Nie traktuje lawki plaskiej ze sztanga jako glownego cwiczenia na klatke - bo jest wysoce nieefektywne.
1 miesjce pompki na poreczach.
2 skos.
Mechanika wyciskania na plasko dla kulturysty jest prosta. Najwydajniejsze (relacja wysilek - miesien) jest szeroki uchwyt, lokcie maksymalnie na boki, wyciskanie z podstawy szyji pionowo do gory i opuszczenie do podstawy szyji.
Plusy:
Barki nie pracuja - dobre ustawienie
Triceps malo pracuje - szeroki chwyt nie pozwoli ci na przekroczenie 3/4 ruchu
Stale napiecie klatki piersiowej - im blizej szczytu tym bardziej w klasycznym wycisku gubisz napiecie piersiowych.
Minus:
Rozjedziesz sobie barki
Robie jako 3-4 cwiczenie, obciazenie bywa juz wtedy naprawde liche, totez krzywdy nie ma. Cyklicznie zamieniam ze sztangielkami na plasko.
A co do mosktow... po co kombinowac? Plaska dziala na niewielka czesc populacji kulturystow, znakomita reszta ma marne efekty nawet przy dobrej technice, a spora czesc nie osiagnie na niej nic ze wzgledu na budowe ciala.
Tzn jak ktos lubi plaska i dla niej cwiczy to jest to rozwiazanie. Ale ten mostek powinien byc lekki, metody z butelka sa tak samo zdrowe jak okragle podeszwy u maloletnich gejsz w Japonii.
Praktycznie podchodzac do tematu, to juz samo sciagniecie lopatek i barkow i prawidlowe wypchniecie klatki powoduje naturalny mostek. Nie wiem czy to fizjologiczne poglebiac go jeszcze bardziej.
Jedno jest pewne, uzywanie sztangi w pelnym zakresie ROM bez wzgledu na pozycje zawsze z biegiem czasu w mniejszym lub wiekszym stopniu poryje barki.
WIEDZMA JEST MOJA %)
Znizka 30% na sprzet Kelton:
http://www.sfd.pl/Pozegnalna_Znizka_30%_na_sprzet_Kelton_od_Pumy.-t624346.html