Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
manieczki elegancko, marian mam to samo z racji tego ze czułem ze sie przetrenowywałem bez dnia wolnego od treningów cardio nie raz i 2x dziennie powiedziałem sobie dwa dni luzu od wszystkiego podjadłem troche pizzy zapeikanki nalesników i takich tam ale może łacznie z 2 tys kcal dodadtkowo przez 2 dni waże się 5kg do przodu załamka dziś miałem tez odpoczywać ale psycha by mi chyba siadła nabicie mega ale krata już za "mgiełką" oby to nadmiar wody tylko bo leci 50ug t3 i 200 clenu także zaskoczony skąd ta waga przyszła na takim stacku, fotki z przed 2 dni
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
84 na fotkach 89 po dwudniowej głupocie ide się wypłukać po siłowym zrobie 40min cardio wymiary to nie wiem mierze fałde na brzuchu to bez zmian 5mm z boku brzucha ale ja tam widzę ulanie albo to psycha już poryta
Szacuny
54
Napisanych postów
3984
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
27522
Zryta psycha juz. W 2 dni zrobiles to rownie latwo zejdzie, tylko skonsultuj sie z kims ogarnietym w temacie co robic w takich sytuacjach na przyszlosc i niech ci wytlumaczy dokladnie mechanizmy.
Szacuny
7
Napisanych postów
696
Wiek
42 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
7060
lewo 8.2012 prawo 7.2011...wziąłem sobie do serca gadanie o misce;). imponująco nie jest ( klatka jak u małego dziecka, taki gen niestety ) ale małymi krokami do przodu
Szacuny
7
Napisanych postów
696
Wiek
42 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
7060
od 2011 października tak na prawde zacząłem coś brać, wcześniej ćwiczyłem na sucho ( zaczynałem z wagą 51 kg :D )doszedłem do 64 w 2011 i teraz 78 jak zacząłem od lekko ponad roku być na cyklu...no hemana nie stworzyłem i mam ciągle problem ze zbudowaniem klatki, ale może się lepiej ułoży, jeśli ktoś ma dobry trening na budowe klatki chętnie przyjme do wiadomości :)
Szacuny
7
Napisanych postów
696
Wiek
42 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
7060
właśnie teraz ciągnę codziennie aeroby po treningu, ale się boje, że jak przypale fatu to będzie patyk bo moja waga i tak jest mała...jesli masz jakiś dobry pomysł co zrobić i jaki cykl później zapodać na masę będę wdzięczny bo póki co mam stagnację,a nie chcę żeby kiepsko wyszło.ps. dziekuje za opinie:)
Szacuny
26
Napisanych postów
1895
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
27862
Kiedyś myślałem tak samo, masa, masa, masa, nie robię areo i redukcji bo mięcho pospada. Więc łaziłem z bebzonem wywalonym. Ale przełamałem się, zrzuciłem trochę fatu i jest milion razy lepiej niż przy wadze ponad 100 kg.
Lepiej zaryzykować, nie sugerować się wagami, kiedyś ważyłem się co trening, dołowałem, że raz jest 1kg więcej raz 3 mniej... Teraz mam wyj**ane w sumie na wagę, nie sprawdzam, patrzę w lusterko