SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Najzabawniejsze sytuacje z waszych siłowni

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 596319

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 75 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 6372
Ja raz bylem na pace no i ćwicze se jak zawsze wchodzi kolo z plecakiem nalożonym, jakiś nowy no i elegancko się wita ze wszystkimi.Rozgrzewa się i zabiera się za przysiady nie zdejmując plecaka.Ja nic mysle moze zapomnial.Zrobil przysiady i idzie z plecakiem robić klate myśle nie teraz to zdejmie.A on kładzie się z plecakiem bęben mu wy***alo bo mial plecak wypchany.Skończyl serie ,ja się pytam czy wygodnie mu tak.A on mowi że to taka technika jest dla ciężarowców.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 402 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39016
mirek666 widze że ładne wynalazki chodzą do ciebie na pake hehe,co to ma w głowie to niewiem,a dziś na pace byłem z kumplem a wczoraj głupek sie spalił i newiem chyba dzis rano go jeszcze trzymało,ja robie francuskie a ten stanoł przedemną i zaczoł rżnąć pajaca taka mnie niemoc złapała ze śmiechu ze mysąlem ze tym hantlem go pizne w globus bo z***ałem sobie seryjke...oczywiście odpłaciłem mu sie tym samym jk robił w lezeniu na triceps wyciskanie znad czoła i upuscił sobiw wkońcu sztange na głowe ze śmiechu

*...przeklinałem-przeklne zdradę biedę chciwość...*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 136 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1736
Wiec, pewnego dnia na silce, bodajze sroda robilem klate. Ostatnie cwiczenie przed sprawdzeniem pompy tzn. rozpietki :D. Nie pamietam jakie to bylo obciazenie, ale to jest malo wazne. Wiec klade sie na laweczke, robie rozpietki ogolnie lightowo, jedank jak juz robilem 3 ostatnia serie przy 8 powtorzeniu juz bylem tak zmeczony ze pierlem z wysilku(pewnie po jajkach lub bananach:D) I stracilem cala moc(pewnie wyleciala razem z pierdem) i hantle zlecialy mi prosto na czoło. Oczywiscie dwai kolesie stali zboku i darli łaha ze mnie.

Honor w duszy, siła w dłoni!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 454 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 11644
Raz koleś ćwiczył bica blisko lustra i jak już nie miał siły to zaczął robić zamachy i przy tym strasznie się zrzymał tak że nawet chyba zamykał przez chwile oczy i ... walną w lustro hantelką
później szybko uciekł żeby właściciel tego nie widział i od tamtej pory już na siłce się nie pokazuje

Nigdy się nie poddawaj!!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 734 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25376
no to teraz ja.
Swego czasu kilku moich kumpli postanowiło sobie zrobić w piwnicy jednego z nich siłke.No i któregoś dnia do nich wpadam zobaczyć co tam zmajstrowali,patrze,a chłopaki zrobili sobie drążek,przymocoany do ściany za pomocą dwóch jakby szyn,przykręconych do ściany na kołki rozporowe,ale jakieś takie małe.Pytam się,czy to ich wogóle utrzyma,a kumpel na to(właśnie się przymierzał do podciągania): "Stary,to by nas dwóch spokojnie urzymało",poczym zaczyna się podciągać,zrobił już prawie pełny ruch,a tu to całe żelaswo oderwało się od ściany i znalało się razem z kumplem na ziemi.Od tej pory chłopaki nie moją drążka na siłowni.
Innym razem,też na tej siłce robiliśmy triceps na wyciągu.Wszyscy już skonczyli,został tylko jeden gość.Tylko,że on musiał zmniejszać ciężar,więc zabiera sie za to,no i coś tam do nas nawija,odczepił linke od ciężarka,puścił ją...i metalowy drążek razem z linką spdał mu na łep.Zlewaliśmy się chyba z 15 minut.
W liceum ,czasem na wf chodziliśmy na siłke,no i tam była taki atlas, kórym nie działała tylko jedna rzecz:zaczep do regulowania ciężaru.Wkółko wypadał.Kumpel akurat robił na tym atlasie barki,ale jakoś tak dziwnie(albo ja sie nie znam ),bo ściagał linke z góry przez soba,a siedział tyłem do atlasu...no i za kórymś razem ów zaczep puścił i kumpel poleciał razem z uchwytem na morde.Zlew do końca lekcji.
A z moich przygód:
Niedawno robimiśmy z kumplem klate.Tylko on jest lepszy w tym sporo od mnie no i robił wiekszym ciężarem serie.Przyszła moja kolej,przymierzam się do sztangi,tamtemu dwoni komora,koleś wychodzi z piwnicy pogadać,bo tam nie ma za bardo zasięgu,ja biore się za stange...biore ze stojaka i uświadamiam sobie,że nie zdjeliśmy ciężaru,no ale co tam...10 kg więcej pewnie zrobie...no i 3 powtórzenia jakoś zrobiłem,biore czwarte i ch**,nie moge podnieść,męczyłem się chyba z minute,w końcu przetoczyłem po sobie,wstaje z nią,i wtedy wraca spowrotem kumpel ,patrzy na mnie i się pyta:"Co ty biceps tym robisz??"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 5052 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 61437
"co ty biceps tym robiłeś" spox
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 791 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 10498
Jak zaczynałem z ciężarami to chciałem opracować jakiś patent na brzuch w domowym otoczeniu. No więc wymyśliłem, że przypnę sobie nogi paskiem od spodni z jednej strony tak, żeby tułów wystawał poza ławkę aby zejść poniżej poziomu w celu lepszego napięia brzucha. Lipa w tym, że nie wziąłem pod uwagę ciężaru ławki. Odchylam sie maxymalnie do tyłu i nagle widzę, że ławka zaczyna się podnosić. No to odruchowo i ja się podniosłem i w tym momęcie utworzył się tzw. "scyzoryk" w połączeniu mojego tułowia z ławką. Jednak ławka przeważyła mnie do tyłu i najpierw poleciałem na plecy, łbem na kaloryfer a jak już leżałem to zwaliła sie na mnie ławka wbijając mi widełek w obojczyk. Był spory hałas więc się chciałem szybko pozbierać zanim ktoś by wszedł do pokoju bo nie chciałem wyjść na idiotę ale jednak chwilę mi to zajęło.

I'm Dr JeKyLl AnD mR jAcKaSs

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 519 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10694
Kazdy mial przygode i jak narazie widze,ze wszyscy zyja

====================
..::[_Dragon_]::..
====================

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 446 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7029
To ja tez mam jedną fajną historyjke, raz na siłke przyszło takich 2 dresów srebrne kiety jak łańcuch od MZ'ty na szyji, na rękach, markowe dresiki i jazda jeden wziął Sztangielki 16kg na biceps i za***iście sie bujał i unosił je ledwo co i tak machał z prędkością światła, a kumpel do niego "i co fajnie wchodzi, a on - no za***iście wchodzi" A innym razem też przyszła parka (2 kolesi ) i jeden taki totalny patyczak robił na klate 60'tką z tym, że same powtórzenia negatywne, a w pozytywnych kumpel mu podnosił I powiedział, zebym sobie tak poćwiczył, bo za***iście wchodzi A ostatnio na siłce poczułem sie trenere hehe, wpadło 2 gości pierwszy raz na siłke no i jakoś tak sie czaili jakoś sie gapili na mnie no i nie wiedziałem co mam myśleć, potem ide już do babki po buty i kurtke z żetonem i kluczykiem do szatni, a ona do nich, że mogli się mnie zapytać o ćwiczenia bo długo już tam chodze na siłke, ale sie czułem wyróżniony heh
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 111 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 516
u mnie na siłce też były jazdy. Są takie duże piłki gumowe wiecie o co chodzi. I bierznia była koło ściany. Położyłem piłke na bierznie i odpaliłem. Na początku gites fajnie się turla kumpel wzią ją na bok zepchał i piłka jak z procy wystrzeliła (sami na siłce byliśmy) potem znowy ją położyliśmy się kreći ale zaczeła do tyłu powoli zjeżdżać i dotkneła ściany się zaklinowała i pod bierznie wjechała bierznia po całej siłce latała ale na szczęście po podłączeniu działała

Normalnie o tej porze, woże się po mieście.
Normalnie o tej porze drapie się po woże.
Normalnie ot tej poże raz lepiej raz gorzej.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Tokaż vs Elko:)?????

Następny temat

Siłka im. Muhammada Ali'ego

WHEY premium