Paula zgadzam się z Hexe, to nie jest najlepszy okres na poprawę kondycji. Serce ma wystarczająco dużo roboty z dodatkowym krążeniem łożyskowym, które jeśli dobrze pamiętam jest priorytetem, więc prędzej pojawi się złe samopoczucie, zawroty głowy i omdlenia niż organizm podejmie większy wysiłek. Możesz kontynuować to co robiłaś przed ciążą, ale [...]
[...] do lekkiej wycinki. I wczoraj dyskutowaliśmy na temat jego planu treningowego. I o dziwo spodobał mu się mój pomysł i chyba nawet ułoży trening wg moich wytycznych :D Nie dość, że fajnie sobie podyskutować, to cieszy mnie bardzo, że gadam z takim sensem, że nawet mu się pomysł spodobał :P Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2017-02-21 12:14:46
[...] kasza jaglana, rukola, fasola, mozarella, pomidor, jajko Obiad: Ziemniaki, grillowane warzywa, pulpety z kurczaka, sos pomidorowy, zupa brokułowa Przekąska Twaróg z owocem Kolacja: Omlet z pieczarkami Ciastki Podejrzewam, że spróbuję pączków które będę dzisiaj robić w piekarniku na jutro Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2017-02-22 10:59:22
Sprawdzę go czy dotyka nosem podłogi :P Jak nie to powiem, że do poprawki :P Ale i tak mam super faceta :D No jeszcze jak by był na forum w +35 to super było by przez duże S ;-D
[...] tym razem był wyjątkowo mocny a jak go próbowałam rozciągnąć przyciągając nogę do brzucha to mnie brzuch bolał od tego uciskania brzucha :P Bolało mocno. Poszłam spać późno i trochę nieogarnięta więc odpuściłam sobie poranny trening we wtorek. Jak się ogarnę dzisiaj to pójdę. Jak nie to nie. Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2017-03-07 12:11:57
[...] z pesto z suszonych pomidorów, parmezanów i nerkowców (pyyyycha) Przekąska Jogurt straciatella, śliwki Kolacja: Omlet owsiany z papryką i mozarellą Ciastki Jedno Dzisiaj bez treningu i nie wiem jeszcze jak z jedzeniem bo o 16 wychodzę na warsztaty (znowu dla przyszłych mam) i wracam po 21. Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2017-03-15 12:28:26
Ciastki Znalazłam paczkę od Miss z oreo miętowym i babeczkami z masłem orzechowym. I spróbowałam. Ale nie zjadłam wszystkiego. :P To i tak pozno dobralas sie do tej paczki :-D silna wola! :-D a brzusio ladnie rosnie :-) Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2017-03-17 13:15:28
Hej Paula, czytasz Janet Balaskas ? warto kupic? Ja zrobilam kurs z hypnobirthing jesli sie z tym jeszcze nie spotkalas, to polecam, maja fajne podejscie. Z silownia i kettlami mam podobnie jak ty...jestem zawiedziona swoimi mozliwosciami i odpuscilam na rzecz ruchu na swiezym powietrzu i plywana, ewentualnie jogi i pilatesu :) Jestes na L4 mam [...]
Hej Paula, czytasz Janet Balaskas ? warto kupic? Ja zrobilam kurs z hypnobirthing jesli sie z tym jeszcze nie spotkalas, to polecam, maja fajne podejscie. Z silownia i kettlami mam podobnie jak ty...jestem zawiedziona swoimi mozliwosciami i odpuscilam na rzecz ruchu na swiezym powietrzu i plywana, ewentualnie jogi i pilatesu :) Jestes na L4 mam [...]
Heh ja właśnie tak chodziłam całe lato z wielkim brzuchem,bo we wrześniu rodziłam :-) Ale w sumie bardzo miło ten czas wspominam :-) Paula już niedługo... ale ten czas leci :-)
[...] online typowo się nie zdecydowałam, bo to jednak co miesiąc konkretny wydatek a mam wątpliwości dt. realnej indywidualizacji planu oraz moich możliwości bo to jedna wielka niewiadoma. Ale załapałam się do darmowej grupy online więc najwyżej stracę kaucję. Zobaczymy co z tego wyniknie :) Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2017-06-15 12:46:08
Życzę Paula wytrwałości na końcówce :-) Mojemu synowi również się nie spieszyło na ten świat (w brzuszku było najlepiej ;-)) i żadne wywoływanie nie pomagało, byłam nastawiona na cesarkę, ale okazało się, że można przebić wody płodowe i poszło od razu, więc w sumie cieszę się z perspektywy czasu, że tak to się skończyło :) Czas tak leci szybko co [...]
[...] ciało i możemy pomarzyć o idealnej wersji. To tak jakbym planowała rodzić w domu a plany by się pokrzyżowały. To się zdarza i trzeba postępować tak, żeby było bezpiecznie jednak można być z tego powodu rozczarowanym :) Swoją drogą myśli o domowym porodzie coraz częściej krążą mi po głowie. Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2017-06-29 20:53:09
Paula bądź dobrej myśli :-) Ja miałam wywoływanie ustalone na poniedziałek na 14 tydzień po terminie, a w niedzielę o 23 samo się zaczęło :-) Pamiętam jak mówiłam jednej z położnych czy nie mogłaby odwołać mojej wizyty u lekarza bo ja już tu rodzę %-) Trzymam kciuki,żeby poszło po Twojej myśli :-)
I ja się dołączam do przedmówców i również Gratuluję szczęśliwego rozwiązania oraz życzę Tobie Paula zdrówka, odpoczynku, pociechy z synka i żeby zdrowo, ładnie rósł, a synkowi mnóstwa przytulasów i całusów od kochających rodziców :-) Co do brzuszka to spokojnie, ja też na początku od porodu miałam taki brzuch jak napisałaś, jakbym nadal była w [...]
Paula - gratulacje! Ja też latem rodziłam - tylko że dwóch na raz i 15 lat temu:) Pamiętam jak Mama przyjechała mnie odebrać z dziećmi i przywiozła spódnicę z gumką w talii. Ona zawsze była dla mnie luźna - a tu ledwo się wcisnęłam - taki wałek dookoła talii i ponizej miałam. A sam brzuch w czasie ciąży - wcale nie był duży. Z każdym tygodniem to [...]