[BLOG] Ruski czołg DT

Co to za opis bieg wzorcowy??? Garmin taki daje? Według jakiegoś programu z zegarka?

to niby ma być sprawdzenie aktualnej formy w postaci 2min marszu lub truchtu, 5min szybkiego biegu na maxa i 2 minuty marszu lub truchtu.
U mnie jest to 2min marszu, 5 minut marszu i świńskiego truchtu i znowu 2 min marszu

bieg wzorcowy to jest jak masz plan od garmin coach, na poczatku i pozniej co jakiś czas w trakcie
widać Czołgu oprocz Ajazego jeszcze jakiegos trenera zatrudnil

Tak mi to pachniało zagraniczną szkołą treningową...

Wyklikałem sobie w garmin connekcie plan treningowy, który ma mi umożliwić pokonanie 5km marszobiegiem pod koniec grudnia Z tego co widzę te treningi(nie licząc tych "biegów wzorcowych"), to 17min marszu i 2 minuty truchtu. Mam zamiar traktować to i treningi Ajazego jako minimum, które muszę robić. A jeśli czas pozwoli to będę maszerował tak jak do tej pory, czyli około 6k w niecałą godzinę.

wg mnie słusznie - mając plan łatwiej nad wszystkim zapanować
ja w zeszłym roku też sobie ustawiłem cel na 5km i to nawet na realną datę biegu żeby mi treningi pod to wirtualny trener dyktował , ale covid i kontuzja pokrzyżowały plany

a teraz się nawróciłem i biegam tylko delikatnie w ramach cardio, bo łatwiej tętno bujnąć niż na rowerze czy orbi



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-09-09 14:29:24

Tylko, że ja za cel ustawiłem marsz/bieg a nie bieg


Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2021-09-09 14:31:20

ale to raczej nie ma znaczenia, najważniejsze żeby cel był wymagający, realny, no i żeby tym samym motywował do działania

aha ten cel można w trakcie modyfikować, więc jak stanie się zbyt łatwy to mozna podnieść poprzeczkę i treningi się dostosują




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-09-09 15:57:59

Czołgu miałem pytać, poprawiłeś coś życiówki w jak mnie nie było? W TS znaczy.


Ps. Ty ponownie z rym bieganiem się wygłupiasz? Są jednak rzeczy niezmienne na tym świecie

fanss

Czołgu miałem pytać, poprawiłeś coś życiówki w jak mnie nie było? W TS znaczy.

Nie
U mnie też ze zdrowiem nie było idealnie. W tym roku mam już za sobą covid i boreliozę i chyba nawet miesiąca całego ciurkiem nie przetrenowałem.

Wyprzedzając pytanie - tak, kleszcza złapałem "biegając" po lesie