na co mam ochotę
W tym wypadku, gdzie daję kakao to właśnie dodaję kakao do masy, następnie wszystko mieszam i daję na patelnie. Potem tylko smaruję dżemem i jest zayebiście
--------------------------------------------------------------
Dzień treningowy - tydzień 2
czworki + gora grzbietu + tylne naramienne + łydki
1. Przysiady tylne RAMPA10
60 x 10
80 x 10
90 x 10
100 x 10 poprzednio 95 x 10
2. Front siady na suwnicy smith’a 3s x 10p
+15kg x 10
+20kg x 10
+25kg x 10 poprzednio 20kg x 10
3a. Prostowania nóg siedząc 3s x 15p - 5 sztabek dużych
3b. Syzyfki 3s x 12p - poprzednio tak samo
4. Ściąganie drążka do klaty
8 sztabek x 15
9 sztabek x 15
10 sztabek x 15 poprzednio tak samo
5. Wiosło sztangą RAMPA10
65 x 10
70 x 10
75 x 10 poprzednio 70 x 10
6. Ściąganie drążka w opadzie tułowia
6 sztabek x 12
7 sztabek x 12
8 sztabek x 12 poprzednio 7 sztabek x 12
7. Wiosło jednorącz na dolnym wyciągu
5 sztabki x 12
5 sztabki x 12
5 sztabki x 12 poprzednio 4sztabki x 12
8. Wymachy tylne w oparciu o ławkę brzuchem
9 x 20p
9 x 20p poprzednio 8 x 20p
9a. Wspięcia siedząc
45kg x 28
45kg x 28
45kg x 28
45kg x 28 poprzednio 40kg x 28
9b. Wspięcia stojąc
6 sztabek x 12-15
6 sztabek x 12-15
6 sztabek x 12-15
5 sztabek x 15
koment do treningu
Masakra... Na prawdę mocny trening, przyznam szczerze, że zbierało mi się trochę na wymioty (czułem, że jedzenie już "pod gardło" mi podchodziło
) Powiem tak...
Antoś wie jak sponiewierać organizm ludzki na siłowni
Do rzeczy:
Siady tylne - elegancko, głęboko i z zapasem
Front siady - krótkie przerwy, pompa
Prostowania nóg + syzyfki - tu się zaczęły mdłości, nie czułem się jakoś bardzo źle, ale czułem dyskomfort. Pompa mi "rozdzierała" nogi, te syzyfki na prawdę niszczą moje czwórki.
Ściąganie drążka - ostatnia seria dość dynamicznie, ale starałem się skupić na izolacji pleców.
Wiosło sztangą - tu wyśmienicie czułem najszersze grzbietu, zmiana sztangielek na sztangę to był super pomysł
Ściąganie drążka w opadzie tułowia - w miarę ok, ale czuję ten triceps tutaj i wqrwia mnie to
Wiosłowanie siedząc jednorącz - masakra, już miałem dość i darłem japę jak szalony
maksymalne skupienie i
rozciąganie pleców
Wymachy w oparciu brzuchem o ławkę - ciężko, ale czułem dobrze tylne aktony barków
Łydy - paliły, później jak wracałem to nie mogłem ustać w tramwaju i przebierałem z nogi na nogę
Micha
Kcal - 4116
B - 284 w tym 243 zwierzaka
T - 149
W - 404
Suplementacja
rano 5g creatine xplode + 1kap CM3
przed treningiem Xpump + witaminy
po treningu 30g whey + 70g carbo
przed snem witaminy + cynk
No i to tyle, jeszcze dochodzę do siebie po tym treningu, zaraz zabieram się za posiłek potreningowy
pzdr !
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2012-01-09 17:52:52
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2012-01-09 17:54:15