nie wiem czy padlo to juz gdzies w temacie, ale nie znalazlem jak do tej pory
jaki polecasz rozstaw dloni podczas podciagania nachwytem?
taki, jaki idealnie mi lezy jest u mnie na silce niemozliwy niestety, akurat tam drazek ma mocowania
To zalezy. Tak naprawde w sensie logicznym masz tylko trzy rodzaje nachwytu.
-szeroki
-
szerokosc barkow
-waski
Inny rozstaw - inne napiecie miesniowe i nieco inny rozwoj masy w sensie plastycznym.
Tylko jak widzisz - rozstaw dokladny - dobierasz pod siebie samego, nie ma uniwersalnego chwytu "szerokiego". Dobierasz taka szerokosc by maksymalnie skupic sie na szerokosci najszerszych i mozliwe bylo wykonanie pelnego podciagniecia ze sciagnieciem lopatek.
Nawet tzw. szerokosc barkow jest wzgledna - rozrzut +- 5 cm i zalezy wlasnie od mindmuscle i wygody.
Skoro drazek jest felerny pod twoje preferencje - moze pora zaadoptowac inne urzedzenie ? Dobrze blokowana suwnica smitha swietnie nadaje sie do podciagania. Tak samo jak dobrze zablokowana sztanga w racku [tak by nie latala].
oraz jeszcze jedno pyt. ad mezocyklu Twojego
"Power wymach w bok na wyciągu jednoręcz "
chwyt to nachwyt czy neutralny?
stajemy idealnie bokiem, czy delikatnie pod katem/cofnieci troche wzgledem wyciagu?
przy zbyt mocnym rozciagnieciu mam uczucie jakby mi kosc ramienna z panewki wychodzila
To jest typowe cwiczenie plastyczne - wiec kierujemy sie zasada mindmuscle.
Jedno wiesz napewno - tego samego dnia robisz facepull chwytem mlotkowym i wymach boczny w opadzie sztangielkami chwytem odwrotnym.
To teoretycznie - w praktyce procz cwiczenie nr 1 gdzie narzucam chwyt, w 2 nastepnych sam wybierasz, gdzie ktory ci pasuje.
Jedno jest pewnie - 3 razy tego samego chwytu nie stosuj.
Osobiscie robie mlotek w facepull, nachwyt do sztangielek i neutral do power wymachu na wyciagu.
Co do pozycji - to oczywiscie nie jest ona idealnie wycentrowana, gdyz kazdy kto trzyma pozycje techniczna bedzie sobie przycinal linka wyciagu klatke piersiowa. Albo nieznaczne przesuniecie do tylu, albo ustawienie sie pod minimalnym katem.
Wazna rzecza jest by nie doprowadzac do sytuacji w ktorej na koncu ruchu zanika wektor sily przyciagajacej do wyciagu po OKREGU, gdyz wtedy zostaje tylko wektor pchajacy cale ramie w bark. Pozwala to na nieco wiekszy ciezar, ale zabija idee plastycznosci cwiczenia - slowem nici z izolacji.