Najzabawniejsze sytuacje z waszych siłowni

opiekun mojej silowni pan Zenek juz o nim pisalem ale jest milion historii, ktore opowiadal ludziom- oto kilka z nich:
"ostanio Zenek opowiadal mi ze pozyczyl perkusje Owsiakowi ale Owsiak mu ja
zepsul i nawet pieniedzy nie oddal. pozniej powiedzial ze dawal lekcje dykcji
Owsiakowi i przez to juz sie tak nie jąka."

"opowiadal jak byl we Francji i spotkal na ulicu Kryszaka Zenek zaczal do niego
zagadywac po polsku a Kryszak odrowiedzial po francusku wtedy Zenek sie
zdenerwowal i powiedzil mu zeby sie nie wstydzil swijej polskosci i strzelil mu
w pysk . Bo przeciez Zenek jest patryjota nawet zobaczcie jego opaske na
silowni !!!!"

"A znacie tę opowieść jak był bramkarzem w klubie na Manhattanie i zabił w
obronie własnej murzyna?!!! I tekst z dzisiaj - mówi zamykając dół - "ja to nie
użyłem jeszcze moich najmocniejszych znajomości. Jeden mój telefon do znajomych
w USA i wchodzi tu na dół cały nowy sprzęt a stary wylatuje. Ale póki suwnica
działa ja nigdzie nie dzwonie. Suwnice da sie naprawić "


"Hehehe mało mało!!! O panu Zenku można by było calł książke napisać :P Mi się
przypomina historia jak pan Zenek będąc na wycieczce rowerowej został ochlapany
przez Tir-a. Dogonił "skubańca" i wykorzystał swoją rozległą wiedzę dotyczącą
mechaniki samochodowej i oszkodził mu wóz tak, że biedak musiał wzywać pomoc
drogową :P Pozdro dla p. Zenka - bez niego nudno by było na siłce :D
"

"ja tam pana zenka lubię jego najlepsza historiaa:

szedł sobie po osiedlu i nagle zaatakował go wielki pies, pan ZENEK ZŁAPAŁ GO ZA PRZEDNIE ŁAPY, I TAK ZA***AŁ NIM O ŚCIANĘ ŻE MU
TE ŁAPY W RĘKACH ZOSTAŁY )"

Dodam, ze bylo tych opowiesci naprawde duzo a pan zenek to taki gosc chyba po 60, ktory jak mowi byl w komandosach, w Gromie, Legii Cudzoziemskiej, gral z Metallica i pisal im teksty, gral rowniez ze Slayerem, jezdzil w Wlokniarzu, a teraz uklada im treningi i jeszcze dla jednej druzyny ze Szwecji i wiele wiele innych

ZENEK RZADZI)

ja tez jestem dyslektykiem.
Pozdro.

a ze Slipknotem tez pan Zenek grał?

lepiej zapytaj z kim on nie gral

faftaq - sog dla inteligentnego człowieka :)

Mam nadzieję,że zrozumiecie,o co mi chodziło w opisie ławeczki.

Pewnego dnia na siłownię przyszedł koleś tak na oko 15 lat.Na początku zaczął się rozglądać.Widać ,że nie bardzo wiedział,co robić.W końcu wpadł na pomysł,aby robić klatkę na ławeczce specjalnej do francuskiego wyciskania.Wziął gryf i polozył na stojaku.Sam położył się odwrotnie.Tak ,że miał sztangę mniej więcej nad brzuchem.Jakoś musiał zdjąć sztangę,ale ta miała zabezpieczenie w postaci wysokich kolców,które uniemożliwiały sztandze wypadnięcie przy odkładaniu.Jednak udało mu się ją zdjąć.Zaczął robić powtórzenia samą sztangą(strasznie chaotycznie:latała na boki,nie dotykała klatki)i nie wiedział kiedy skończyc.Powoli już zaczynało mu brakować siły.Dzielny chłopak dał jednak radę odłożyć sztangę i nie zrobić sobie krzywdy.Był przestraszony.Posiedział jeszcze trochę ,po czym poszedł do domu.Od tamtego razu nie zobaczyłem go już na siłowni.

Morał:
1.Zawsze używaj sprzętu zgodnie z jego przeznaczeniem.
2.Strach wyzwala w człowieku niesamowitą siłę i pomaga ocalić życie

Zmieniony przez - Gangsta89 w dniu 2007-02-16 14:43:19

nieprawdopodobnie zabawne

ha
ha
ha

To była ironia?Jak kiepska sytuacja to opowiedz coś lepszego.Jak nie było ironii to sorki.

ja chce więcej pana Zenka! Za***isty ziom z niego musi być

no to jeszcze pare historyjek o Zenku opowiadanych przez jego wiernych fanow

"Pamietacie jak zaczela sie wojna w Iraku? :) więc mniej wiecej wtym czase
podszedl do mnie zenon i mowi : "Ja to k*rwa musze uwazac zeby mnie do wojska
nie wzieli, bo ja to bylem w czerwonych beretach" :D

Jeszcze wczesniej chcial mi sprzedac buty ze skory aligatora, garnki
parowe "dla prawdziwych kulturystow" ( w ktorych Zen robil soibe kielbache na
gorąco)

Ponadto slyszalem jeszcze opowiesc o ucieczce przed komunizmem do
klasztoru "szaolin" (jako potwierdzenie widzialem orginalny pierscie, ktory to
maja tylko 2 czy 3 osoby w Polsce) orac rownie ciekawa historyjkę o tym jak Zen
jezdzil na "scianie smierci" w uesa , mial wypadek i dlatego tak wyglada, ale
wciaz dostaje dotacje od swoich licznych przyjaciol ze stanow :) Mozna by
jeszscze napisac o antysemickich marszach rowniez w stanach, ktorte to
organizowal Zen:) oraz o tym ze cytuję "ja to sie napier*alam ze skarpety
leca" :)"

" Kiedys pan Zenek opowiadal ze w latach 60 stal sobie na polu gdy nagle pewna
planeta otarla sie o ziemie. Poczul podmuch, wywrucil sie i stracil przytomnosc
pozniej mowil ze ma zdolnosci poza ziemskie"

"
Najlepsza akcja była jak Zenio jechał busem, a tam jakaś sexi laseczka się do
niego uśmiecha, za chwile on do niej.
Wysiadając z busa zaprosiła go na herbatę do siebie, oczywiście Zenek
skorzystał.
Po herbatce Zenek zbajerował pania i wylądowali w łóżku, kochali sie namiętnie
wiele godzin :) po czym ona wyszła.(wszystko działo się przy zgaszonym świetle)
Za chwile wchodzi i znów chce się z nim kochać, więc Zenek rusza do akcji i po
kolejnych godzinach dzikiego sexu zaświecił światło i wtedy weszła druga laska
identyczna jak ta która była w łóżku :)
okazało się że Zen wychaczył bliżniaczki <lol> :D"


"Jak wiecie pan Zenek jest zapalonym kolarzem wiec nawet w autobusie jezdzi w
swoim stroju kolarskim. Kiedys go spotkalem w autobusie i byl ubrany tak:klarki
ktore nie sa obcisle bo Zenek ma chude nogi, bluza kolarska, kask kolarski,
gogle, a buty wojskowe. Wogole Zenek jest udany. Jak sie na***ie to chodzi
ubrany calkiem na bialo. Wszyscy chyba znaja jego bujne kapelusze . Pozdrawiam
pana Zenka oby wiecej bylo ludzi takich jak on. "


"Jesli kojazycie Foresta Gumpa i jego historie z 2 ksiązek to są one jak Reksio
przy Szariku porownojąc z naszym Kochanym <Zamotnym> Zenusiem kolo mi opowiadał
podczas przypadkowej podrózy Autobusowej<Wracalem z badan na wyrostek> jak to
on byl badany w Nasa na wezły chłonne i że na bank mam to samo. Że niewspomne o
tym jak pomógł staruszce w busie i nieprzesadzil powiedzial 3-em tylko 3-em
dryblasom ze moze i ma długie włosy ale Chrystusem niejest i moze im dopier...
co by onim niepowiedziec Jego Niemieckie buty Pumy za 15 złoty z pod naszego
sezamu w koloze fioletowym są rewelka.... Pozdro wracam od lutego"



"zapomniale dodac ze kiedys ze swym ziomem przybilismy sie na silka na 10, a tu
wszystko zamkniete! wbijamy do kanciapy a tam Zen lezacy na biurku!podbijamy
patrzymy czy zyje a on sie przebudza i mowi ze jest troche niedysponowany bo na
50 rocznice urodzin wypił 55 piw!"


"o medytacji Pamiętam sam ,chwałił sie że medytacją "wymedytował" wynik wyborów
i że w ogóle gdyby nie medytacja nie wygrałby w japoni prestiżowych zawodów w
kung fu.

aha ostatnio też dzwonili do niego z włokniarza aby im dorzadzić co mają począć
w sprawie holty i maślanki. Ja się pytam co im powiedział to ,powiedział że
jest to wiadomość POUFNA."


...