https://i.imgur.com/UPybyrg.png Beznadziejna noc. Serio, spałem z 4h. No ale nic, rano do pracy, dziś na „garnuszku” Taty, musiałem mnie zawieźć do pracy bo auto na rozrządzie u mechanika… Zabolało.. ;-) W pracy bez historii, poniedziałek to mega dużo pracy, ale zleciało. Po pracy na siłkę. Po siłce do domu, niestety już pociągiem, posiłek i [...]
https://i.imgur.com/j0Rag7I.png Ale się dziś świetnie spało. Wczoraj poszła pierwsza porcja supla regeneracyjnego od trec’a, no ale wiadomo to jeszcze nie ma prawa działać.. %-) Pobudka o 7.30 i pojechałem do pracy. Autko śmiga całe szczęście ;-) Po pracy do domu, pokazałem Żonce nowy plan treningowy (dzięki FighterX za pomoc! :-) ). Potem zjadłem [...]
https://i.imgur.com/OEYSaGQ.png Słaba noc, jakieś koszmary się śniły… %-) Pobudka przed 7.00 i do pracy. Mega dużo roboty, chociaż nudno nie było i na speedzie zleciało. Po pracy na siłkę, do domu, potreningowy. Och ta rutyna.. ;-) Teraz się roluje i za godzinkę jem kolację ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Kurczak z ryżem i duszonymi [...]
W stójce. Przy sprintach pracuje się całym ciałem i rowerem, to i trenażer też "pracuje"... %-) https://i.imgur.com/11uNXES.png Pobudka 6.40 i na 7 do pracy, więc jak wczoraj. W pracy luźniej, ale to piątek, więc i tak było co robić. Po pracy na zakupy kupić parę rzeczy na domową walentynkę :-) Jak robiłem rolkę to akurat Żonka przyjechała. Po [...]
https://i.imgur.com/o2yufVv.png Pobudka o 9, luźne śniadanie, potem Żonka na shooping, a ja na trening. Standard. Po treningu pyszny obiadek, potem chwila odsapnięcia i spacerek. Na chwile razem do sklepu, rolowanie, rozciąganie i wieczór. Luźny dzień bez historii ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND CREAM [...]
Przeanalizuje i będę jeszcze jutro pytał. Przelicze ile mi ten 1kg +/- sekund zmieni i ocenię czy warto... %-) Póki co dzięki :-) https://i.imgur.com/oOqo8oS.png Pobudka przed 8. Na 8 do pracy, zleciało bo sporo roboty. Po pracy na zakupy na wyjazd na cypr, zaczynam się zbroić. Trochę w centrum handlowym. Teraz dom i kolacje. Mocne ssanie dziś, [...]
/SFD/Images/2016/9/7/2ea92b9bdb9b4dbab22fc2c77a0fd428.jpg 7 wrzesien DT ciężki dzien od 6:30-22 w pracy , rano poleciały nogi , teraz staram sie je jak tylko moge przetyrac 2x w tyg zobaczymy czy beda efekty /SFD/Images/2016/9/7/9b1600fccb6e4eedb683dec0dcb02e6a.jpg 1.fronty 3 serie 2.suwnica 4 serie 3.prostowanie na maszynie 4 serie 4.mcnp [...]
night: Ok, przyjęte :-)) (przyznam, że chyba moje zaplątanie wynikało też z tego, że znowu „chciałam” lecieć z ciężarem) eveline: Krótko mówiąc to niezbyt jem według głodu/potrzeb, tylko bardziej samego rozkładu. "Chyba" mam trochę zrytą psychę, ale tak w sumie to już nie wiem, co jest normalne. (A tak rozwijając: jakoś ostatnio to odczuwam, plus, [...]
eveline: Oj tak, tylko jaki trudny do wykonania ten pomysł... NIEDZIELA leki/suple: Euthyrox N25; Jodid 100; Ovarin x2; Selen + wit. E; MagneUp! x2; Cerutin x2 płyny: woda Miska “trochę” planowana; jak jestem w domu, to zwyczajnie nie umiem tego nie robić :/ I jeszcze mam wrażenie, że jem jakoś dużo @-) Może to po prostu z powodu braku treningu. [...]
night: Owszem, ale... zmieniłam już pierwsze, podobne ćwiczenie w drugim zestawie (Hip Thrust). A skoro są one umieszczone na początku, to wydaje mi się, że to kluczowe, także nie chciałabym przypadkiem jakimiś modyfikacjami "zepsuć" tego treningu @-) WTOREK leki/suple: Euthyrox N25; Jodid 100; Selen + wit. E; MagneUp! x2; płyny: woda 2. posiłek i [...]
crewliq: Za dużo dla mnie tego wszystkiego, zbyt pokomplikowane i to chyba jest ten główny stresor organizmu. Tak się zastanawiam, czy w ogóle zajmowanie się tym w taki sposób jest dobrym wyborem. Ale dam sobie chwilę na sprawdzenie. Het: Ciekawe to, co piszesz o leku na cukier. Tylko w takiej sytuacji nie wiem, czy nie włączyć jednak tego [...]
crewliq: No to niezłe przeboje… Rzeczywiście skomplikowana sytuacja. czikita007: Aa, rozumiem :-)) NIEDZIELA leki/suple: Euthyrox N25; Jodid 100; Selen + wit. E; MagneUp! x2; płyny: woda, herbata zielona, wywar z siemienia lnianego, mięta z jabłkiem Ból brzucha: przed posiłkami i pomiędzy – z głodu oraz po posiłkach – dolegliwości jelitowe, tzn. [...]
ŚRODA leki/suple: Euthyrox N25; Jodid 100; Selen + wit. E; MagneUp! x2; płyny: woda, wywar z siemienia lnianego, pokrzywa Coś mnie tknęło i nie jadłam dziś ogórków (przypomniało mi się, że te poza sezonem mi swojego czasu nie pasowały, no i moja babcia kiedyś chyba dostała jakiejś wysypki też od ogórków niesezonowych) i z trawieniem lepiej… [...]
WTOREK leki/suple: Novothyral 1/3 + Euthyrox N25; Vigantol; wit. B12; Ovarin x2; Sanprobi x1; Proenzi ArthroStop x2 – zaczynam brać (po zakupie zauważyłam, że ma niepokojąco dużo składników dodatkowych, ale już trudno); Glucophage XR 750; + kozieradka płyny: woda, pokrzywa, szałwia Oj, coś za bardzo na noc jem ostatnio (=jak mam wolne – zmienił mi [...]
19.05.2016 Dnt Bylam na targach ksiazki sluzbowo, przeszlam na obcasach z 5 kilometrow, wieczorem impreza, jadlam rozsadnie, doladowalam sie kasza a w piatek jaka moc byla. Trening 20.05.2016 Plecy 1.mc przerwa 90sek 55x6/60 prawie poszlo/55x7 2a sciaganie wyc gornego do klatki szeroko 4x 10-12/25kg/32kg/32kg/32kg 2b wioslowanie wasko w siedzeniu [...]
WODYN - wszedłem na strone bodajże 133 żeby zobaczyć co inni myślą co stoi a co ruszyło i akurat trafiłem na Twój post, przeczytałem go i doczytałem się że u Saiba: "Masa poszla najbardziej bo to najwieksza grupa miesniowa." Spoko, teraz jak doczytałem wątek o kreatynie to jesszcze większy plus dla Saiba :) Najlepszy tester na SFD
W sobotę byłam na exoticu w niedziele ograniczyłam się do rolowania. Dzisiaj idę na rurkę. Zrobiłam w sobotę pomiary, nie wiem czy to jest satysfakcjonujące na 2 tyg diety, szczególnie że jak mierzyłam sobie ramię to podszedł do mnie chłopak i powiedział że on mi może zmierzyć tak ramię że będzie 30 {{:-( Ostatnim razem mniej więcej po 3 tyg dieta [...]
Teraz buty, wcześniej zegarek, już ze 2000 zainwestowałeś w motywację. Ambitnie! Z małymi dziećmi, to trzeba jakoś w czas zainwestować - np. dodatkowe dwie godziny w ciągu doby - spokojne i dla siebie :-) No trochę już wydałem, więc czas wreszcie coś z tego pokorzystać. W związku z tym mogę oficjalnie napisać że wreszcie zacząłem biegać. Wczoraj [...]