W lutym na spalonej obecnie Marywilskiej byłem z córką na zakupach.Zaszliśmy do gastronomii i byłem świadkiem jak do dwóch siedzących facetów podeszło trzech innych i coś tam aferę kręcili.Nie wtrącałem się bo byłem z córką.Tamten incydent zmotywował mnie do zakupu Foxa greena takiego co później z Megasmigiem testowałem.Tamtego dnia miałem przy sobie standard Sabre cone i 1.4 ale patrząc na ilość ludzi siedzących przy stolikach plus do tego dzieci nie odważyłbym się użyć żadnego z tych sprzętów.Dlatego jak idę w takie miejsca a i w samochodzie wożę sobie greena 3 OZ.To na wypadek jakby jakiś furiat dobijał mi się do fury,wtedy można bezpiecznie z samochodu go spryskać nie narażając się na zagazowanie siebie.W miejscach takich jak komunikacja czy sklepy itp. green stream jest najbardziej racjonalnym rozwiązaniem
Zmieniony przez - zyber7 w dniu 2024-05-22 18:47:22