DT Lexi - ku spełnieniu marzeń / pods. s. 70, 142

super laska

Lexi_

Dzięki, dziewczyny :)
Mi ciągle mało, ale baby chyba już tak mają :P

no raczej tak

17.04.2018
Trening A

I. Wiosłowanie sztangielką w podporze 10/8/6/8/10+
8/10/12/10/8x20
8/9/10/9/7x20
7/8/9/8/6x15(kg)
Nawet dobrze. Spróbuję 14. Z paskami, bo szkoda mi walczyć z chwytem zamiast skupiać się na plecach. Może być?

II. Ściąganie wyciągu górnego chwytem neutralnym wąsko 10/10/10+
60/60/40x20
50/60x8/40x16
40/50/30x16 (lbs)
Dzisiaj to nawet poleciało to 60. :D Następny przeskok to już 75, więc dorzucę sztangielkę na to 60 lbs. Może 3 kg np spróbuję, to będzie bodajże 30 kg.

III. Wyciskanie sztangielek siedząc na ławeczce z pionowym oparciem 10/8/8/10+/10+/10+
6/8/10/7x12/6x14/5x22
6/8/9/7x12/6x12/5x20
6/7/8/6x12/5x12/4x16 (kg)
Baaardzo cierpiałam. Kris mi zwrócił uwagę po filmiku, żebym bardziej za głowę ciągnęła hantle, w kolejnych już tak robiłam. Ciężar zostaje, nie jestem jeszcze gotowa na 12. Może zrobię 8/9/10, o.





IV. Otwieranie gazety na trx max/max
15/15
15/10
12/10
Fajnie.

V. Rozpiętki skos dodatni 20-30 stopni 8/8/8/8+
6/7/8/6x16
6/7/8/6x16
5/6/7/5x15
Progressu to ja tu za szybko nie widzę, ciężko to idzie. Nie wiem w sumie czy nie za dużo nawet...





Czas: 50 min
Miska: 2200

Ok, szybko poszło, ciężary założone zrobione. Nighcie, a może byśmy tak dorzucili coś do treningów góry? Mało mi jakoś, nie przyzwyczajona jestem. I i tak ciągle czekam na krisa z 10 minut, idealnie na dodatkowe ćwiczonko. :D

Znowu dzień frytkowy i kurak o "smaku" pizzy :D

17.04.2018
Trening A

I. Wiosłowanie sztangielką w podporze 10/8/6/8/10+
8/10/12/10/8x20
8/9/10/9/7x20
7/8/9/8/6x15(kg)
Nawet dobrze. Spróbuję 14. Z paskami, bo szkoda mi walczyć z chwytem zamiast skupiać się na plecach. Może być?

W żadnym razie - do 20 kg pasków nie używamy. Chyba że masz zrobione długie paznokcie i przez nie nie zaciśniesz dłoni jak należy. Taki argument jest silniejszy niż inne. 14 to na serio niedużo i szkoda już na takim ciężarze odpalać paski. Chyba że właśnie masz długie paznokcie i chcesz je mieć - ok, rozumiem wtedy problem i paski mogą być.

II. Ściąganie wyciągu górnego chwytem neutralnym wąsko 10/10/10+
60/60/40x20
50/60x8/40x16
40/50/30x16 (lbs)
Dzisiaj to nawet poleciało to 60. :D Następny przeskok to już 75, więc dorzucę sztangielkę na to 60 lbs. Może 3 kg np spróbuję, to będzie bodajże 30 kg.

Ładnie. Co do dokładni - powinno być ok - działaj. Byle nie ciągnąć ramionami a grzbietem.

III. Wyciskanie sztangielek siedząc na ławeczce z pionowym oparciem 10/8/8/10+/10+/10+
6/8/10/7x12/6x14/5x22
6/8/9/7x12/6x12/5x20
6/7/8/6x12/5x12/4x16 (kg)
Baaardzo cierpiałam. Kris mi zwrócił uwagę po filmiku, żebym bardziej za głowę ciągnęła hantle, w kolejnych już tak robiłam. Ciężar zostaje, nie jestem jeszcze gotowa na 12. Może zrobię 8/9/10, o.





Przydałoby się ciut niżej te sztangle opuszczać - tak chociaż żeby linię uszu osiągać (i raczej chodzi o ich dół a nie górę). Ciężary które proponujesz są ok.

IV. Otwieranie gazety na trx max/max
15/15
15/10
12/10
Fajnie.

No i super - jeśli zaczęło wchodzić tam gdzie miało, to o to chodzi.

V. Rozpiętki skos dodatni 20-30 stopni 8/8/8/8+
6/7/8/6x16
6/7/8/6x16
5/6/7/5x15
Progressu to ja tu za szybko nie widzę, ciężko to idzie. Nie wiem w sumie czy nie za dużo nawet.





W rozpiętkach i tak chodzi głównie o napięcie mięśni i ich rozciąganie a nie o ciężar sam w sobie.

Czas: 50 min
Miska: 2200

Ok, szybko poszło, ciężary założone zrobione. Nighcie, a może byśmy tak dorzucili coś do treningów góry? Mało mi jakoś, nie przyzwyczajona jestem. I i tak ciągle czekam na krisa z 10 minut, idealnie na dodatkowe ćwiczonko. :D

Możemy dorzucić po jednej serii roboczej w pierwszych dwóch ćwiczeniach - akurat będzie tyle co wyprzedzasz faceta. A później dołożymy tez obciążeń, gdzie niegdzie być może i powtórzeń. Ćwiczeń nie dołożymy na bank - jeśli już to coś wymienimy (chociażby rozpiętki).

Znowu dzień frytkowy i kurak o "smaku" pizzy :D

Też bym chciała takie bezformie Nogi super.
Zobaczyłam fotki, zobaczyłam frytki... idę stąd Teraz jestem jeszcze bardziej głodna.

18.04.2018 r.
Trening B

I. Hip thrust 8/8/8/8/8/20+
80/100/110/120/130/60x31
80/90/100/110/125/50x30
70/80/90/100/110/50x23
Ciężko już. Może 80/100/115/130/130 za tydzień?

II. Rumuński mc ze sztangielkami i guma oporową 10/15+/10/15+
10/8x20/12/8x20
7/5x20/9/5x25, guma czarna
6/4x20/7/4x20, guma czarna
Fioletowa guma daje mocno popalić. Znajduję coraz ciekawsze miejsca do przywiązania jej. Głowa mi ucieka do góry nadal.





III. Uginanie nogi z linką wyciągu dolnego 10+10/8+8/6+6+6
10 + 12,5 / 15 + 12,5 / 15 + 17,5 + 15
7,5 + 10 / 12,5 + 10 / 12,5 + 15 + 12,5
7,5 / 10 + 7,5 / 10 + 12,5 + 10
Chyba nawet lżej niż ostatnio. Przed pierwszą serią zmarudziłam dużo czasu, bo nie mogłam poznajdywać zabawek, ciągle wszystko ginie na tej siłce.

IV. MCNPN z długim zatrzymaniem 5/5/5
10 kg, 30-20 s
... Ja nie wiem kto wymyślił to ćwiczenie. Pierwsza seria udało się całą na 30 s. Druga i trzecia trochę krócej, ale też minimum 20. Na koniec zaczęłam piszczeć już.

V. Brzuch - 4 serie
Przyznaję się bez bicia, zapomniałam. Poszłam płakać w kąt.

Czas: ~1 h 20 min
Miska: 2200

Night, jesteś geniuszem zła. Zdecydowanie mój ulubiony trening, ciężko wyjść o własnych nogach. Zasłużyłam na jutrzejszego cheata. <3

Viki

Też bym chciała takie bezformie Nogi super.
Zobaczyłam fotki, zobaczyłam frytki... idę stąd Teraz jestem jeszcze bardziej głodna.

Dziękuję. :)
To nie wchodź tu jutro wieczorem...

18.04.2018 r.
Trening B

I. Hip thrust 8/8/8/8/8/20+
80/100/110/120/130/60x31
80/90/100/110/125/50x30
70/80/90/100/110/50x23
Ciężko już. Może 80/100/115/130/130 za tydzień?

jak najbardziej może być tak jak proponujesz. W ostatniej serii bym wziął 60 kg. To już ładne ciężary - nie musisz się pchać za szybko w większe.

II. Rumuński mc ze sztangielkami i guma oporową 10/15+/10/15+
10/8x20/12/8x20
7/5x20/9/5x25, guma czarna
6/4x20/7/4x20, guma czarna
Fioletowa guma daje mocno popalić. Znajduję coraz ciekawsze miejsca do przywiązania jej. Głowa mi ucieka do góry nadal.





Głowa to mały problem. Nie bijesz tu rekordów. Mroczków przed oczami też raczej nie miałaś. Z czasem i nad głową zapanujesz.

III. Uginanie nogi z linką wyciągu dolnego 10+10/8+8/6+6+6
10 + 12,5 / 15 + 12,5 / 15 + 17,5 + 15
7,5 + 10 / 12,5 + 10 / 12,5 + 15 + 12,5
7,5 / 10 + 7,5 / 10 + 12,5 + 10
Chyba nawet lżej niż ostatnio. Przed pierwszą serią zmarudziłam dużo czasu, bo nie mogłam poznajdywać zabawek, ciągle wszystko ginie na tej siłce.

Może i dobrze - trochę odpoczęłaś, lepiej poszło dzięki temu.

IV. MCNPN z długim zatrzymaniem 5/5/5
10 kg, 30-20 s
... Ja nie wiem kto wymyślił to ćwiczenie. Pierwsza seria udało się całą na 30 s. Druga i trzecia trochę krócej, ale też minimum 20. Na koniec zaczęłam piszczeć już.

30 s to już hardcore. Myślę że dla wielu osób 10 s w każdym powtórzeniu byłoby niewykonalne lub trudno wykonalne. Moim zdaniem masz charakter, że potrafisz tyle powalczyć.

V. Brzuch - 4 serie
Przyznaję się bez bicia, zapomniałam. Poszłam płakać w kąt.

Luzik - i tak pracował.

Czas: ~1 h 20 min
Miska: 2200

Night, jesteś geniuszem zła. Zdecydowanie mój ulubiony trening, ciężko wyjść o własnych nogach. Zasłużyłam na jutrzejszego cheata.

Byle był tylko smaczny, bo inaczej nie opłaca się tak męczyć.

W HT ostatnia oczywiście na 60 kg i 31+. :) może i to dużo, ale po 180 w GB przykro trochę.
Ile mam wsiąć w MC żeby wstydu nie było za tydzień?

Jak się czyta o treningach to wydają się takie lekkie, że człowieku ciężko uwierzyć że jest trudno :D pochwal się cheatem :D ja po ostatnim ładowaniu węgli przed maxami mam dość i chwale sobie lekkie i dietetyczne żarcie. Mam takie same skarpetki :D:D