SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT redukcja Maria1209

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 67550

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 538 Napisanych postów 2432 Wiek 48 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 151648
Ja bym sie sklaniala za Bziu, czesto insulinoopornosc i problemy z cukrem wynikaja z problemow z tarczyca, ze o problemach sylwetkowych i puchnieciu nie wspomne
- sprawdzic tarczyce - np usg, bo tsh wysokie, albo zrobic przeciwciala
- wprowadzic produkty przeciwzapalne (np. omega, rumianek), albo wyeliminowac zapalne (np. nabial, cukier)
- nie sugerowac sie sztywno ig, ale raczej szukac weglowodanow zlozonych, dlugo trzymajacych w najedzeniu (cos a la ig do 60-65, wiec wcale nie niski) - powinnas miec cukier stabilny - nie wiem czy spadnie, ale jednak ig posilku to wypadkowa roznych produktow, a nie tylko tego o max ig
- meliska na wieczor dla spokojnosci i ashwa na obnizenie kortyzolu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Nadine a no jest jak jest, w sumie to ponad rok za nami i teraz to juz z gorki, czas tak szybko leci ze nie obejrze sie i mam nadzieje wroce do normalnego zycia musze Twoj dziennik nadrobic bo w sumie podgladalam tylko ladies i nie bylam na biezaco!

strumyk
Ja bym sie sklaniala za Bziu, czesto insulinoopornosc i problemy z cukrem wynikaja z problemow z tarczyca, ze o problemach sylwetkowych i puchnieciu nie wspomne
- sprawdzic tarczyce - np usg, bo tsh wysokie, albo zrobic przeciwciala
- wprowadzic produkty przeciwzapalne (np. omega, rumianek), albo wyeliminowac zapalne (np. nabial, cukier)
- nie sugerowac sie sztywno ig, ale raczej szukac weglowodanow zlozonych, dlugo trzymajacych w najedzeniu (cos a la ig do 60-65, wiec wcale nie niski) - powinnas miec cukier stabilny - nie wiem czy spadnie, ale jednak ig posilku to wypadkowa roznych produktow, a nie tylko tego o max ig
- meliska na wieczor dla spokojnosci i ashwa na obnizenie kortyzolu


Kurcze tylko ze w porownaniu do ostatnich badan to mi ft3 i ft4 sie ladnie poprawilo, tsh jedynie wystrzelilo.
Sylwetkowo to jest tak jak wczesniej w sumie, jak nie pilnuje zarcia i cwiczen to jestem wieksza galaretka, a jak pilnuje to mniejsza Waga trzyma sie w okolicach 70kg plus minus 2kg. Zalezy czy sobie podjem, jak z treningami itp. Jak ma gdzies pojsc to rzecz jasna w boczki o oponke- po staremu. Natomiast jakos w miare zaczynam sie chyba akceptowac (zblizajaca sie 30tka?), wiadomo ze fajnie by bylo sie wylaszczyc ale jak sobie podjem i sa plusy na wadze to nie ma konca swiata.
Dalsza diagnostyka raczej narazie odpada... Tutaj to i tak juz wyszlam na hipochondryczke i raczej nie wysylaja na badania jak nie ma objawow (a ja sie wlasciwie dobrze czuje, jedyne co to jakos od poczatku roku zaczely mi wypadac wlosy, ale nie sa to raczej jakies straszliwe ilosci no i patrzc na zelazo i ferrytyne to nic dziwnego) a w Polsce to mozliwe ze bede dopiero w grudniu
Omege biore. Zastanawiam sie nad kurkumina jeszcze do obnizenia stanu zapalnego i poziomu cukru we krwi.
Eliminacja cukru i nabialu... z cukrem nie mam problemu, erytrytol zalatwia mi sprawe, jedynie jak sie skusze na jakiegos gotowca typu lody czy jakies sklepowe slodycze- to wiadomo. Ale serio rzaadko mi sie zdarza. Z nabialem gorzej, nawet zaczelam sie zastanawiac czy to nie sprawka niedoborow ze mnie tak czasem ciagnie do fety czy mozzarelli itp. Takze wpada tak z 2x tyg.
Z tym indeksem i ladunkiem glikemicznym to przestudiowalam i faktycznie w zbilansowanym posilku gdzie sa zrodla bialka, tluszczy i warzywa to raczej nie ma sie czym przejmowac. Gorzej ze troche mam schize i boje sie dojrzalszych bananow, do kaszy nabawilam sie niecheci i najchetniej to bym jadla na okraglo ziemniaki
W meliske to w sumie chetnie sie wyposaze chociaz to tez wyprawa bo oczywiscie w normalnym spozywczym nie ma. Ashwe bralam tez przez dluzszy czas, z mothers protect i faktycznie robila robote. Tylko kosztem kawy, bo kawa neutralizuje jej dzialanie. A ze kawka mi swietnie wchodzi i z nerwami za bardzo nie mam problemow to narazie odpuszczam. Jak zaczne tracic kontrole nad nerwami to wlacze znowu.

To juz troche plan sie zarysowuje

W praktyce to wyglada tak ze jak wczoraj zjadlam sniadanie o 11 (tak normalnie jem) to lunch planowany na 14 byl o 17 dopiero bo sie nie dalo wczesniej i to zupa warzywna z awokado i wolowina. Dopiero po 20 wjechaly wegle.
Wiec planowac to ja sobie moge, a w praktyce to i tak wychodzi roznie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 538 Napisanych postów 2432 Wiek 48 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 151648
maria1209
Dalsza diagnostyka raczej narazie odpada...

a nie mozesz zaplacic za anty-tpo i anty-tg, albo za usg tarczycy - wszystko bedzie jasne :)
myslisz, ze tu to ja mam w ramach nfz? z wlasnej za wszystko, juz nawet po skierowanie na tsh mi sie nie chce chodzic :)
odnosnie Twoich ft, to ja mialam wg norm cudne tsh, ale jakos cialo nie chcialo odzwierciedlac tego co napisane na papierku :)
wlosy tez mi "troche" lecialy - teraz mam polowe :)
maria
W meliske to w sumie chetnie sie wyposaze chociaz to tez wyprawa bo oczywiscie w normalnym spozywczym nie ma.

apteka?

moje plany miskowe tez sie czesto rozjezdzaja, ale dzieki weglom zlozonym ni emam teraz duzych spadkow cukru i moge kilka (6-7) godzin bez zarcia spokojnie funkcjonowac i zadnych negatywnych objawow jak wzesniej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
strumyk
maria1209
Dalsza diagnostyka raczej narazie odpada...

a nie mozesz zaplacic za anty-tpo i anty-tg, albo za usg tarczycy - wszystko bedzie jasne :)
myslisz, ze tu to ja mam w ramach nfz? z wlasnej za wszystko, juz nawet po skierowanie na tsh mi sie nie chce chodzic :)
odnosnie Twoich ft, to ja mialam wg norm cudne tsh, ale jakos cialo nie chcialo odzwierciedlac tego co napisane na papierku :)
wlosy tez mi "troche" lecialy - teraz mam polowe :)



W Polsce to wiadomo, ale tez pojedyncze oznaczenie to nie majatek a tu to w sumie nawet nie myslalam o tym . Szpital mam wlasciwie rzut beretem od roboty ale nie maja cennika w necie. Napisalam do nich maila i jak sie okaze ze to nie kosztuje miliony monet to pojde. Od razu mozna by CRP zbadac zeby zobaczyc co z tym stanem zapalnym i moze jeszcze cos bym wymyslila np. enzymy trzustkowe
Nie strasz tymi wlosami!
strumyk

maria
W meliske to w sumie chetnie sie wyposaze chociaz to tez wyprawa bo oczywiscie w normalnym spozywczym nie ma.

apteka?

albo zielarski
strumyk

moje plany miskowe tez sie czesto rozjezdzaja, ale dzieki weglom zlozonym ni emam teraz duzych spadkow cukru i moge kilka (6-7) godzin bez zarcia spokojnie funkcjonowac i zadnych negatywnych objawow jak wzesniej

szczerze to ja nie odczuwam zadnych spadkow cukru, jak sie naczytalam na grupach IO i cukrzykow jak to oni zasypiaja, mdleja, trzesa im sie rece itp. to nic takiego u siebie nie stwierdzilam. W ogole nie mam za bardzo problemu z uczuciem glodu, inna kwestia ze jak sie w grudniu przeglodzilam to zaladek sie skurczyl i jak sobie pomysle ze mam zejsc z tluszczy i nabic do 2000+ kcal z kasz to troche mnie odrzuca.... zapchanie murowane i ciezkosc- na kolacje luz ale w ciagu dnia gdzie po takim posilku mam dalej sie ruszac to jest dyskomfort. No ale trzeba bedzie chyba sie przemoc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
strumyk
maria1209
Dalsza diagnostyka raczej narazie odpada...

a nie mozesz zaplacic za anty-tpo i anty-tg, albo za usg tarczycy - wszystko bedzie jasne :)


Doczytalam na stronie lab- wychodzi na to ze badania sobie moge zrobic, ale nie wiadomo czy zobacze wyniki bo oni wysylaja do lekarza bezposrednio i ten ewentualnie sie kontaktuje. A mi zelazo tez badala ostatnio np. i nie zrobilo na niej wrazenia.
Edit- napisali ze ma byc skierowanie od lekarza

Poki co postanowilam jeszcze powalczyc tymi suplami i czekam na zamowienie z iherb. Zamowilam cinnulin, berberyne i kurkumine- zobaczymy czy cos zdzialam z tym cukrem i insa, a to powinno pozytywnie wplynac na obnizenie cholesterolu i tsh. Jutro kupie tez zelazo i przez jakis czas bede brac (poza tym dostarczanym z diety) bo boje sie ze za malo mi sie wchlania no i zobaczymy. Niestety to co jest zalecane przy hiperglikemii (pelnoziarniste pieczywo, kasze, straczki, ziarna itp.) zaburza wchlanianie zelaza no i nie wiadomo co wybrac.
Jesli chodzi o ustalenie makro to prosilabym jeszcze BZIU o wskazowke- na co postawic? Rozkminiam bo z jednej strony wydaje sie logiczne ograniczenie wegli, zeby nie podbijac glukozy i wtedy suplami stymulowalabym wydzielanie insy. Tylko wtedy przy podazy 120-150g ww musialabym dac od cholery tluszczy, zeby dobic do 2tys. kcal. No i nie jestem pewna ile mi tak w ogole tych ww trzeba. Prace mam stojaco-chodzaca (intensywnosc codziennie rozna), treningi planowo 4 ale krociutkie, poki co tyle, jak bedzie sucho i bez sniegu wrzuce jakies spacery bo polubilam.
Kalorycznosc przez ostatnie miesiace mialam ponizej 2tys. i chcialam troche podwyzszyc, ale nie mam pomyslu jak to zrobic. Moglabym rotowac- wiecej ww i mniej tluszczy w dt i na odwrot w dnt, z drugiej strony wysilek tez powoduje skok glukozy, wiec myslalam tez o bt posilku przedtreningowym, a wtedy zostalyby mi max.2 posilki bwt na dzien...
A tak naprawde to kombinuje, kombinuje a nigdy nie wiem nawet czy danego dnia beda 4 czy 3 posilki

No to teraz treningi
piatek
mial byc zestaw nr 4 ale 1) zapomnialam butow, 2) po ostatnich treningach i jodze uda mialam cale obolale, wiec zamienilam na ten i zamiast wykrokow byly box squaty. Ze wzgledu na telefonistow okupujacych wszystko co sie da, w tym jedyny zwykly drazek tez kolejnosc inna. Ogolnie zla bylam i niezbyt udany trening to byl.
TRENING nr 3
1a. Podciaganie nachwytem 4x4 (na poczatku z pomoca gumy)

7/5/5/5 z asysta
1b. Pompki 3x max
8/8/6+1
2a. Wykroki chodzone 3x12 (box squaty)
30/30/40
2b. Sciaganie drazka do klatki podchwytem 4x12
40
3. Odwrotne rozpietki na lawce skosnej 4x12
3

1a. Normalny drazek byl okupowany, wiec zostala mi maszyna. Nie lubie jej bo narzuca ulozenie i rozstaw dloni, z przodu tez nie ma miejsca i te serie z guma byly do d..., nie moglam wyczuc miesni. W koncu poprosilam chlopaka zeby mi pomogl i to juz inna bajka- w koncu czulam plecy.
1b. Calkiem spoko, dawno nie robilam i narazie nawet mi sie podoba
2a. Wlasciwie to nie robilam nigdy tego cwiczenia, raz kiedys moze i nie do konca mi podeszlo. Raz ze wciaz mam dyskomfort przy trzymaniu sztangi z tylu, a dwa- domsy na udach i nie moglam tu za bardzo tez nic wyczuc. Takze troche sie sfrustrowalam :P
2b. Bez zastrzezen
3. Spoko
Po treningu byl niedosyt, mialam ochote na jakas wytrzymke jeszcze ale za slisko mi bylo bez butow na cokolwiek

wczoraj (sobota)
TRENING nr 2
0. Unoszenie nog z guma lezac na brzuchu (reverse hypers) 3-4x15

1. HT 4x8-6
r60/r70/80x8/90x6/90x6/90x7
2a. RDL ze sztanga jednonoz 4x12
30
2b. Wioslowanie sztanga 3x10
30
3a. Spacer farmera 4x 100-110 krokow
16/20/24/24
3b. Palloff press z guma w pozycji wykroku 4x30s na strone

1. Mimo aktywacji posladow troche mi dwojki przejmowaly prace- dziwne bo od dluzszego czasu juz nie mialam z tym problemu ale moze to tak jednorazowo
2a. Prawy poslad bardzo fajnie, nad lewym troche sie musze nameczyc i naskupiac zeby ladnie pracowal
2b. Hue hue taki maly ciezar a moj chwyt ledwo daje rade w tej superserii. W wiosle zwracam uwage zeby sztanga rowno szla- bylo ok
3a. ok
3b. Kolejna nowosc dla mnie, bardzo mi sie podobaja te wszystkie dodatki na core, antyrotacje

Jeszcze dzisiaj popracuje chyba nad tym planem bo troche za bardzo czuje niedosyt po treningach i moze podziele je na gore i dol...


Zmieniony przez - maria1209 w dniu 2018-01-22 09:52:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Plan treningowy przerobilam, na 3 dt- i tak w praktyce mysle ze beda wychodzic roznie, to 4 to 3. Makro wstepnie ustalilam, jeszcze czekam na suple i postaram sie na dniach cyknac fotki (jak opuchlizna przed @ zejdzie) zeby elegancko zaczac nowy dziennik.
Wczoraj odpuscilam trening, strasznie zamulona bylam caly dzien i strasznie mi sie nie chcialo. Druga sprawa to ze odezwal mi sie znow bark- chodzilam do fizjo w sierpniu/wrzesniu i okazalo sie ze do barku promieniuje bol z okolic lopatki. Powiedzial ze w sumie to nic powaznego sie nie dzieje, ale duzo malych elementow sie na siebie sklada, pospinane male miesnie i taki efekt ze bol jest w barku, "motylu" albo szyi. Porozluznial mi troche no i byl ban na treningi na miesiac, takze teraz musze tego pilnowac- rolowanie, rozluznianie karku, zestaw cwiczen tez dostalam ale taaakie nudne za to wiecej gadzetow do rolowania by sie przydalo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
ja to najbardziej lubię piłeczkę lacrose. Nadaje się do wszystkiego i jest cudowna :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Też używam praktycznie tylko i wyłącznie piłki. najłatwiej tak znaleźć punkty spustowe. Boli ale ulga po konkretna.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Palloff press z guma w pozycji wykroku
Przy ookazji sobie wygooglałam. Po ciąży robię różne takie wariacje jak mi się planki nudzą i bardzo polubiłam takie ćwiczenia :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Jesli chodzi o punkty spustowe to faktycznie jest najlepsza i tez w sumie w wiekszosci z niej korzystam. Natomiast do karku i szyi jest dla mnie za mala, mialam wieksza i byla ekstra ale gdzies zgubilam i chyba trzeba kupic jeszcze raz Mojemu chlopakowi tez sie bardzo spodobaly te sprzety i efekty ich uzytkowania takze mozna inwestowac.

Wczoraj trening w koncu taki jak trzeba, bylam zadowolona
TRENING 1
0. Unoszenie nog z guma lezac na brzuchu (reverse hypers) 3-4x15
1. MC klasyczny/sumo 4x12

60/65/65/70
2a. HT 4x8-6
70x8/70x8/70x8/70x8
2b. Bulgary z hantlami 4x10
6
3a. Wejscie na skrzynie (ulozona z boku) 3x10
talerz 5kg na klatce
3b. Pompki 3x max (ew. gdyby byl dyskomfort w barkach to pompki na stepie)
10/9/8
4a. Dead bugs z guma 4x8
4b. Palloff press z guma 4x30s na strone


1. Robilam najpierw w wezszym a potem w szerszym rozstawie nog, lepiej sie czuje w pozycji sumo
2a. Ciezaru nie dokladalam bo w tej superserii to raczej bedzie spore wyzwanie
2b. jw
3a. ok
3b. ok
4a. Kluczowy jest chyba opor gumy- im mocniejszy, tym mocniej brzuch pracuje, przynajmniej takie byly moje wczorajsze doznania
4b. ok, wyzwanie dla barkow zeby nie lopatka nie leciala do przodu, ogolnie czuc fajnie jak cale cialo pracuje

Dzisiaj joga mam nadzieje ze bedzie lajtowo bo pierwszy dzien @

Poza tym pochwale sie moim odkryciem jak przemycac do diety wiecej zielonego. Ciagle sobie to obiecywalam, ale koktajle z samego szpinaku/jarmuzu/natki pietruszki bez owocow to chyba tylko dla koneserow, a ja z tymi owocami to raczej musze uwazac wiec odpada.
Ale od paru dni maltretuje "pesto"- zblendowane awokado z duza iloscia natki, jarmuzu i co tam jeszcze mam, jak moge daje czosnek, sok z cytryny, przyprawy, mozna dac orzechy/migdaly, parmezan i jest witaminowa bomba na sniadanie
1

Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

spalacz T5 , efedryna

Następny temat

Początki...

WHEY premium