tak
Guetta... przychodzi taki okres w życiu bodybildera że smak przestaje mieć znaczenie a jedzenie przestaje być przyjemnością a staje się tylko budulcem
najlepsze jest że masz świadomość iż odżywiasz się wtedy zdrowo... wpjerdolisz taką miche żarcia do tego worek ryżu i naprawdę mimo to czuje się lekko jak piórko i zaraz moge iść na trening
co innego jak ostatnio zawaliłem diete i powiedzmy przed treningiem zjadłem mamine sznycle z ziemniakami to na treningu się zrzygałem
a mam kumpla co potrafi zrobić mega trening po dwóch granderach i porcji mutant massa
ja bym wyhaftował po 1 serii martwego
Zmieniony przez - skvrwiel w dniu 2010-07-01 20:22:05