zaslaniacie sie proporcjami, deformacjami itp
przyklad pierwszy z brzegu
*zawodowy kulturysta- proporcje idealne- wniosek nie brał, cieżko cwiczył 7x w tygodniu i jadł kurczaka z ryżem
*sylwetka przeciętna, ala fitness, idealne proporcje,
nie piszcie ze jak proporcje w normnie to koles na pewno nie brał nic, bo ma proporcje w normie???
ćwiczył z głową, mial dopracowaną diete i czemu ma nie mieć proporcji w normie? i to znaczy nie nic nie brał?(oczywicie o ssa mi chodzi, co większosc mysli ze jak sie wezmie to nie trzeba ciezko pracowac)
*zalany koleś z wyje*aną klata,bo tylko klate ćwiczy( jest jego priorytetem), nie sięgał po ssa, ale ma dysproporcje!!! WIEC brał duzo sterydufff, blee
Jak również genetyka ma duzo do powiedzenia ;]
jeśli tak rozumujecie to koniec tematu
przepraszam za spam
Zmieniony przez - gateway93 w dniu 2010-08-21 16:53:21