papecik - dziękuję za cenne info, bo już prawie kupiłam to ustrojstwo...
moje cele jeszcze nie zostały osiągnięte, więc walczę dalej, aczkolwiek robię to z przyjemnością
jednak pojechałam na starą siłkę- ludzi jak w ulu masakra!!
pierwsze kroki na bieżni- eh doskonałe samopoczucie
trochę ruchu i już człowiekowi lepiej
wkręcam się w trening obli
rozgrzewka - bieżnia 10 minut, prędkość 10,5km/h
1.
Przysiad 15/15/15- wstyd ale póki co bez obciążenia,
wyciskanie sztangi skos gora- z tego zrezygnowałam bo był za duży tłok przy ławeczce- w zamian:
2.
wykroki z sztangielkami 15/15/12
2x6kg
3
przyciaganie drazka dolnego siedzac do klatki 15/15/15
10kg- stanowczo za lekko mi to poszło
4.
prostowanie nog w siedzeniu 15/15/15
10kg- ciężko jak zwykle
5.
wznosy z opadu 15/12/9- tu mam obciążenie wrzucać?
6
. plank 40sek a potem umarłam
aeroby: bieżnia 25minut, raczej szybki marsz przeplatany truchtem
trochę oczywiście pomieszałam w tym treningu, ale następnym razem będzie już gites
Zmieniony przez - katti w dniu 2009-07-13 21:57:55