Lady przy garach, czyli luźne pogadanki o kuchni i nie tylko ;-)

Słodycze u mnie wyrządziły najwięcej zła, dla mnie to właśnie jest uzależnienie jak alkohol. Tak jak alkoholik w najgorszym stadium zaczyna pić totalne świństwa, tak ja byłam w stanie wpieprzać suche kakao gorzkie z cukrem byle by tylko poczuć coś słodkiego. Może się wydać śmieszne, chociaż takie nie było.
Dlatego wiem, że nie ma kompromisów dla takich przypadków jak ja. Albo nie jem w ogóle albo sama siebie zaczynam oszukiwać.
___________


Widziałam, że jest nowy temat z przepisami Ladies :) Tak sobie myślę, dobrze by było zrobić jakiś spis treści czy coś i umieścić w pierwszym poście a potem aktualizować co kilka stron.
Jakby co, mogłabym się tym zająć:)

Zmieniony przez - julia_ w dniu 2011-02-15 21:32:45

- wpyerdalasz dalej w rzekomo małych ilościach, aż w końcu przychodzi kompuls. A podobno wiesz, co sie dzieje z czlowiekiem po ataku kompulsywnego obżerania się?

odgrzebię, przepraszam, intryguje mnie to z powodu wykształcenia i niezrealizowanych ambicji zawodowych

moja pierwsza myśl to wariactwo insulinowe w organiźmie (skok i nagły spadek później) + niestrawność, nadkwasota, retencja wody w organizmie z powodu nadmiaru węgli
co jeszcze?
Marta, jak nie chcesz śmiecić to na priv proszę ;)

STAUA
co to jest forma keksowka?

KASIA
Naprostrzy "sos" na makaron jst podduszenie czsnku na oliwie z oliwek
A tak to IMO Bolognese jest najbardziej tresciwe i szybkie do zrobienia w dodatku mona wiecej na raz i zamrozic.

LUIS szybkowar sie opalca, szczegolnie jak robisz duzo zup czy gotujesz fasolki skraca czas niesamowicie, roznicy w smaku nie ma zadnej.
Co prawa jest teraz inny trend odwrotny, tzw Wolnowar
czyli z kolei zamiast gotowac cos 1h gotujemy 10H ale mieso sie rozpada
W sumie tez dla tych co lubia zupy i potrawy jednogarnkowe Idealny sprzet dla pracujacych i tych co dlugo poza domem sa, rano wrzucasz skladniki do wolnowara wieczorem wracasz i masz gotowa ciepla potrawe. Nigdy si etam nic nei przypali ani nie wygotuje

JULIa to jak masz czas i ochote to pewnie dawaj spis tresci a umiesnimy na poczatku

Takie porownanie alkoholizmu z kompusywnym obzeraniem sie jest takie troche przesadzaone,oczywiscie od strony psychicznej cos maja moze wspolnego ale tak to nic.u alkoholikow wytwarza sie homeostaza i dlatego jesli wypija ten pierwszy to poplyna ale jesli nie wypija to beda trwac w postanowieniu.oczywiscie zawsze moga wpasc w inny nalog,ale wtedy to juz trzeba sie poprostu powstrzymywac na zasadzie silna wola,w alkoholizmie cos takiego jak silna wola nie istnieje,bo to jest choroba.

ale clearwater sa dowody na to ze cukier tez uzależnia fizycznie nie tylko psychicznie, i jak najbardziej każdy nałóg jest porównywalny. Nieistotne jest ktore substancje w ciele "zmuszają" nas do pozostania w nałogu istotny jest efekt.

Uzależnienia sa zawsze na paru płaszczyznach i można sie uzależnić od wszystkiego co, nieżalenie od tego czy to będą narkotyki czy obżerania czy alkohol a moze gry komputerowe, w momencie odstawienia będzie powodowało reakcje fizyczne z tym związane.
Kiedys w GW byl taki art o tym ze czesto osoby nie zdają sobie sprawy z tego ze sa uzależnione, czesto dopiero gdy z jakiegoś powodu odciete sa od źródła i nagle występują objawy odstawienia wszyscy sie dziwią jak to możliwe.

Nie sadze by nałogowe obżeranie można sprowadzić tylko do silnej woli, większość ludzi takiej nie posiada i lubi jesc, a jednak nie odczuwa potrzeby zjedzenia calej zawartości lodówki z tego powodu

ja jestem słodyczoholiczką
chipsoholiczką też

jak zaczne to koniec, jak mam "cug" to moge cały dzień to wpieprzać i tak dzień w dzień ..

odstawienie jest ciężkie

Uzależnienie to uzależnienie i każde ma takie samo podłoże psychiczne Tylko formy i przyczyny są różne, bo można pić na umór cały czas, wpadać w cugi co kilka tygodni/miesięcy, a można codziennie robić z tego małego "piwka" rytuał.
To samo jest z jedzeniem, papierosami, hazardem, czy narkotykami - w zależności od wyboru sposobu, który da człowiekowi "upust" w emocjach. Są też ludzie ze skłonnościami do wpadania w nałogi, bo lubią tą czynność, stan fizyczny, adrenalinę, czy błogość.

No dobrze przekonalyscie mnie.,chcialam tylko tak podrzazyc atmosferke.

Bylam na bazarze kupilam cala siate warzyw sezonowych od farmera i nawet dolozyl mi marchewki i jablko.Kupilam takie o to cos i wiecie moze jak to sie nazywa,gadal mi cos o czosnku ale co dalej nie pamietam.

Jarmuż! Zayebista sprawa

P.S. Zrobiłam wczoraj suszone cielę. Łooo jakie to dobre Zeżarłam 600g

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-02-18 11:12:11