katti/blog/perfect body.:)

Iza nic nie glosi, co zlego jest w tym by liczyc tylko glowny skladnik w produkcie, co sie takiego dzieje?, he? Oczywiscie mozna wszystko liczyc, ale mozna tez pomijac tluszcz w platakch i na jedno wyjdzie, chudniesz na wiekszej ilosci kalorii, = plus dla ciebie i tyle

Co się takiego dzieje? Tracisz kontrolę nad dietą... Zamienisz płatki na kuskus albo makaron i D.U.P.A., już nie mówiąc np. o wymianie piersi z kurczaka na karkówkę .

ja już tam jednak wolę liczyć wszystko... żeby wiedzieć dokładnie ile tych kcal pochłaniam

straszne , wcale niczego nie tracisz, to sa ilosci niewielkie w tluszczu (z suchych nasion) i bialku (roslinnym), akurat karkowka <-> kurczak to zly przyklad bo tu zawsze liczysz tluszcz, za to w kurczaku juz nie . nie liczy sie "czystych" suchych produktow

Czyste produkty to pierś z kurczaka, oliwa, glukoza i zielone warzywa - cała reszta jest gdzieś pośrodku, Izuniu, nie sądzisz?

oczywiscie, dlatego nie rozumiem o co chodzi, przeciez nigdy nie lansowalam nieliczenia wszytskiego, ja przychylam sie do metody nieliczenia tluszczu z okreslonych mies - uwazanych za chude, jak piersi z kurczaka, indyka,,, ryby, ale np. lososia juz liczysz, tak samo z nasionami ich tluszczu nie licze tylko weglowodany, przy niskokalorycznych dietach nie ma niebezpieczenistwa przesadzenia z bialkiem wiec bialko z nasion mozna pominąć. To jest uproszczenie sprawy ale oczywiscie ograniczajac do okreslonych produktow, a nie wszystkich, wiec prosze mi tu nie mowic ze cos lansuje, jak nie wiesz co

Czuję się jak zbity piesek . Tylko nie wiem, po co tak kombinować, skoro jest DP.

Ale ja nikomu tego nie proponuje, tylko wtedy gdy ktos nie ma ochoty ważyć, czy liczyc czegokolwiek. Radek to podejscie jest podejsciem bez dziennika, takie proste na kazde oko, masz grupe produktow ktorych ilosc okreslasz porownujac do swojej dloni, orzecha, lyzeczki, kubka... I ilosc bialka, tluszczu i wegli masz w nich oszacowana. Kurczak wielkosci dloni kobiecej ma ok 130g i wiadomo ile bialka i sie nie martwisz, jesz to co na liscie i tak przyjmujesz, jak masz suche miesa dodajesz dziennie 3 lyzki oliwy, jak masz np. lososia to liczysz go jako porcja tluszczu. Nie ma na tej liscie wieprzowiny baraniny i wolowiny
Oczywiscie ze to jest pi razy drzwi, ale wierz mi blad nie jest tak duzy a i tak ilosc jedzenia jest uzalezniona od postepow w chudnieciu. Nie nadaje sie ta metoda to scislych diet bezweglwodanowych gdzie licza sie nawet warzywa zielone, nie nadaje do masy bo za duza ilosc bialka w sumie liczac z roslinnym tez moze byc "szkodliwa"
Sprawdz na swojej diecie jak rzeczywiscie jest taka monotonna, ile wynosi blad takiego szacowania.

no i wszystko jasne

choć uważam że dzinnik jest bardzo wygodny i ja wolę mieć rękę na pulsie

Z jak zakwasy
boli i pali
jutro to rozćwiczę, dziś just dance

Zmieniony przez - katti w dniu 2009-04-24 20:16:42

dzisiaj dzień raczej aerobowy:
trenera na siłowni nie było...
dzisiejszy trening
30 minut bieżnia
rozpiętki 3x15 10kg
prostowanie nóg w siadzie 3x15 10kg
ściąganie drążka wyciągu górnego 3x15 15kg
odwodziciele 3x15 30kg
przywodziciele 4x15 40kg..
suwnica nogi 3x15 50kg !!

dieta: miałam dziś wskoczyć na 1800kcal ale spanikowałam
I: owies 60g 2 jajka, marchew
trening:
II: odżywka 1,5 porcji, 100g ryżu brązowego
III: twaróg półtłusty 85g, marchew, porcja odżywki(coś za bardzo mi to życie ułatwia)
rower 2,5 h
IV: tunak z puszki 130g, oliwa 15g, miska warzyw
V: tu się jeszcze zastanowię- wieczór spędzę poza domem będzie
sok pomidorowy (choć miałabym ochotę na piwo desperados..) i jak wrócę twaróg
B149 T49 W140 kcal 1611