Najzabawniejsze sytuacje z waszych siłowni

ja mam w sumie smieszną historie

muj kolega przez niecały miesiąc zjadł 5 kilo gaina a na siłowni był 2 razy i to było na początku wakacji ,pod koniec wakacji siedzimy z kumpalmi i na siłce i przychodzi ten zdolny kolega i siedzi i sie gapi
ja sie pytam czemu niecwiczysz ,a on domnie z mordą że "ja dzis ma przerwe bo on to ćwiczy nie to co ty" (cwiczyłem całe wakacje :),on był w sumie 2 razy ,jego wymiary to 183 a po gainie twierdzi ze jusz ma 60 i jest zadowolony)


2motyw z tym samym kolesiem sie chłopak chwali jak go zaczepiali i on zasiał bunty i domnie po hwili muwi "bo wiesz niepoto ja na siłownie chodze zeby domnie kozaczyli"

powiedzcie czy tesz macie takich koleguw() czy to tylko ja jestem takim szczęsciażem

ej sora ale czy masz w szkole taki przedmiot jak Język Polski??

qzwa koles zapoznaj sie z podstawowymi chociazby zasadami pisowni bo niestety nie mam pojecia co chciales nam przekazac w tym poscie bo nie zrozumialem!!!

poza tym po co sie tak spieszysz i nie zastanawiasz. przeczytaj przed wysłaniem jeszcze raz, popraw literówki itd.

"jego wymiary to 183 a po gainie twierdzi ze jusz ma 60 i jest zadowolony"
Myśli że ma 60cm wzrostu ???

hehe LukaszF oto samo chciałem spytać bo nie rozumie tego

U mnie byl zabawny motyw....wchodze na silke i mowie "wszyscy wyp*****lac bo bede ostro cwiczyc zaraz qrwa" no i poszli wszyscy w***** a ja tylko zartowalem....

raz wchodze se na silke gdzie Pudzian z Dymkiem cwicza, i Dymek tam przygotowal se wielki ciezar z 350 kg, i mocuje sie strasznie ale nie moze podniesc, a Pudzian pomylil sie bo myslal ze tera jego kolej, podchodzi i Dymka razem z tym ciezarem podnosi a Dymek juz tam w gorze dopiero ten swoj ciezar wycisnal

trwa ciekawa sny masz

to mial byc chyba kawal