gienus12 - mass and strenght

Ano szału nie ma , mi tez sie juz zaczyna nudzic wstawianie i pisanie do siebie.

Nie zawsze będzie dochlastanie kompletne niestety, ale i tak zle znajax ciebie nie będzie.

Zaczynam 4-6 tygodni minicut zobaczę co z tego tez będzie. Bez spalaczy.
Dodalem trenera ale dawke taką ze laik na pierwszym cyklu by wzial wiecej, ale nie chodzi mi o doj**anie formy tylkk o delikatne szlifowanie i taka mala dawka = male sidy a efekty beda widoczne

treningi masz jako tako rozpisane czy lecisz bardziej intuicyjnie i typowo od nastroju?

Nigdy nie mialem treningow rozpisanych . Zawsze robie tak samo zaleznie od czasu .
Klatka bic , barki tric, plecy,nogi.

Czasami plecy tric i do barkow daje dwójki.
Tez zależnie jak się danego dnia czuje bo nie do końca jest ok i musze regulowac intensywnosc i obciążenie.

Lipa dodawalem wypiske z 2 dnu i mi usunęło. Yebac

Wczoraj cyc i bic i kardio
Dzis barki tric i kardio 20min

Suple przyszly mozna działać

Ładny zestawik.smaczne te białka?

Sorry mumin powiadomki nie miałem.
Karmel świetny pije po.treningu z platkami czeko
Biala czekolada i pomarańcza , tu bardzo mocno wyczuwalna pomarancza w zapachu i smaku, bardzo dobre, sernik smakowalem.tylko ze zblendowanym twarożkiem i smakowalo jak sernik faktycznie, ale to nie moje klimaty, Oktawia zachwala.


Dzis poszedl trening plecow lekko trica i kardio
Ciągi.
20kg x 10, 60kg x 10, 100kg x10, 140kg x6,180kg x6

Sciaganie drazka podchwytem
4x10

Wioslo hantlami lezac na lawce skosnej
14kg x 10 , 20kg 3s x10

Ściąganie rączki do pasa na prostych rękach
4x15

Triceps
Prostowanie z drazkiem
3x20
Francuz hantla lezac
3x12

Diete pyzda strzeliła bo Oktawia chciala najpierw na Ramen jechac ale potem wyszly pankejki , no cóż, poszko 2x cardio ale sadze w pankejkach to tam ponad 1500 kcal było .









Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2019-08-15 23:18:48

Kto tam obserwuje na insta itp to widzi ze cisne nadal, teraz brak bani do czegokolwiek , ale dociagne redukcje do konca mysle z 2.3 tyg jeszcze.
Waga wysoko w chooy sie trzyma ,nie wiem czy to kwestia jelit czy faktycznie cos mięska doszlo..

Tu tez opublikuje - kto ma ochote pomóc to bede wdzięczny.

https://pomagam.pl/pdru5joi

Kurła chcialem fotki wrzucic a dzis czyscilem telefon ehh.

Fajnie to już wygląda.

Mega przykra sprawa, współczuję..

Nigdy nie miałem zycia usłanego różami a bardxiej minami ale chooy co mam zrobic to zrobie, poprostu w priorytecie narazie mam zbiórkę ale nie wierzę że połowę kwoty nawet uzbieram.

Niestety, życie nie jest sprawiedliwe. Sam zrobiłbym wszystko, żeby moja mama była zdrowa, ale już pogodzilem się, że nic zrobić się nie da, i zawsze będzie sparaliżowana. Ale postaram się pomóc jak mogę, żeby Twojej się udało. Obiecuję, że to nie była ostatnia wpłata ode mnie. Mocno mnie to dotknęło, serio...