_Knife_ POWER -DYMEK & TOCZEK S.150!# Hardcore na schodach S.166!

Jak powiedziałem mojemu bratu (długodystansowiec), ile biega 95 kilogramowy nożownik to nie mógł uwierzyć.
A jak czytam ostatnią wypiskę to sobię myślę: "z 10 minutowymi przerwami nie dałbym rady".
Hardcore rzeczywiście.




Zapraszam do mnie, filmy z treningu wczorajszego:
https://www.sfd.pl/gkabulski/_blog/_masa_do_90kg-t425318-s64.html 

Bo ludzie myślą, że biegacz/pływak to od razu muszą być nie wiadomo jak małej wagi. I to z reguły prawda dla dalekich dystansów, ale popatrzcie na sprinterów

Kiedyś biegałem więcej, bywało i po 10-16 km na sesję - ale obecnie nie ma to dla mnie większego sensu. Wolę krócej, ale intensywniej.

Przecież 5-8 km biegu to jest nic. O wiele większy problem to nawet 10 minut biegu, ale w postaci interwałów. Tak polecam sobie porównać... Biegniesz sobie stałym tempem, możesz rozmawiać a kilometry lecą. Nie ma sprawy.

A interwały? Serce bije jak szalone, brak oddechu i tak cały czas.
Podobnie jest z wbieganiem pod górę.





Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-04-15 12:16:40

btw. Dwain sie ostatnio przyznal (w swojej ksiazce, badz w ktoryms z wywiadow, nie pamietam juz), ze podczas swojej kariery mial stycznosc z ok. 300 roznych srodkow niedozwolonych.

A to, że biorą na potęgę dziesiątki substancji w większości dyscyplin to tajemnica poliszynela. Tylko naiwniacy myślą o "czystym sporcie" coś tam. Fikcja.

Największa hipokryzja to panowie po dziesiątkach cykli SAA namawiający do kupowania odżywek i suplementów (występujący w reklamach).

To tak jakby kierowca rajdowy promował poloneza "niebywałe przyśpieszenie i moc"

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-04-15 12:44:31

true, true, true.

eot.

Zmieniony przez - scigacz_89 w dniu 2009-04-15 12:45:35

Knife wiiiiiiiielkie dzieki )przegladam !! jezachwycony)reszta na @ )

scigacz_89 a masz dostep do ksiazki ?

NA zdjęciach widać efekty ciężkiej pracy w ostatnim roku

Czytając same wypiski z treningu już można być zmęczonym

NORRIS - nie ma sprawy, zapraszam. Maila nie widzę, może w koszu jest?

WUCHTA - jest tak sobie, ale obecnie nieco inny priorytet więc za duża masa może przeszkadzać i spowalniać. Większość ludzi na siłce i tak nie zdaje sobie sprawy, że tutaj jest jak z górą lodową - widać tylko pewien % wysiłku, a reszta nie pozostaje bez wpływu na osiągi... Przeciętny paker, mimo wielkiej łapy nie przetrwałby żadnego z tych treningów.

***

2009.04.15



1. Podrzut: zarzut siłowy sztangi + wyciskopodrzut (push press)

# pojedynczy zarzut siłowy, potem za każdym razem po wyciskopodrzucie sztanga wraca na barki#

8 x 80 kg
5 x 100 kg
4 x 110 kg
3 x 115 kg


2. MC z ziemi, tylko w 2 ostatnich seriach przechwyt, reszta "na zamek" nachwytem (sztanga na wysokości 24 cm nad podłożem) -średnio, na ilość - 5-tki

5 x 140 kg
5 x 160 kg
5 x 180 kg
3 x 190 kg
3 x 200 kg
5 x 205 kg (i tyle miałem w planach na dzisiaj, poprzedni tr. 10 x 190 kg) //




3.Wyciskanie na barki częściowe (do czoła/nosa) siedząc, szerokim chwytem, suwnica smith'a. Ławka pod kątem 70 stopni. Średnio.

10 x 81 kg
10 x 101 kg
10 x 111 kg
10 x 121 kg
10 x 131 kg
10 x 136 kg


4. Wyciskanie sztangi wąskim chwytem, leżąc na ławce głową w dół. Średnio (Tempo: 00X )


#PEŁNE + POŁOWICZNE

5 x 92 kg (pełne) + od razu 5 x 92 kg (połowicznie) (luzik)
5 x 102 kg (pełne) + od razu 5 x 102 kg (połowicznie) (luzik)

#PEŁNE

6 x 112 kg (+1 do poprzedniego)
3,5 x 122 kg (4-te z pomocą)



5. Prostowanie ramion oburącz stojąc plecami do wyciągu - zza głowy - w przód (triceps); MASZYNA MA 10 SZTABEK

SERIA I: 20 x (9 sztabka); (tempo 101)
SERIA II: 15 x (10 sztabka) ; (tempo 101)


+ OD RAZU 6


[INDENT]6. Prostowanie ramion na wyciągu oburącz, lina (w dół)

PO II SERII POWYŻEJ: 10 x siódma sztabka (w tempie 201) dłonie idą na boki + od razu 10 x klęcząc, ręce wąsko szybciej[/INDENT]


7. Naprzemienne wznosy ramion do przodu ze sztangielkami, stojąc, z lekką rotacją; wolne tempo

DROPSET: 10 x (2 x 19 kg) + od razu 10 x (2 x 17 kg)


8. Wznosy ramion na boki ze sztangielkami, w opadzie tułowia

DROPSET: 15 x (2 x 17 kg) + od razu 15 x (2 x 15 kg)






KOMENTARZ:

Sezon w pełni, małolatów sporo. Paru będzie miało rozwalone stawy np. przez ultra głębokie rozpiętki, ale to nie mój problem

MC - coś ciężko to 205 kg, ale wywalczyłem wszystko.

Barki częściowe - jak zwykle moc.

Wycisk wąsko trochę dorzuciłem.

Jutro planowo znowu biegi.

W szatni przywitałem się z kolesiem (tym co ostatnio się dopytywał, po co takie duże ciężary zakładam i nie chciał spróbować ani wspięć, ani tym bardziej szrugsów) i dzisiaj zapytał "czemu mam taki mocny uchwyt?", odparłem - że robię porządny trening to i tak mam

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-04-15 21:06:32

knife poszedł mail