SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Najzabawniejsze sytuacje z waszych siłowni

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 595975

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2935 Wiek 96 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 14118
Umarł post?
Jak nie to ja wam powiem.
U mnie było tak. Kolega od 3 lub 3 miechów cwiczy ino klate, i ma taka technike, ze przy wycisku to sztanga lata mu nad całą glowa. Nastepnie jak cwiczylem to sie ze mnie smiali np. babcia i raz mnie roz***ala bo podnosilem tak z 30 na bita(poczatki) i ona probowala to podniesc i mowi kas to ****a taki ciezar dzwigosz<lol2> a ja *** w smiech. Ale dobra potem poskarzyla sie rodzicom i tez ***li smiechem.
Potem.Raz pakuje na siłcei )smieje sie z tego cały czas) i podcyas pakunku zrobilem wyciskanie na klacicho. I zrobilem za uze stojaki na sztange i jak skonczylem wycisk to probowalem odlozyc sztange i tak odkladalem ja chyba ja z minute. Po prostu nie moglem tak wyprostowac rak. A miałem takze jak wielu uzytkownikow takie sytuacje za przez pierwsze 2 tygodnie to dzien w dzien kulalem po sobie sztange bo nie mialem stojakow. Ale po malu skladam siłe i jest ok.
Pozdro.

Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
to i ja się wpiszę. sytuacja nadal aktualna.


Jest u mnie na siłce koleś, najprawdopodobniej przeżył w życiu jakąs traumę, być może nawet na siłowni, może w dzieciństwie - nie mi to rozstrzygać, w każdym bądź razie miałem z nim kilka epizodów.

Oto jeden z nich: wchodzę na siłownie, jest tylko owy delikwent, mówię kurtuazyjnie "cześc" w odpowiedzi słyszę "bwfuf", co zdziwiło mnie tylko trochę, gdyż rozumiem że w dzisiejszych czasach można nie pałać optymizmem i nie wykazywać entuzjazmu w tak prozaicznych czynnosciach jak witanie się z obcymi. MOją uwagę natomiast już zwróciło jedno, otóż gdy wybierałem się po kilkunastokilogramowewe hantle na drugi koniec sali, koleś wydarł laczki, wrwał mi je z ręki i powiedział "te te teraz ja chciałem nimi". Odpowiedzialem "ok" i pomyślalem że może ma do nich jakiś specjalny sentyment, z resztą znalazlem sobie inne, pełno ich wszędzie i nie stanowiło to dla mnie (jako człowieka renesansu) problemu. Cierpliwośc mi się skończyła w momencie kiedy chcąc wykonać uginanie ramion ze sztangą, pozwolilem sobie na jeden z kilku tamtejszych gryfów założyć 10kg krązek, facet okazał się być w jakiś specyficzny sposób przywiązany duchowo do owego obciąznika, bowiem w momencie kiedy ja zakładałem drugi po lewej, on sciągał pierwszy po prawej stronie sztangi! Moja reakcja była oczywista: "od***ało ci? mało masz tego badziewia na tej siłowni, mam ci przyturlać inny czy koniecznie chcesz ten który sobie własnie założyłem?" - cisza. Lekko poddenerwowany wykonałem pierwszą serię i pytam się (bo się patrzył) "chcesz ten krążek?" - cisza. Myśle "oho, to albo kogoś tu pokręciło albo w mineralce jest LSD" Jako że nie lubię bezczynności pomiędzy seriami zazwyczaj wykonuję sobie inne cwiczenia, albo brzuch albo rozciągania, w tym wypadku zachciało mi się popracować nad dolnymi partiami "szesciopaka" w zwisie na drązku, który jest w drugiej sali, co się okazało jak wrocilem? No oczywiście - dyszka zdjęta. Jedna. Pytam się więc "czy ty człowieku cale życie w tesco towar na pułkach układasz? czy wiesz po co to robisz, czy też robisz to bezwiednie? Bo ja jestem ciekaw." - a co on na to? no? a bo on "chciał teraz na ławeczce pocwiczyć". Koniec świata pomyślaem i poszedlem na bieżnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2935 Wiek 96 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 14118
faftaq ja bym mu z miejsca w ryło ***nął

Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
no ja poszedłem na bieżnie żeby mu nie wykurvić, bo pomimo tego iż bez wódki w krwiobiego to dośc sympatyczny jestem, niewiele brakowało...
Moim zdaniem jednak on ma coś z głową i na miejscu jego opiekunów nie puszczałbym go na siłownie, bo albo sam sobie kiedyś krzywdę zrobi, albo jak zacznie się sezon sezonowców nafaszerowanych testosteronem, któryś z nich okaże się mniej wyrozumiały ode mnie...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2935 Wiek 96 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 14118
niech bog ma go wtedy w opiece:D hehe

Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2935 Wiek 96 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 14118
Umarł? Reanimujemy
Jest nowa historia. Wczorej jak wychodizlem z siłki i bieglem po korytarzu, to zapomnialem, ze stoi duza szafa. Bylo ciemno. Nic nie widzialem. Nagle lece i jak za***alem z bara w ta szafe to odepchalo ja na metr i upadla onamo nie potluklem kafli. Mocna ***lem sie w lep ale juz jest git.
Pozdro.

Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2935 Wiek 96 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 14118
Aha i kumpel sie mnie niedawno w budzie pyta czy jak wyciska zza karku to czy to na plecy idzieI-)
Jak ***łem smiechem to dostalem opied... za zachowanie

Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 210 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3880
faftaq masz talent. super opowiadasz historie. nie moglem sie oderwac :). napisz wypracowanie, referat lub rozprawke o wszystkich twoich przypadkach na silce - mysle ze bylby to hit na bank.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2935 Wiek 96 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 14118
A ja nie mam??

Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 503
Do mnie na siłownie chodzi takich dwoch braci.Jeden ma na oko 22 lata a drugi wyglada na 13.Ten starszy ma ze 44 w lapie i ogolnie jest dosyc spory,ten młodszy natomiast ma gdzies ze 30 w łapce,ale ostro sie katuje i nie odstaje bratu w treningach.Nic w tym dziwnego gdyby nie to ze obaj maja w uszach kolczyki(srebrne), takie same czerwone buciki, podobne pedalski koszulkie..a najlepsze jest to ze ten młodszy ma Wieksze nogi od tego starszego...Wyobrazcie ich sobie na silowni...zawsze dostrzcaja wszystkicm pozadnej dawki smiechu...:)

Dobry trening i czujesz ze żyjesz..:)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Tokaż vs Elko:)?????

Następny temat

Siłka im. Muhammada Ali'ego

WHEY premium