TRENING CYKLICZNY WYSKOKU

Powaznie czy zartujesz...oczywiste jest, ze gra sie 5na5, najwazniejsza jest taktyka i zgranie w druzynie, ale mozna grywac przeca 3vs3 itp - w dodatku streeta gra sie wlasnie 3 na 3 na połowe boiska.

A teraz papa - ide na kosza i modle sie zeby ktos tam był bo nie grałem dawno przez to morze...

Ale wy mnie czasami rozwalacie wypowiedziami . 5vs5 gra się tak samo jak 3vs3. Jak grasz 5vs5 to najczęściej gra się na 2 kosze i na większym boisku, trzeba to wykorzystać! łatwiej ejst wyprowadzić kontre i ściągnąć obrońcę.

Według mnie 3 na 3 gra sie całkiem inaczej - jeden wyprowadza piłke a dwoch kryje dwoch przeciwników i przepychają sie pod koszem.

W grze 5 na 5 kazdy juz ma jakies zadanie - center, skrzydłowi...pozatym nie ma czegos takiego, ze omijam przeciwnika i lece pod kosz, tylko trzeba podawac sobie po np: lini za 3 punkty i szukac okazji, az ktos z naszych wbiegnie pod kosz i mu podac. A 3 na 3 omijasz przeciwnika i mozesz albo skoczyc od razu na kosz, albo podac komus jak drugi przeciwnik cie zakryje (czyli odkryje jednego twojego - i jemu podajesz). Czyli sytuacja jest raczej o niebo prostsza niz 5 na 5.

Dzisiaj na koszu było SUPER. Byli sami starsi to sie grało ! Coraz mniej chce robic sztuczek i coraz wiecej chce robic wejsc na kosz, przepychac sie itd, ale jacknife musiał wejść

Stuart niestety nas nie zniechęcisz do trenowania wyskoku. Ja do swojego wyskoku nie ma zastrzeżeń, uważam, że w moim wieku jest na dobrym poziomie. A co za różnica czy dunki robie w spodniach? Mam na golasa skakać? Skoczność to nie tylko dunki, ale zbiórki, rzuty, wyskok poprawia "jakość" zawodnika. Można tak wymienaić, ale nie chce mi się po raz 50. pisać tego samego dlaczego ćwicze i tłumaczyć, że to się przyda...
And w grze 5vs5 też można robić wejścia na kosz, podpatrz sobie Cartera Tylko trzeba mieć dobre warunki, szybkość, skończność, wzrost też nie zaszkodzi no i to wyczucie. Ale jak obrońca cię przejmuje pod koszem zawsze możesz podać. W 3vs3 jest co prawda łatwiej, ale tak też można.

Stuart większość zawodników w EBL o wzroście 1.92 nie pakuje piłek do kosza na meczach , więc co ty w ogóle ******lisz?

Zaraz jade z treningiem (nogi II)...zaczynam tydzien numer 3. Wczoraj dałem paczke na koszu wysokim, ale nie było to az 305 cm Bardzo sie ucieszyłem z tego powodu

EDIT: tak dla sprawdzenia - kto nadal cwiczy gergy ? zebym wiedział...

Zmieniony przez - And_Sport w dniu 2004-08-02 13:27:36

Nie no ADI po co te nerwy, nie chciałem być niemiły. Wsady możesz wykonywać w spodenkach koszykarskich, to proste. Co do możliwości graczy EBL to zaręczam ci DUD że każdy zawodnik tej ligi, podkreślam KAŻDY zapakuje piłkę do kosza. Ci goście trenują od tylu lat pod kierownictwem fachowców że wstydem byłoby nie mieć przynajmniej 70cm dosiężnego. Oczywiście wykluczam kontuzje. Przypuszczam że nawet Jarek Kalinowski który mierzy 178 cm, wkłada piłkę do kosza bez trudu. Informację którą podałeś o gościach o wzroście 192cm włóż między bajki. Mogę się o to założyć o każde pieniądze.

Ja cwicze gregry ale dopiero zaczelem tydzien nr.1

To nikmas powodzenia

Ja wlasnie skonczyłem dzisiejszy trening i powiem wam, ze jak was cos lekko boli, przeszkadza itd, a nie jest to bardzo grozne, ale mimo to przeszkadza to nie przerywajcie treningu, bo potem hardcora trzeba odstawiac, zeby dalej go kontynuować Ja miałem przerwe, bo nad morze pojechałem to teraz dostałem ładnie po dupie (ale wytrwałem od początku do konca).

Oszczędze sie i na kosza dzisiaj nie ide.

ja jeszcze cwicze a jak
tydzień robie 4 już (ale zleciało )

hej dudek czemu robisz gregry a w sumie to robiłeś kiedy miałes PeCo ?