Nie ma linku. Przecież napisałem, że jest ułożony indywidualnie.
Ale wrzucam przykładowy trening nóg:
1. Prostowanie nóg na maszynie:
28 kg x max
36 kg x max
48 kg x max
60 kg x max
72 kg x max
72 kg x max + 60 kg x max + 48 kg x max + 36 kg x max + 28 kg x max
Jak widać najpierw jedziemy do pewnego ciężaru gdzie już nie da rady zrobić więcej jak 6 powtórzeń i wtedy kolejna seria jest już zmniejszana do punktu wyjścia. Czyli powtórzenia na max, sztabka niżej i znów na max, sztabka niż itp. itd.
No i bardzo ważna sprawa. Szybkie unoszenie nóg, natomiast opuszczanie wolne. Stawianie jak największego oporu.
To są ciężary z pierwszego treningu. Teraz na końcu jest ponad 100
2. Przysiady na hack maszynie
5 x 60kg x max
To samo. Na maxa. Zejście bardzo wolne i bardzo nisko. Nigdy nie ma prostowania nóg do końca.
W zasadzie po tych ćwiczeniach ma się dość
3.
Wypychanie na suwnicy jedną nogą 4 x 40 x max + przysiad przedni 4 x 40 x max.
Zasady jak poprzednio. Wolne opuszczanie i nie prostowanie do końca. A przysiad przedni to bardzo krótki ruch. Tzn poniżej 90 stopni i trochę powyżej i tak w miarę płynne ruchy na dopompowanie.
4. Uginanie nóg leżąc na brzuchu.
Tak samo jak w prosotwaniu. Dochodzimy do pewnego momentu i wtedy seria ze zmniejszanym.
5. Martwy na prostych. Aczkolwiek ciężko nazwać to martwym. To również bardzo krótki ruch na cały czas prostych nogach. Mają się rozciągać tylko dwójki.
Tak to mniej więcej wygląda. Zajmuje niecałą godzinę, ale nogi są napuchnięte i mocno bolą (potem nadal przez kilka dni). Ale uwaga. To jest tylko przykład. Każdy trening jest inny. Nie ma dwóch takich samych. Coś jest zmienione. Czy to same ćwiczenia, czy też ich kolejność itp.
Dobra kończmy, bo się duży offtop zrobił.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2010-07-12 11:06:07