Tydzień 6, dzień 4, 9.10.2021, sobota
Sporo ruchu w ogrodzie a miska całkiem spoko. Niecałe 3kcal, bez śmieci i alko. Wieczorem marsz 4km i trochę wygibasów
Tydzień 6, dzień 5, 10.10.2021, niedziela
Miska w miarę czysta, trening siłowy zaliczony, 80min spaceru z rodziną też
TRENING
pompki z klaśnięciem? 4 x 6 60 sek
Odrobione
------------------------------------------------
OHP 4 x 6-8 (120 sek)
2.5kg progresu w porównaniu do poprzedniego tygodnia. 60kg to już sporo jak na mnie. Ledwo dociągnąłem do 8 repsów w pierwszej serii. Za tydzień zostaję na ciężarze.
10*20
10*30
8*40
8*50
8*60
3*6*60
------------------------------------------------
unoszenie hantli na boki 3 x 10-12 (60 sek)
3*10*5kg
------------------------------------------------
ściąganie drążka wyciągu górnego 3 x 12-15 (120 sek)
Do bioder / do klaty
12*40 / 12*40
10*40 / 12*40
10*40 / 12*40
------------------------------------------------
Guma na tył barków
2x20
------------------------------------------------
spacer farmera w miejscu 5-8 x 20sek
Aktualnie nie mam się jak rozpędzić z marszem więc robię w formie interwałów czasowych wykorzystując zegarek do tabaty. 20 sekund "tańca" 3 kroki w przód, 3 kroki w tył i minuta przerwy
5*20sek*45kg
------------------------------------------------
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2021-10-11 21:33:30