Ucichlo, nie trenowalem ostatnie 2 tygodnie znow czyli czas w ktorym wkrecaly sie leki.
Czulem sie tragicznie , ogolnir bardzo mocno pogorszylo sie wszystko do tego wywalilo cisnienie , mialem minimum 160/90.
Dreszcze, ciarki , oslabienie itp itd.
Zmuszalem sie do wysilku, kupiłem z moją rolki i uczymy sie jezdzic.
Od przedwczoraj skutki uboczne zaczely sie zmniejszac, dzis juz praktycznie czuje sie jak bym byl zdrowy, cisnienie sie unormowało, serce bije rowno. Czuje sie bardzo dobrze.
Z dnia na dzien czuje jak leki wygaszają to wszystko, nabieram checi do zycia.
Do końca tygodnia juz czekam i od poniedziałku ruszam.
Pozdro