Gaz pieprzowy

Wczoraj miałen niestety nieprzyjemność gazowania kilku osobników Przechodząc do sedna sytuacja taka że dzicz nie umiejąca sie zachować darła się waliła butlami zachowywali się jak małpy wypuszczone z klatki pominę fakt taki że było między 2 a 3 w nocy pierwszo to odwaga że chć na gołe klaty a jak w ruch poszedł sabre gaśnica to raptem cisza gaz jak gaz wiadomo zadziałał bardzo szybko jeden z sąsiadów zadzwonił no i po paru chwilach cała banda 3 klasą
pojechała do hotelu.

, Jakiś czubek atakował ludzi w metrze pistoletem wiatrówką i zdaje się Fox-ami , zaś w pociągu niezbyt ogarnięty ochroniarz użył 100 ml KO na pewnym awanturniku którego można by ogarnąć i bez środków czy choćby pianą , efekt był taki że ewakuowano pasażerów , a 3 alergików czy astmatyków z dusznościami pojechało do szpitala . Niestety o ile w USA choćby na kursie jest 20 godzin konkretnej wiedzy o gazach , to w Polsce większość moich kolegów po fachu ma zerowy poziom wiedzy .

chłopaki ładnie polecieli szczególnie w 2:25 masakra

Tak to były fox-y a tutaj też ciekawostka bo nie wiadomo jak z jakością działania pewnie muchozol

Co do nagrania to moim skromnym zdaniem więcej pajacują niż tej merytoryki.

Jarek Rogowski w tym co robi nie ma żadnego pajacowania, jest to mega profesjonalista w kwestii bezpieczeństwa i obrony, mega kot jeżeli chodzi o ulicę.

Ten przychlast z metra w prawym ręku na 100 ma foxa greena.Zielona charakterystyczna puszeczka.
Posir musisz pamiętać że muchozol się sprawdził u ciotki naszego kolegi z forum Roberta 1410 Ciocia na Pradze zbója skutecznie "zmucholozowała" TW 1000 już niekoniecznie by tak ładnie zadziałał
Film z testu gazów.Łysy na początku babola wywalił z wiedzą...ale takie właśnie informacje posiadają sprzedający Czyli nic sensownego.
Jarek Rogowski ładnie jednak pokazał jak to wygląda w dynamicznej sytuacji.Zawsze i wszędzie konkretna chmura najlepsza będzie
Strumień jest dobry ale dla zawodowych gazowników,chodzi mi oczywiście o obytych z gazem,policjantach itp.Ja osobiście zawsze mam chmurę Sabre przy sobie bo do samoobrony to priorytet a strumień Foxa noszę "do pomocy"
Megasmig napisał że facet w pociągu użył KO...wiedza na temat się kłania ale widać problemy z edukacją.Zresztą rzetelnej wiedzy w internecie nie znajdziecie za dużo...(wyjątkiem jest to forum i może jeszcze jakieś którego nie znalazłem?) Takie bzdury można wyczytać pod filmikami na you tube że głowa mała

Tak tak ciocia muchozolem uratowała torebkę na Warszawskiej Pradze , jak nie mogła kupić w sklepie muchozolu to awaryjnie brała ze sobą lakier do włosów (nigdy go nie użyła) .
Zanim trafiłem na nasze forum(kilka lat temu) korzystałem z wiedzy ludzi z bramek z dużych klubów w Stolicy. Internet niestety wprowadzał w błąd (gaz w żelu najlepszy itd...)


Zmieniony przez - Robert 1410 w dniu 2024-05-08 08:26:43

Fajną masz ciocię...raz muchozol raz lakier
Co do chmury w samoobronie jeszcze dorzucę parę słów.Strumień jest ok jak ma dobrą moc i masz zaplecze w postaci drugiej osoby.Jak jesteś sam to już nie jest takie oczywiste,szczególnie jak agresorów jest co najmniej dwóch.
Tych pacjentów co Foxem 1.4 znokautowałem było dwóch ale ja z kumplem.Nie mieli żadnej broni więc bez większego "ciśnienia" dało się ich zgazować Ot gdybym nie miał gazu to po prostu bójka by była...najwyżej gęba obita
Kilka lat temu natomiast też byłem z kumplem ale...agresor wyskoczył z nożem kuchennym! Kindżał był wielki i powiem szczerze "zmroziło" mnie przez moment bo facet był zarąbiście nabuzowany agresją! Wtedy miałem przy sobie Sabre MK4 cone,wyciągnąłem i ogień.Poszła zdrowa chmura w ryj i po gościu.Nie wiem wtedy czy strumieniem tak szybko udało by się go wyeliminować bo nerwo-stresa miałem.Wszystko przez ten nóż...mam traumę od 1996 roku jak mi koleżkę zadźgali...

Chmura do samoobrony najlepsza.
Emocje stres utrudniają dzialanie a chmura zawsze trafi a poza tym szybciej i silniej zadziala z większym efektem inhalacyjnym