Lexi_Biurowej, ale nie nerwowej. Nerwowy robił się brak czasu na inne, ważne rzeczy, ważniejsze nawet niż pieniądze przy pracy 14 h dziennie.
Co mi po dwóch etatach jak nie mam czasu na życie, ani nawet na czerpanie satysfakcji z którejkolwiek z nich? Rano zasypiam przed biurkiem, potem na personalnych, wieczorem wracam i zamiast spędzić chwilę z mężczyzną życia to robię jedzenie i idę spać. To nie jest życie.
Mądrze gadasz. Ja nie raz się zastanawiałam nad drugą pracą, ale wyglądałoby to podobnie i nawet nie podejmowałam tematu :P Kasa nie jest najważniejsza.
A za marudzenie i gadanie o piłce powinnaś dostać bana.
Haha właśnie zrobiłam screena, żeby pokazać co mi nie gra a widzę że SheA mnie ubiegł :P Jak wypniesz klatkę bardziej do przodu to plecy powinny się spiąć i się poprawić. Nogi masz długie to można pokombinować z ustawieniem, żeby pozbyć się tego zaokrąglenia.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html